[#notogramy] Michał Kubas, Nikola Kucharska, Tropicielonauci. Misja 1: Zaginiony kudłacz Wierciuch [Muduko]
Wielu z nas, rodziców, nieustająco szuka pomysłów na to, by odciągnąć dzieciaki od telefonów. I super, bo przecież nie o to chodzi, żeby cały dzień spędzały przed ekranem. Ale trudno oczekiwać, że po urządzenia nie będą sięgać wcale, niezależnie od tego, jak wiele cudownych analogowych zabawek będą miały pod ręką. Możemy jednak zadbać o to, by ten czas "ekranowy" był atrakcyjny i wartościowy, by treści, z którymi najmłodsi mają styczność, były dla nich odpowiednie, by rozrywka angażowała bardziej niż scrollowanie filmików. I tu, na galaktycznym hiperrumaku, jak burza wpadają Michał Kubas i Nikola Kucharska ze swoją nietuzinkową grą komiksową Tropicielonauci. Misja 1: Zaginiony kudłacz Wierciuch.
Pomysł jest mniej więcej taki - dajemy dzieciakom grę opartą na mechanice właściwej książkom paragrafowym. Ale zamiast bloków tekstu, między którymi będą przechodzić, dajemy komiks. Z kosmiczną fabułą podlaną humorem i przygodą. A żeby było nowocześnie, atrakcyjnie i ekscytująco - dodajemy do tego aplikację, bez której gra nie jest możliwa. I nie chodzi o to, by z tą apką na telefon pójść na łatwiznę, ale żeby sprząc te trzy elementy ze sobą w taki sposób, żeby zadowolone były dzieciaki, ale też rodzice. I wierzcie mi, tu udało się to na tysiąc procent.
To teraz robimy tak: kupujemy książkę-komiks paragrafowy (mam nadzieję pierwszy z serii) Tropicielonauci. I podążamy za kolejnymi okienkami opowieści, która informuje nas, że należy pobrać bezpłatną aplikację Tropibot. Wykorzystując dostępne szablony tworzymy swoją postać, nadajemy jej imię i ruszamy na misję. A tu Generał wysyła nas na poszukiwania pewnego ciekawego stwora. Oczywiście żeby się tego dowiedzieć, musimy skorzystać z tłumacza, a podejmując kolejne decyzje zgodnie z mechaniką gry, wykorzystujemy też skaner, który przekierowuje do wielu przydatnych informacji.
Nasz niezbędnik w postaci Tropibota wykorzystuje nie tylko mechanikę tłumacza runicznych wiadomości czy QR kody kierujące do międzygalaktycznej księgi wiedzy. Czasem zaskakuje nas, wyświetlając zabawną reklamę (odpowiednio międzygalaktyczną), czasem korzysta z mechanizmu czatbota. I korzystanie ze wszystkich możliwości aplikacji w połączeniu z poczuciem decyzyjności, sprawczości, sprawia, że ta książkowa gra jest tak rewelacyjna.
A to nadal nie wszystkie zalety. Zacznijmy od pomysłu na fabułę - Michał Kubas naprawdę się postarał. Zaprzągł przygodę w klimacie science fiction i doprawił dawką humoru. Pozwolił młodym czytelnikom wcielić się w kosmitę-detektywa, który podąża za tropami w poszukiwaniu kosmicznego zwierzaka. To czytelnik decyduje, którą ze ścieżek podąży, realizując misję lub ponosząc porażkę. Ważne, żeby skrupulatnie analizował ilustracje i czytał pojawiające się w Tropibocie informacje, bo są w nich zawarte podpowiedzi prowadzące do sukcesu.
No i jeszcze ilustracje! Uwielbiam styl Nikoli Kucharskiej, a w tej publikacji doskonale się ona sprawdza. Kolory, detale i humor - plus oczywiście sympatyczne stworzenia, o jakich nawet się nie śniło. Po prostu rewelacja.
Gra polecana jest czytelnikom w wieku powyżej 7 lat, a najpełniej skorzystają z niej ci, którzy czytają samodzielnie. Bo choć w samej książce wygląda, jakby tekstu było niewiele, to sporo go pojawia się w informacjach przekierowanych za pomocą QR kodu. Chociaż, jeśli jako rodzic masz chęć na głośne czytanie, to czemu nie, wspólna zabawa będzie naprawdę świetna.
Zachwyca mnie ta pozycja zarówno jeśli chodzi o pomysł, jak i o wykonanie. To gra nietuzinkowa, oferująca nowe możliwości połączenia świata analogowego i cyfrowego, a przede wszystkim wartościowa, angażująca rozrywka, pobudzająca umiejętność obserwacji, podejmowania decyzji, analizowania informacji i łączenia korzystania z aplikacji i książki jednocześnie. A do tego pełna sympatycznych, uroczych postaci i dopełniona humorem. Sama bawiłam się jak dziecko, a i mój nastolatek nie wzgardził rozrywką. Ja już czekam na Misję 2!
Autor: Michał Kubas, Nikola Kucharska
Seria: Tropicielonauci
Tytuł: Misja 1: Zaginiony kudłacz Wierciuch
Wydawca: wydawnictwo Muduko
Gra komiksowa z aplikacją
Egzemplarz recenzencki.
Komentarze
Prześlij komentarz