[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

 [#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

zaczytASowy blog zawsze opierał się zarówno na recenzjach książek dla dorosłych, jak i dla dzieci oraz młodzieży. Literatura dziecięca jest dla mnie ważna nie tylko przez wzgląd na to, że jestem rodzicem. Interesowałam się tą tematyką już na studiach. Uważam, że warto ją odkrywać i eksplorować niezależnie od wieku i faktu posiadania dzieci na pokładzie, bo dostarcza ona nie mniejszych emocji niż ta "dorosła", a często jest też bardzo dojrzała i otwiera oczy dorosłych na świat bliski dzieciom.

Na przestrzeni lat przygotowywaliśmy wspólnie z Wojtkiem podsumowanie przeczytanych przez nas książek pod hasłem "rok w książkach dla dzieci", które ukazywało się przed podsumowaniem skupionym na książkach dla dorosłych. I zawsze budowaliśmy swoją topkę - osobno Wojtek i osobno ja. W tym roku będzie inaczej. Uwzględniając wszystkie tegoroczne obowiązki szkolne i pozaszkolne, związane m.in. ze sportem, czasu na czytanie dla przyjemności zostawało niewiele, więc i czytelniczy wynik jest znacznie skromniejszy. Dlatego powstała jedna wspólna zaczytASowa topka najlepszych książek dla dzieci, po jakie sięgnęliśmy w 2024 roku.

Czy wybór był trudny? I tak, i nie. Przez nasze ręce przeszło łącznie 110 książek dla dzieci i młodzieży, a wiele z nich było świetnymi lekturami. Największym entuzjazmem Wojtek jak zawsze wita biografie piłkarzy pisane przez Yvette Żółtowską-Darską oraz książki Stuarta Gibbsa z serii Szkoła Szpiegów. Nie osłabła także fascynacja serią o Harrym Potterze i te książki też doczekały się corocznego rereadingu. Z równym entuzjazmem pochłonięta została seria książek Ricka Riordana o Percym Jacksonie (oglądaliśmy też serial). 

W tym roku dziewiętnaście książek ukazało się pod naszym patronatem i z każdej jesteśmy dumni. 15 z nich to publikacje wydawnictwa Dwukropek, 3 - Wydawnictwa Literatura i 1 - wydawnictwa Dreams. Wszystkie razem i każdą z osobna szczerze możemy polecić, choć poza nimi też trafiały do nas prawdziwe perełki.

I tu nadchodzi moment, kiedy możemy zaprezentować 10 naszym zdaniem najlepszych książek dla dzieci 2024 roku. Możecie uznać to zestawienie za inspirację. A jeśli potrzebujecie ich więcej - na blogu znajdziecie je w zakładce "Dla dzieci", a na Instagramie pod hashtagiem #zwojtkowejbiblioteczki


Miejsce 10.

[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

Historia pewnych świąt, które młody bohater obchodził w czasie wojny, i związanych z nią nieobecności ukochanego taty, reglamentacji żywności i problemów finansowych. Z jednej strony to książka, która jest kwintesencją tego, z czym kojarzą się święta - życzliwości, dobroci i spełnionych marzeń. Z drugiej to nieszablonowa, kameralna opowieść o różnych obliczach miłości (choć słowo miłość wcale w książce nie pada). Poruszająca, zapadająca w pamięci. Jak to książki Ulfa Starka mają w zwyczaju.


Miejsce 9.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

Wreszcie znalazłam godnego zastępcę dla książek o Panu Samochodziku, które mocno już trącą myszką i minioną rzeczywistością. A przy tym dostałam powieść, która łączy w sobie historię i nowe technologie, nietuzinkowych bohaterów (i nie boi się wybrać takich, którzy nie są kryształowi). To nie tylko sensacyjno-przygodowa powieść dla młodzieży, ale powieść właściwie familijna - doskonała lektura dla mniejszych i większych miłośników rozwiązywania zagadek i historycznych ciekawostek. Świetnie napisana, z wartką akcją, kapitalnie prowadzonym wątkiem sztucznej inteligencji i humorem dobrze wplecionym w całą historię. Nie bez powodu objęliśmy ją zaczytASowym patronatem.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

To książka ważna, mądra i wzruszająca. Ukazująca świat z dziecięcej perspektywy i z dziecięcą szczerą wrażliwością. Skłaniająca do refleksji i ważnych rozmów z najmłodszymi, przemawiając wprost do tkwiących w nich pokładów empatii. Jednocześnie podejmuje w czuły i subtelny sposób problem migracji, z drugiej zaznajamia z neuroatypową osobowością. Pisząc nie wprost, Harasimowicz buduje swoją fabułą przestrzeń do rozmowy i refleksji, zrozumiałą na najbardziej emocjonalnym poziomie, gotową też jednak do wypełnienia konkretami. Ale zostawia czytelnika z ukojeniem.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

Szaleję na punkcie tej historii i mam cichą nadzieję, że w kolejnym roku doczekamy się jej kontynuacji. Nie dość, że to kryminał retro dla dzieci, to jeszcze autorstwa Tomasza Duszyńskiego, który w retrokryminałach (dla dorosłych) się specjalizuje. Ma parę rewelacyjnych młodych bohaterów, świetną zagadkę kryminalną i dodające kolorytu tło historyczne. I jeszcze autor puszcza oczko do rodziców, którzy mogą znać jego powieści. To rewelacyjna pozycja dla grupy tzw. middle-grade, która udowadnia, że czytanie to świetna rozrywka. I tę powieść także objęliśmy patronatem.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

