[#notogramy] Reiner Knizia, Luna Vargas, Zupa z trupa [Egmont]

 

[#notogramy] Reiner Knizia, Luna Vargas, Zupa z trupa [Egmont]

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, a z nimi wyjazdy na obozy czy dłuższe lub krótsze wycieczki, podczas których wiele jest do zobaczenia, ale też sporo wolnego czasu do zagospodarowania. Na takie wyprawy lubimy mieć pod ręką kompaktowe gry, które łatwo upchać w plecaku czy walizce i wykorzystać w sprzyjających okolicznościach. Ostatnio z myślą o wakacyjnych plecakach testowaliśmy grę Zupa z trupa.

Podoba mi się, że w klimat gry wprowadza zawarta w instrukcji narracja, która zmienia "zwykłą" karciankę w opowieść o potwornym gospodarzu i szykowanej przez niego obrzydliwej zupie. Ta fabularna otoczka z pewnością spodoba się najmłodszym, których często cieszą wzmianki o obrzydliwościach, a do tego mogą wykorzystać otrzymane podczas rozgrywki karty do tworzenia dalszego ciągu tej historii.

[#notogramy] Reiner Knizia, Luna Vargas, Zupa z trupa [Egmont]

Na początku gry każdy dostaje na rękę 12 kart. Zadaniem graczy jest odrzucanie kart zgodnych z kartą warunku (ten sam kolor karty lub taka sama wartość). Ale możemy również w odpowiednim momencie zebrać ze stołu kartę warunku oraz cały stos kart odrzuconych. Wówczas zmienimy tę kartę po to, żeby pozbywać się np. czerwonego koloru kart, których wartości liczą się podwójnie do punktów karnych. Celem gry jest zebranie jak najmniejszej liczby punktów ujemnych. 

Na grę składa się 100 kart w pięciu kolorach i o pięciostopniowej wartości liczbowej. Na kolorowych, wesołych grafikach odnajdziemy przeróżne znane graczom potrawy oraz - na tych czerwonych - trochę składników nieapetycznych. Do przeprowadzenia rozgrywki potrzebny będzie ołówek i kartka (brak w zestawie), choć w podróży można spokojnie wykorzystać notatnik w telefonie. Jest potrzebny tylko do zapisywania punktów ujemnych.

[#notogramy] Reiner Knizia, Luna Vargas, Zupa z trupa [Egmont]

Gra przeznaczona jest dla uczestników od 8. r.ż. w liczbie od 3 do 7. Co prawda przetestowaliśmy możliwość grania we dwójkę, ale w tym wypadku gra była trochę za mało dynamiczna. Natomiast już przy trojgu uczestnikach szło nam bardzo dobrze i było zabawnie, tym bardziej że Zupa z trupa wykorzystuje zrozumiały dla większości graczy mechanizm gry w unikanie. Do tego rozgrywkę da się przeprowadzić w 20-30 minut, co jest nie bez znaczenia, jeśli mamy ograniczony czas.

Nawet bez fabularnej otoczki gra może się podobać, bo próby pozbycia się czerwonych kart i sprowokowania przeciwników do ich zebrania, ale z ryzykiem, że samemu się wpadnie we własne sidła, prowadzą do wielu komicznych sytuacji. Jeśli jednak gramy z dziećmi i chcemy je bardziej zaangażować lub urozmaicić wspólny czas, możemy pokusić się o baczniejsze analizowanie rysunków na kartach i wplatanie ich w opowieść o strasznej zupie.

Autor: Reiner Knizia, Luna Vargas
Tytuł: Zupa z trupa 
Wydawca: wydawnictwo Egmont
Liczba graczy: 3-7
Wiek: 8+
Czas gry: 20 minut


Egzemplarz recenzencki.

Komentarze

Popularne posty