Rok 2020 w książkach dla dzieci - wybór mamy i Wojtka

Najlepsze książki dla dzieci

 Cokolwiek by mówić o roku 2020, to książkowo należy do zdecydowanie udanych. Wiele książek #zwojtkowejbiblioteczki było więcej niż udanych, całkiem sporo świetnych i rewelacyjnych i choć tym razem nie powiększyły się dziecięce zasoby o książki upolowane na targach (poza drobnym łupem z tych poznańskich, z marca), to pozycji do czytania nam nie brakowało. 

Ponieważ Wojtek czyta już sprawnie sam, wiele książek czytamy równolegle lub po kolei, choć nie odmawiamy sobie przyjemności wspólnego czytania. Są książki, które czytał TYLKO Wojtek (choć wciąż mam nadzieję je nadrobić), a oprócz wydań papierowych na jego tegoroczny wynik wpłynęły też audiobooki odsłuchiwane dzięki wykupionemu dostępowi do aplikacji EmpikGo, która pod względem dostępności tytułów dziecięcych okazała się lepsza niż Storytel, z którego z kolei korzystam ja. 

W tym roku objęliśmy patronatem dwa znakomite tytuły wydawnictwa Dwukropek - Ostatnią Tchnącą Magią Julie Pike i Rodzina ze 141 Ulicy rusza na ratunek Kariny Yan Glaser. Polecamy je oboje z pełną odpowiedzialnością i mogę wam obiecać, że równie rozważnie wybierzemy kolejne patronaty. W tym miejscu dziękujemy Wydawnictwu za zaufanie i ten zaszczyt patronowania książką napisanym jakby specjalnie dla nas. 

96 przeczytanych książek to wynik, który napawa mnie dumą i wybaczcie mi tę chwilę chełpliwości, choć dobrze wiem, że nie ilość, a jakość się liczy. Dla mnie najważniejsze jest, gdy widzę, że dana lektura sprawia Wojtkowi radość i że audiobooki stały się jego wiernymi towarzyszami w codziennych aktywnościach. To wprowadza pewną równowagę wobec głupotek oglądanych na YouTube, których też nie unika przecież. Jeszcze jeden powód do dumy to chęć, jaką wykazuje Wojtek, do opowiadania o książkach. Filmiki z jego polecajkami to już stały cykl na naszym Instagramie i będzie pojawiał się tak długo, jak długo sam Wojtek będzie miał na to ochotę. Nic na siłę. Wszystkie są jego inicjatywą i powstają bez reżyserowania.

A skoro kończy się rok i powstaje podsumowanie, pora na tradycyjne topki, tak jak w latach ubiegłych (możecie podejrzeć, jak podsumowaliśmy rok 2018 i rok 2019). A wcale łatwo nie było.

Najlepsze książki dla dzieci
wybór Wojtka

Najlepsze książki dla dzieci



Przy tylu świetnych książkach naprawdę trudno jest wybrać te najlepsze. Miało być Top 10, ale z wielu pozycji Wojtek zwyczajnie nie chciał rezygnować i ostatecznie stanęło na najlepszych 20 przeczytanych w mijającym roku książkach. Wybór jest subiektywny i całkowicie autorski, powstał bez jakiejkolwiek mojej ingerencji (ba, znalazły się tu książki, których ja nie czytałam), choć Wojtek zastrzega, że chciałby polecić też wiele pozycji, które nie weszły do zwycięskiej grupy. Myślę, że to zestawienie może was zaciekawić, ponieważ doskonale oddaje spojrzenie dziecka na jego domowy księgozbiór.

Miejsca: 20-16

top 10

20. Håkon Øvreås, Brune [Dwie Siostry]
Tak mnie cieszy, że Wojtek docenił tę niewielką, ale bardzo mądrą książeczkę, która teoretycznie skierowana jest do młodszego odbiorcy.

19. Bartosz Szczygielski, Wskazówki, Tom I, Ja mam czas! [Wilga]
No i proszę, Szczygielski nie dość, że stworzył bohatera, który nie pali, nie pije i nie jest na skraju depresji, to jeszcze trafił w gust czytelniczy młodocianych. Szkoda tylko, że wydawnictwo nie dało nam drugiego tomu jeszcze w roku 2020.

18. Ximo Abadia, Dyktator [Format]
Ten wybór dowodzi, że historie z przesłaniem - przemawiające zarówno obrazem, jak i tekstem - są potrzebne dzieciakom.


