[#zwojtkowejbiblioteczki] Mary Chase, Kraina za mostem [Kropka]

 

[#zwojtkowejbiblioteczki] Mary Chase, Kraina za mostem [Kropka]

Wiele mówi się o tym (choć wciąż za mało), że literatura kierowana do dzieci powinna mówić ich językiem, odpowiadać ich rzeczywistości, podejmować bliską im problematykę. W końcu to nieprzystawalność wielu lektur do współczesnego świata stanowi barierę w ich odbiorze i - w efekcie - przyczynia się do zniechęcenia wobec czytania. Oczywiście nie chodzi o to, by odrzucić wszystkie "niewspółczesne" książki, ale by umieć spojrzeć na klasykę literatury krytycznie, spojrzeć na to, jakie wartości oferuje dany tytuł, jakim językiem się posługuje, a przede wszystkim nie zmuszać, lecz zachęcać do czytania. Zdaje się, że pisałam o tym wielokrotnie, ale szukanie wciąż aktualnych pozycji wśród szeroko pojętej klasyki literatury dziecięcej to jedna z moich pasji. Właśnie ona pcha mnie do sięgania po wznowienia książek dla dzieci i z tej przyczyny zwróciłam uwagę na Krainę za mostem Mary Chase. Książka po raz pierwszy wydana została w 1958 roku, jednak ja nigdy jej nie czytałam. 

Dziesięcioletni Colin Mason żyje sobie spokojnie, zbiera dobre oceny i ogólnie uchodzi za grzeczne dziecko. Podobnie jak jego troje rodzeństwa. Jednak pewnego dnia znienacka dowiaduje się, że ma jeszcze starszą siostrę. Nigdy wcześniej o niej nie słyszał, ale wraz z tą wieścią piątkowe tajemnicze wyjścia mamy zaczynają nabierać innego znaczenia. 

Wkrótce okazuje się, że Loretta Mason Potts nie może już zostać w domu, w którym dotąd mieszkała i z przytupem wkracza do życia Colina, stawiając na głowie życie całej rodziny. Loretta jest niesforna, chodzi w dziurawym swetrze, używa dziwnych słów i... potrafi znikać na bardzo długo. Dociekliwy Colin odkrywa, że Loretta przez tunel w szafie przechodzi do Krainy za mostem.

Jest tu zupełnie inaczej niż w świecie, który chłopiec zna. Rządzą tu piękna Hrabina i wytworny Generał. Mieszkają we wspaniałym pałacu i... uwielbiają Lorettę. Zwłaszcza wtedy, gdy jest niegrzeczna. A Loretcie odpowiada myśl, że mogłaby zostać tu na zawsze.

To specyficzna powieść, która nie każdemu się spodoba. Czuć w sposobie prowadzenia narracji pewną jej anachroniczność, a raczej rys czasów, w których powstała. Jednak jej treść i przesłanie nie są anachroniczne, zatem rzeczywiście może być wartościowa także dla współczesnych dzieci.

Jej zaletą jest niedookreśloność świata przedstawionego, która sprawia, że zdarzenia mogą rozgrywać się gdziekolwiek i kiedykolwiek. To podkreśla jej baśniowość i uniwersalny przekaz, nieco dydaktyczny, ale w wystarczająco subtelny sposób, by pozwolić cieszyć się spokojną narracją i oddać magii opowieści.

Kraina za mostem podejmuje kilka ważnych - także dziś tematów. Mówi o tym, jak starsze dziecko może - zupełnie niezauważenie - poczuć się odrzucone wraz z pojawieniem się młodszego rodzeństwa. O potrzebie bycia "najważniejszym" dla drugiej osoby. O szukaniu akceptacji i zacieraniu moralnych granic w tej pogoni za uznaniem. To historia o zazdrości, manipulacji, wpływie innych. O złu ukrytym za piękną fasadą. Ale też o rodzinie i potrzebie bliskości, sile, jaką daje i miłości, której nie da się niczym zastąpić. W tym kontekście jest też historią o matczynym oddaniu, gotowości do poświęcenia dla dobra dzieci i dokonywaniu trudnych wyborów.

Nie brak tu emocji i interesujących wydarzeń, kuszącej tajemnicy Loretty i Krainy za mostem, a zarazem jest w niej pewien baśniowy spokój narracji. Opowieść toczy się pozornie leniwie, przy jednocześnie eskalującym napięciu. Jest tu dobrze zbudowany klimat, który zachęca do lektury.

Kraina za mostem to przykład powieści, która nie straciła na aktualności. Nie ma tu wyczuwalnego rozdźwięku ze znaną nam rzeczywistością, niedookreśloność świata pozwala wypełnić go po swojemu. Jednocześnie dobrze wybrzmiewa w niej przekaz o ukrytym złu, manipulacji i sile rodzinnej miłości. A jeśli przyjrzymy się uważniej, także my, dorośli, znajdziemy w niej ważną lekcję dla siebie. Prawdę, o której często zapominamy - nie mówmy o dzieciach, że są niegrzeczne, jeśli nie spróbujemy się dowiedzieć, dlaczego robią to, czego nie akceptujemy. Poznanie przyczyny może wiele w naszych relacjach zmienić.

Autor: Mary Chase
Tytuł: Kraina za mostem 
Tłumacz: Katarzyna Rosłan
Wydawca: wydawnictwo Kropka

Egzemplarz recenzencki.

Komentarze

Popularne posty