[#dlamalucha] Przemek Wechterowicz, Emilia Dziubak, Jak ci pomóc, Robociku? [Ezop]

 

Przemek Wechterowicz i Emilia Dziubak - te dwa nazwiska zestawione razem budzą we mnie same ciepłe uczucia i przywołują wspomnienia naszych pierwszych wspólnych lektur. Książkami przygotowanymi przez ten duet pisarsko-ilustratorski obdarowałam później wiele dzieci i cieszę się, że miałam przyjemność poznać kolejną, na którą moje osobiste dziecko jest już za duże. Jak ci pomóc, Robociku? to kolejna godna uwagi pozycja dla naszych najmłodszych.

Robocik zgubił swoją ulubioną śrubkę i smutno mu bez niej. W poszukiwaniach pomagają mu mi.in. Niedźwiedź, Zajączek i Sówka, ale śrubka się nie odnajduje, a zwierzęta nie potrafią pocieszyć Robocika. I gdy wydaje się, że zguba już się nie odnajdzie, a Robocik pozostanie smutny, pojawia się Bóbr, który nie tylko ofiarowuje Robocikowi nową śrubkę, ale i coś znacznie cenniejszego.

Choć zazwyczaj skupiam się przede wszystkim na treści książek, tym razem zacznę od ilustracji. Bo przecież na tę warstwę książki zwracają uwagę najmłodsi. To dzięki ilustracjom dzieci mogą cieszyć się książką nawet bez asysty dorosłego, który wcieli się w rolę autora. I wiecie co? Pani Emilia jak zwykle nie zawodzi. Ilustracje w książce są zjawiskowe - piękne, w charakterystycznym dla autorki, niesztampowym stylu, wypełnione kolorem, ale nie pstrokate. Pełne ciepła, kojące, urzekające. 

Co ciekawe - mimo że spójne - znajdziemy na kartach książki ilustracje wykonane w dwóch technikach. Całostronicowe mają swoją głębię, teksturę i znaczną liczbę detali. Do tego mamy, towarzyszące tekstowi, uproszczone rysunki, przypominające "płaskie", wesołe rysunki dzieci. Ta zmienna stylistyka urozmaica książkę i cieszy oko.

Tekstu - jak to w książkach dla maluchów - jest tu niewiele. Ale historia wyrażona w prostych, zrozumiałych słowach i niedługich zdaniach jest pełna ciepła i emocji. Przemek Wechterowicz opowiada dzieciom historię robocika, który był niepocieszony po utracie ulubionej śrubki i któremu nikt w tej sytuacji nie umiał pomóc. Różne postacie próbowały co prawda przedmiot odnaleźć, ale gdy to się nie udawało, nie wiedziały, jak robocika pocieszyć. Udało się to dopiero Bobrowi, który nie tylko znalazł sposób na zastąpienie zguby, ale i ukojenie smutku.

Opowieść, choć prosta, jest mądra i chwyta za serce. Mówi o trudnych emocjach, które towarzyszą zgubieniu ważnej dla siebie rzeczy. Pokazuje, że nie zawsze taką zgubę można znaleźć i trzeba umieć się z tym pogodzić, a jednocześnie uczy, jak radzić sobie w takiej sytuacji. Uczy też, że czasem najlepsze, co możemy zrobić dla drugiej osoby, gdy potrzebuje pocieszenia, to spytać, jak możemy pomóc. Może nam się wydawać, że nie potrafimy ukoić smutku drugiej osoby, ale jeśli spytamy, dowiemy się, czego potrzebuje. A to bardzo wiele znaczy.

Lektura to wspaniały punkt wyjścia do rozmowy z dzieckiem o momentach, kiedy dzieje się coś dla nas przykrego, i radzeniu sobie z emocjami. O wartości przyjaźni i kojącym wsparciu drugiego człowieka. O przywracaniu radości i czerpaniu z obecności drugiej osoby. Cudna, urzekająca i wartościowa.

Autor: Przemek Wechterowicz
Ilustracje: Emilia Dziubak
Tytuł: Jak ci pomóc, Robociku?
Wydawca: wydawnictwo Ezop

Egzemplarz recenzencki