Yvette Żółtowska-Darska, Ronaldo. Chłopiec, który wiedział, czego chce [SQN]
Seria książek Yvette Żółtowskiej-Darskiej, na którą składają się skierowane do młodego odbiorcy biografie piłkarzy (praz jedna książka niepiłkarska, o Kubicy), należy do uwielbianych przez Wojtka cykli i jest pełna wielokrotnie wyczytanych egzemplarzy. Dotąd szczyciliśmy się, że w naszej biblioteczce zgromadziliśmy wszystkie tytuły... poza jednym. Z premedytacją nie było w niej jednej z pierwszych książek uwielbianej autorki - tej o Ronaldo. Ponieważ Ronaldo ma w sobie coś, co nas odrzuca i choć jesteśmy (a tu panuje między nami zgodność) w stanie przyznać, że to utalentowany zawodnik, zwyczajnie za nim nie przepadamy. Ale zdecydowanie zyskuje w naszych oczach w chwilach, gdy strzela bramki dla "naszej" drużyny, czyli dla Juventusu. A że Ronaldo. Chłopiec, który wiedział czego chce doczekał się wznowienia w SQN i zyskał juventusową okładkę, z czystym sumieniem mogliśmy uzupełnić braki i oddać się lekturze.
Książki Yvette Żółtowskiej-Darskiej mają podobną strukturę, choć każda zawiera inną historię. Tym, co rzuca się w oczy, jest cała masa zdjęć, mniejszych i większych, pokazująca piłkarskiego idola w sytuacjach oficjalnych, boiskowych czy prywatnych, w tym - najciekawsze chyba - zdjęcia z dzieciństwa i początków kariery. Co ważne - we wznowieniu gros zdjęć zostało wymienionych, doszły też nowe w dodanych rozdziałach. Atrakcyjna, kolorowa forma pełna nadających książce dynamikę zdjęć sprawia, że publikacja przyciąga młodych odbiorców, ale i tych starszych także. Wojtek chętnie wraca do serii czasem, żeby poczytać, a czasem zwyczajnie wertując strony i przyglądając się zebranym fotografiom.
Tekst - napisany nieco gawędziarskim tonem - również jest jak szyty na miarę pod młodych czytelników. Jest opowieścią nie tylko o odnoszącym sukcesu piłkarzu, ale też o drodze, jaką przebył, wędrując na szczyt, i o wszystkich lekcjach, które musiał odebrać. Bo czyż nie jest inspirujące dla małego piłkarza, albo chociaż fana, poczytać o tym, jak to jest grać w drużynie, która ciągle przegrywa i zwyczajnie nie chcieć już wychodzić na boisko? Tak, Ronaldo musiał przejść twardą szkołę i z tych doświadczeń także czytelnicy mogą wynieść coś dobrego.
Z całej historii Ronaldo autorka wyłuskała rzeczy nie tylko najważniejsze i najbardziej chwalebne, ale też te inspirujące oraz takie, które pokazują chwile słabości. Dzięki tej książce łatwiej jest poczuć, że idol jest tylko człowiekiem i jak każdy miewa w życiu chwile gorsze i lepsze, ale by wejść na szczyt i się na nim utrzymać musi wykazać się ogromną determinacją.
Cudowne jest to, że książka jest wizualnie ciekawa, ale nie jest tylko kolorowym albumem, kolażem złożonym ze zdjęć, który służy wyłącznie do cieszeniu oka. Zawiera też wartościowy tekst napisany językiem prostym, zrozumiałym, kumulującym ciekawe informacje i fakty mniej lub bardziej znane. Po przeczytaniu książki nawet ja spoglądam łaskawszym okiem na Ronaldo, a przede wszystkim uczciwie muszę przyznać, że jest ciekawą osobą. Widać, że autorka obdarza go sympatią, ale wcale nie gloryfikuje. Po prostu opowiada jego historię - i to w taki sposób, by młodzież chciała się z nią zapoznać.
Komentarze
Prześlij komentarz