17. Julie Pike, Ostatnia Tchnąca Magią [Dwukropek]
Wybrana wcale nie dlatego, że to nasz patronat. To jest książka pełna magii i przygód, a do tego dobrze napisana. Jeśli nie wierzycie - sprawdźcie.

16. Przemysław Hytroś, Pieśni Zaginionego Kontynentu [Dwukropek]
A to mój wyrzut sumienia, czyli książka, której nie zdążyłam przeczytać i nie zdążyłam o niej napisać. Za to czytał ją Wojtek i gorąco poleca, zatem wrzucam ją na stos priorytetowy i postaram się nadrobić recenzję.

Miejsca: 15-11

top 10

Chyba jedna z najgrubszych przeczytanych powieści w tym roku i witana przez nas oboje z dużym entuzjazmem. 

14. Monika Kowaleczko-Szumowska, Fajna ferajna [Wydawnictwo BIS]
To jedna z książek, które jakoś umknęły mi na listach wydawniczych, ale cudownie odkryta na poznańskich targach. Prawdziwe historie z powstania - czyli książka ciekawa i wartościowa, doskonale wpisująca się w zainteresowania Wojtka.

13. Jason Fry, Minecraft. Wyprawa [Muza]
Ta seria nie zawodzi jakościowo od samego początku - idealna dla wielbicieli gry, nawet tych stroniących od czytania.

12. Jorn Lier Horst, Hans Jorgen Sanders, Operacja Królowa dżungli [Media Rodzina]

11. Jorn Lier Horst, Hans Jorgen Sanders, Operacja Czarny las [Media Rodzina]
Horsta bardzo lubię czytać, dlatego cieszy mnie, że i Wojtek może zapoznać się z autorem w świetnej serii do młodych skierowanej. Na blogu nie ma recenzji tych powieści, ale Wojtek rekomenduje każdą, więc możecie czuć się zachęceni.

Miejsca: 10-6

top 10

10. Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Którędy do Yellowstone? Dzika podróż po parkach narodowych [Dwie Siostry] 
No co tu dużo mówić - Mizielińscy wiedzą, jak podbić serca dzieciaków i ich rodziców i stworzyć książki, które oszałamiają zarówno formatem, jak i bogactwem treści. A wysokie miejsce w rankingu potwierdza, że to książki dla małych i dużych idealne.

9. Peter Brown, Dziki robot ucieka [Entliczek]
Kolejny blogowy wyrzut sumienia. Drugi tom przygód robotki w dziczy. Pierwszy również był w wojtkowej topce, a ja nadal nie znalazłam czasu na recenzję. Ale skoro Brown drugi raz w topce mojego dziecka to chyba wstyd byłoby nie przeczytać, nie sądzicie?

8. Agnieszka Stelmaszyk, Mazurscy w podróży. Diamentowa gorączka [Wilga]
Mówiłam, że Mazurscy to jedna z ulubionych serii Wojtka? Mówiłam. No to widzicie - jest topka!


7. Karina Yan Glaser, Rodzina ze 141 Ulicy rusza na ratunek [Dwukropek]
I jeszcze jeden patronat - gorąco witany przez Wojtka, który serie uwielbiał jeszcze zanim ja ją przeczytałam. Takie ciepłe historie wszystkim nam są potrzebne.


6. Ellen Karlsson, Cecilia Heikkila, Jak ratowaliśmy Wigilię [Zakamarki]
Kolejny raz okołoświąteczna historia wylądowała w topce Wojtka. Czyli słusznie wypatruję w listopadzie Zakamarkowych zapowiedzi, a wydawnictwo z powodzeniem wybiera tytuły, które zachwycają i czytających rodziców, i słuchające dzieci.



Miejsca: 5 i 4

top 10

5. Joanna Bachanek, Jacek Cukrowicz, Stadiony świata [Dwukropek]
Wznowienie książki, która była już w topce dwa lata temu, wcale mnie na tym miejscu nie zaskakuje. Wojtek kocha piłkę, uwielbia czytać o stadionach, a ta publikacja jest jak szyta pod niego.

