[#dlamalucha] Cecilia Heikkila, Ostatnia dzika ostoja [Zakamarki]

 

[#dlamalucha] Cecilia Heikkila, Ostatnia dzika ostoja [Zakamarki]

Rynek książki dziecięcej jest dziś ogromny, a marketing potrafi bardzo mocno zdominować nasze postrzeganie pewnych tytułów. W zalewie nowości giną czasem książki reklamowane skromniej, a oferujące znacznie więcej niż topowe tytuły. Jedną z takich skromnych książek, których nie warto omijać, jest Ostatnia dzika ostoja Cecilii Heikkila wydana przez - co już jest dla mnie gwarancją jakości - Zakamarki. 

Wszystko zaczyna się od starej pocztówki wiszącej na lodówce dziadka wśród paragonów i karteczek. To pozdrowienia z najpiękniejszego miejsca na ziemi, które leży za morzem, między oblodzonymi górami a głębokimi jeziorami. Mały niedźwiedź i duży niedźwiedź wyruszają w daleką drogę. Szukają ostatniej ostoi — ostatniego dzikiego miejsca na ziemi. Czy jeszcze istnieje?

To taka książka, która najmłodszych przyciągnie ze względu na zwierzęcych bohaterów - dwa niedźwiedzie, dziadka i wnuka. Dorosłych być może skuszą niebanalne ilustracje, dalekie od sztampy czy generowanych masowo kadrów. Całość zaś zapadnie w pamięć i urzeknie od pierwszej do ostatniej strony.

[#dlamalucha] Cecilia Heikkila, Ostatnia dzika ostoja [Zakamarki]

[#dlamalucha] Cecilia Heikkila, Ostatnia dzika ostoja [Zakamarki]

Historia opowiadana przez autorkę jest jednocześnie niespieszna, wyciszająca, ale i pełna ciepła. Bije ono z relacji dziadka i wnuczka i delikatnie rozpływa się w nostalgii, która łączy ich obu. Nostalgii za dziką naturą, oddaloną od cywilizacji i przez nią nieskażoną. Wyprawa, w którą wyruszają niedźwiedzie, nie obfituje może w przygody, ale jest okazją do lepszego zaprezentowania pełnej mądrości i miłości relacji, ale też wybrzmienia tęsknoty.

[#dlamalucha] Cecilia Heikkila, Ostatnia dzika ostoja [Zakamarki]

[#dlamalucha] Cecilia Heikkila, Ostatnia dzika ostoja [Zakamarki]

Urzekają tu malowane kadry, pełne spokojnych, naturalnych kolorów. Przyciągają oko sympatyczne niedźwiadki, ale przede wszystkim pejzaże. Książkę można z przyjemnością oglądać wielokrotnie, bo historia opowiedziana przez autorkę słowami żyje też w samych ilustracjach.

To mądra, wartościowa lektura do czytania z najmłodszymi, skłaniająca do refleksji i rozmowy. Do zastanowienia nad tym, czym jest natura, jaki jest stan planety i co na niej warto ochronić. Książka porusza, chwyta za serce, ściska gardło. I z pewnością zapada w pamięć. Jej przesłanie będzie dla najmłodszych czytelne, ale warto wykorzystać ją także jako wstęp do rozmowy. A dzięki spokojnej narracji i bijącemu z niej ciepłu wspaniale nada się także do czytania przed snem. Jest po prostu cudowna.

Autor: Cecilia Heikkila
Tytuł: Ostatnia dzika ostoja 
Tłumacz: Agnieszka Stróżyk
Wydawca: wydawnictwo Zakamarki

Egzemplarz recenzencki.

Komentarze

Popularne posty