Mocno zapadła mi w pamięci ta opowieść. Uważam, że to doskonała lektura wspomagająca budowanie empatii u młodych czytelników. Wyjątkowy jest sposób, w jaki autor przekuł na własną opowieść inspirację Frankensteinem Marry Shelley, wyjątkowy jest też bohater książki - uosobienie dobra i ufności i życzliwości. Jego niewinna naiwność pozwala nam zobaczyć świat z zupełnie nowej perspektywy. Zostawia też czytelnika z ważnym przesłaniem.  To opowieść o wrażliwości, dobru i odrzuceniu. O pięknie zawartym w odmienności każdego z nas. O moralnej odpowiedzialności nauki. I o żałobie.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

Autorzy tej książki udowodnili, że o historii można mówić mądrze i w sposób zgodny z wiedzą naukową, ale bez zadęcia i z humorem. A właśnie taki sposób jest najlepszy by dotrzeć do młodych odbiorców i pokazać im, jak fascynujące może być odkrywanie przeszłości. Przy okazji z tej książki i dorośli mogą się czegoś dowiedzieć. Ta publikacja dosłownie uczy i bawi, syci głód wiedzy i ma szansę rozbudzić pasję. Świetna pod względem językowym, przystępna, podlana sosem z niewymuszonego humoru, takiego, który będzie przemawiał zarówno do tych młodszych, jak i całkiem dorosłych czytelników (o ile nie mają kija... i nie korzystają tylko z wyuczonych formułek).


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

Ta książka dosłownie mnie oczarowała. Obszerna powieść skierowana do młodych, która sprawiła, że nie mogłam oderwać się od lektury, a do tego wcale nie chciałam jej kończyć. Jestem ogromnie dumna z tego patronatu, bo kocham fantastykę, a to przykład dojrzałej fantastyki dla niedojrzałego odbiorcy. Nastrojowa, duszna, tchnąca chłodem Północy. Przenosząca czytelnika do innego świat, z rewelacyjnie zbudowanym klimatem. To opowieść magiczna. I to nie tylko dlatego, że odzywa się w niej pradawna magia natury. Jest w niej czar słów, które przenoszą nas w miejsca odległe, i wciągają w opowieść, którą można pokochać całym sercem. 


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

Czy to przypadek, że w zestawieniu są aż dwie książki, w których tworzeniu udział brali Boguś Janiszewski i Max Skorwider? Nie sądzę. A ta pozycja zajmuje tak wysokie miejsce przede wszystkim za szczere, bezpardonowe ujęcie tematu. Za rzetelną, konkretną wiedzę przekazywaną bez zbędnego moralizowania i infantylizowania zarówno odbiorcy, jak i tematu. To nie tyle kompendium wiedzy o narkotykach, ale wiedza, która ma odczarować zagadnienie. Wiadomo, że najbardziej kusi tajemnica, zatem odarcie narkotyków z aury tajemniczości da młodym realne narzędzia, by uniknąć pułapek.  To kopalnia wiedzy podanej w sposób szczery, przystępny, usystematyzowany.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

Tym razem powieść dla nieco starszych czytelników. Wyjątkowa, nieszablonowa, choć bolesna. Ale też w moim odczuciu potrzebna. Szalenie dojrzała, a przy tym doskonale dopasowana do wrażliwości nastoletniego odbiorcy. Napisana z empatią i pełna mocno wnikliwych spostrzeżeń. Istotą historii jest walka o prawo do miłości, do kochania i bycia kochaną. Opowiedziana w sposób przejmujący. Jest jak drzwi do świata na co dzień dla nas niedostępnego. Pozwala zajrzeć w codzienność osób z niepełnosprawnością intelektualną, przyjrzeć się ich zmaganiom ze światem, a także odkryć, jak bogate potrafią wieść życie - także uczuciowe.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2024 w książkach dla dzieci i młodzieży

Uwielbiam Sarah Crossan, choć jej książki nigdy nie są lekką, łatwą i przyjemną lekturą. Tę przypłaciłam potężną dawką łez i długą refleksją. Jednocześnie uważam, że to książka wybitna i podejmująca temat praktycznie nieobecny w literaturze młodzieżowej. To jednocześnie opowieść o braterstwie, ale i głos przeciwko karze śmierci, uwrażliwiający młodych odbiorców na ten temat i skupiający się na emocjach rodziny osoby skazanej. W radykalizującym się świecie, gdzie coraz częściej pada stwierdzenie, że kara śmierci pozwala oczyścić społeczeństwo ze szkodliwych jednostek, wskazuje na niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą takie rozwiązanie. Jest głosem rozsądku. Do tego buduje wrażliwość na emocje drugiego człowieka, pokazując, że ofiary systemu są nie tylko tam, gdzie to oczywiste. Ta książka łamie serce, ale... warto jej na to pozwolić.

***

Mam nadzieję, że znajdziecie na tej liście coś dla siebie, bo literatura dziecięca jest naprawdę inspirująca. A my wchodzimy w nowy rok pełni nadziei na kolejne wyjątkowe lektury.



Komentarze

Copyright © zaczytASY