[#dlamalucha] Dr. Seuss, Jak Grinch skradł święta [Kropka]
W krajach anglosaskich Dr. Seuss ma status autora wręcz kultowego, a na jego książkach wychowują się kolejne pokolenia dzieci. Wystarczy rzucić jednym z licznych tytułów, aby zobaczyć błysk zrozumienia w oku anglosaskiego rozmówcy. My przypominamy sobie to nazwisko przy okazji filmowych premier czy seansów, kiedy dowiadujemy się, że ta czy inna produkcja powstała na podstawie książki Dr. Seussa - jak choćby Lorax, Horton słyszy Ktosia czy... Grinch. I choć większość z nas mniej więcej kojarzy tę ostatnią postać, pewnie mało kto miał okazję czytać książkę, z której się wywodzi. Ale teraz możemy to nadrobić, bowiem książkę, w przekładzie Michała Rusinka, wydało wydawnictwo Kropka.
Grinch mieszka na obrzeżach Ktosiowa i okropnie nie lubi świąt. A najbardziej tego radosnego rozgardiaszu, który panuje wtedy, gdy Ktosiowie śpiewają, ubierają choinki, rozpakowują prezenty czy jedzą świąteczny obiad. Dlatego w tym roku postanawia coś z tym zrobić. Uznaje, że jeśli nie będzie świąt to nie będzie rozgardiaszu. W związku z tym postanawia skraść święta.
Ta niewielka wierszowana opowiastka pełna humoru i świątecznego klimatu. Do czytania dzieciom od lat najmłodszych, bo maluszki z pewnością urzeknie rytm wiersza, a starsze dzieci opowieść o nieudanej próbie kradzieży. I jasne przesłanie podkreślające to, że święta to coś znacznie więcej niż choinka, ozdoby i prezenty. Bardzo się cieszę, że jest dostępna na polskim rynku wydawniczym.
Autor: Dr. Seuss
Tytuł: Jak Grinch skradł święta
Tłumacz: Michał Rusinek
Wydawca: wydawnictwo Kropka
Egzemplarz recenzencki.
Komentarze
Prześlij komentarz