4. David Williams, Wielka ucieczka dziadka [Mała Kurka]
Williams podbił czytelnicze serducho Wojtka. Na liście "chcę przeczytać" już młody wpisał kolejne książki, a wysokie miejsce w rankingu oznacza, że chyba muszę się pospieszyć z kupowaniem. No i chyba sama zerknę, co tak się Wojtkowi podoba :-D

Podium!

top 10

3. Aleksandra i Daniel Mizielińscy, Natalia Baranowska, Daj gryza. Smakowite historie o jedzeniu [Dwie Siostry]
Smakowita książka Mizielińskich na podium! Gratulacje i... popieram. Z resztą nie spodziewałam się, że jej zabraknie, bo widzę, że to jedna z tych pozycji, które nie kurzą się na regale, a stale są wertowane.

2. Yvette Żółtowska-Darska, Ronaldo. Chłopiec, który wiedział, czego chce [SQN]
Nie ma wojtkowej topki bez książki pani Yvette - serio, sprawdźcie sami. I nawet mniej lubiany piłkarz nic tu nie zmienił. To są książki, które Wojtek chce i kocha czytać, a mnie pozostaje tylko się cieszyć, bo nie ma to jak życiowa pasja. Czekamy na kolejne biografie.


1. Jeff Kinney, Dziennik cwaniaczka [Nasza Księgarnia]
Cwaniaczek to ostatnie odkrycie Wojtka. Pierwszy tom sam sobie kupił podczas wizyty w księgarni i zapałał takim entuzjazmem, że musiałam zwiększyć jego kolekcję niemal natychmiastowo. A że nie umie wybrać jednej z przeczytanych, na najwyższym stopniu podium mamy wszystkie, które zdążył przeczytać do momentu zrobienia zdjęcia. Dziś ma już za sobą czwartą i... chętnie by ją dostawił. I poleca serię każdemu czytelnikowi!



Najlepsze książki dla dzieci
wybór mamy

top 10


Literatura dziecięca ma w sobie taką magię, która pozwala wydobyć dziecko nawet głęboko w nas ukryte. I ja chyba nigdy z niej nie wyrosłam, bo czytałam chętnie książki dla dzieci także zanim zostałam mamą. Jednak wspólne odkrywanie literatury ma w sobie jeszcze więcej uroku, dlatego uwielbiam czytać to, co czyta Wojtek, i razem z nim przeżywać różne historie. Jednakże sięgam też po książki skierowane do odbiorców starszych niż Wojtek i niecierpliwie czekam na moment, kiedy będę mogła mu je podsunąć.

Wybór najlepszej dziesiątki nie był łatwy, bo w naszym domu pojawiło się naprawdę mnóstwo bardzo dobrych książek. Nie chciałam, też, by w rankingu znalazły się same książki popularnonaukowe, które oczywiście bardzo cenię i które naprawdę zasługują na uwagę, bo ważną rolę w literackim rozwoju dzieci pełnią opowieści. Dlatego uważam, że właśnie dobre fabuły powinny być kluczowym reprezentantem w moim rankingu. Fakt, że moja i Wojtka topka są rozbieżne, wynika z faktu, że przeczytałam sporo książek dla ciut starszego odbiorcy i bardzo chcę je docenić. Myślę, że za rok-dwa doceni je także i Wojtek, a ja bardzo chcę, żebyście zwrócili na nie uwagę. Choć bolało mnie serce, gdy odkładałam na półkę kolejne pozycje, udało mi się wyselekcjonować Top 10 książek dla dzieci roku 2020. Ale jeśli śledzicie bloga, wiecie, że polecam ich znacznie więcej.


Miejsca: 10-7

top 10

10. Kiran Millwood Hargrave, Wyspa na końcu świata [Wydawnictwo Literackie]
Tu autorka zaskoczyła mnie pomysłem na historie, która rozpoczyna się w leprozorium, na wyspie trędowatych (i to takiej, która istniała naprawdę) i choć nie ma epickiego happy endu, to jest pełna ciepła, a do tego fantastycznie opowiedziana. 

9. Michelle Harrison, Szczypta magii [Wydawnictwo Literackie]
Właściwie mogłabym na tym miejscu postawić obie książki o siostrach Wspacznych, ale wybrałam tę, która rozpoczęła moją literacką przygodę. To opowieść, w której wcale nie magia jest najważniejsza, a siostrzana miłość, odwaga i determinacja, a do tego trzy świetne bohaterki.

8. Boguś Janiszewski, Max Skorwider, Rewolucje [Wydawnictwo Albus]
Kontynuacja wspaniałych Murów, które były w topce roku 2019 to świetna, mądra i ciekawie ilustrowana pozycja, która doskonale tłumaczy świat i uczy o tym, co jest wartościowe.

