[#notogramy] Bruno Faidutti, Tomasz Larek, Jednorożce. Pojedynek w chmurach [Muduko]

 

Cenię sobie gry dwuosobowe, bo zaprojektowane są z myślą o niewielkiej liczbie graczy i gwarantują przednią zabawę bez konieczności kompletowania większego grona współgraczy. Ostatnio zaś miałam przyjemność testować wydane przez Muduko Jednorożce. 

To taka gra z humorystycznymi rysunkami opracowanymi przez Tomasza Larka, w czasie której nie ucierpi żaden jednorożec. Jedyne, co może ucierpieć, to ego rodzica bezczelnie ogranego przez dziecko ;-)

Co znajdziemy w pudełku? 6 drewnianych pionków, 4 planszetki, 14 żetonów i instrukcję. Całość jest na tyle kompaktowa, że ani w domu nie zajmuje dużo miejsca, ani do rozgrywki wiele go nie trzeba - a to czasem istotne. No i da się grę z łatwością spakować do torby i zabrać ze sobą w podróż. 

Jeśli chodzi o samą rozgrywkę to jest szybka i dynamiczna. Zasady są nieskomplikowane, bo mechanika wykorzystuje ruch szachowego skoczka, a cała zabawa polega na blokowaniu przeciwnika. Trzeba dobrze kombinować, by przypadkiem nie odciąć sobie możliwości ruchu (tak, tak też bywa) i rywalizować z przeciwnikiem. Poziom emocji zależy już od zaciętości graczy, więc może być i spokój, i ogień. Ale zabawa zawsze dobra.

Do jakości wykonania nie mam zarzutu. Podoba mi się opakowanie zupełnie jak prezentowe, zamykane na magnes. A ciekawym sposobem na urozmaicanie gry jest fakt, że o kształcie planszy do gry decydujemy sami, każdorazowo dowolnie składając ją z 4 mniejszych planszetek (dwóch prostokątnych i dwóch kwadratowych). 

Myślę, że to dobra opcja choćby na mikołajki, tym bardziej że gra nie jest zbyt kosztowna. A zabawę - i to międzypokoleniowo - zapewnia świetną.

Tytuł: Jednorożce. Pojedynek w chmurach
Wiek: 7+
Liczba graczy: 2+
Czas rozgrywki: 15 min

Egzemplarz recenzencki