7. Ximo Abadia, Dyktator [Format]
Książka z topki Wojtka jest także u mnie. Nie mogłam jej pominąć, skoro to bardzo wartościowa i niesztampowa pozycja.

Miejsca: 6-4

top 10

6. Julie Pike, Ostatnia Tchnąca Magią [Dwukropek]
Nasz patronat, który trafił do obu topek, a to o czymś świadczy, to książka, która urzekła mnie słowami i opowiadaną historią, a także fantastyczną okładką.

5. Annet Schaap, Lampka [Dwie Siostry]
Dopiero co ją recenzowałam, ale zupełnie uczciwie umieszczam ją na tym miejscu. To wyjątkowa opowieść, która po części kojarzy mi się z Tajemniczym ogrodem F.H. Burnett, po części z Piratami Oceanu Lodowego F. Nilsson, a tak naprawdę jest oryginalną i wyjątkową, nieco baśniową opowieścią o trudnej przyjaźni, odrzuceniu, samotności i odwadze. Poruszająca!

4. Davide Morosinotto, Renomowany katalog Walker & Dawn [Dwie Siostry]
Kocham tę książkę za klimat niczym z Przygód Hucka Finna M. Twaina, a zarazem świeże spojrzenie na powieść przygodową dla młodzieży pisaną bez lukrowania rzeczywistości, porywającą i wciągającą do ostatniej strony. 


Podium!

top 10

3. Agata Tuszyńska, Iwona Chmielewska, Mama zawsze wraca [Dwie Siostry]
Agata Tuszyńska i Iwona Chmielewska stworzyły wyjątkową książkę, która przemawia słowem i obrazem, przybliżając prawdziwą historię i ocalając od zapomnienia kolejny wycinek historii Żydów mieszkających w getcie. Boleśnie szczera, a zarazem poruszająco i pięknie opowiedziana. Dla nieco starszego odbiorcy, ale pod mądrym przewodnictwem rodzica warto sięgnąć po nią i wcześniej.

3. Renata Piątkowska, Dzieci, których nie ma [Wydawnictwo Literatura]
Tak, dobrze widzicie, na trzecim stopniu podium są dwie książki, ponieważ podejmują podobnie trudną tematykę i podobnie z wyczuciem ją przedstawiają. Dzieci... są przeznaczone dla odbiorców 15+, ponieważ historia, którą przedstawiają, jest dość bolesna, ale nie powinna być przemilczana. Uważam, że dobrze, jeśli dorośli zaproponują tę lekturę swoim dzieciom i wraz z nimi ją przeżyją, otwarci na rozmowę i poznawanie przeszłości, której nie wolno zapomnieć.

To miejsce bezsprzecznie przeznaczone dla książki, której zazdroszczę współczesnym dzieciakom. Naprawdę. Żałuję, że nie miałam takiej lektury, mając lat kilkanaście, i tak wrażliwego przewodnika jak Przemek Staroń. Doskonała pod względem podejmowanej problematyki i prowadzenia młodego odbiorcy ku szukaniu odpowiedzi na najbardziej frapujące pytania, przy jednoczesnym odwoływaniu się do współczesnych tekstów kultury. 

1. Sarah Crossan, Tippi i ja [Dwie Siostry]
A na podium moje największe odkrycie literackie roku. Książka w całości napisana białym wierszem, a jednocześnie porywająca, wzruszająca historia syjamskich bliźniaczek, które nigdy nie wtapiają się w tłum i nigdy nie bywają same, choć czasem czują się samotne. Wbrew temu, co możecie pomyśleć, słysząc "wiersz biały", bardzo łatwa w odbiorze, odwołująca się do emocji i wartości dla każdego człowieka najważniejszych. Fikcyjna, a jednak boleśnie prawdziwa opowieść o dorastaniu w niecodziennych okolicznościach nie ma sobie równej. Fenomenalna i oczyszczająca, choć wyciskająca łzy z oczu.

***

Mam nadzieję, że przebrnęliście jakoś ten przydługi wpis i znaleźliście tu dla siebie garść inspiracji. Jeśli macie ochotę, podzielcie się waszymi doświadczeniami literackimi z mijającego roku. My już szukamy kolejnych książek do czytania. Ciekawa jestem, jakie trafią do przyszłorocznej topki.



Komentarze

Popularne posty