[#zwojtkowejbiblioteczki] Rafał Kosik, Zły meteorolog [Powergraph]

 

Rafał Kosik otworzył serię książek Mi się podoba, idealną dla samodzielnie czytających wczesnoszkolniaków, od bardzo udanej powieści Cyberbaba i hopchatka. Teraz do rąk czytelników trafia Zły meteorolog, który kusi obietnicą przyjemnej lektury i... intryguje tytułem.

Co zrobić, kiedy ciągle pada? Z szaloną Mi nawet nuda deszczowych dni nie jest nudna!

Przebojowa sześcioletnia Mi, dziesięcioletni Albert z zespołem Aspergera oraz jedenastoletni Amelia i Kuba ze zdumieniem odkrywają, że pada wyłącznie nad ich blokiem. Sąsiednie luksusowe osiedle, z groźnymi tabliczkami „Obcym wstęp wzbroniony”, może nieprzerwanie cieszyć się bezchmurnym niebem. Czy pogodę można zmienić, czy robią to kosmiczni kosmici i co ma z tym wspólnego Zły Meteorolog? Czy w rozwiązaniu zagadki pomoże Gluj, czyli eksperymentalny biologiczny komputer? A może warto wziąć sprawy w swoje ręce?

To opowieść doskonała na pogodę i niepogodę. Na moment, kiedy leje i wieje nudą, albo kiedy jest za gorąco i trudno zmusić się do aktywności. Wspaniały czasoumilacz w podróży i domowych pieleszach, który pokazuje, że sterowanie pogodą mogłoby odbywać się jedynie kosztem kogoś innego.

Wracamy do znanych już nam bohaterów, którzy wkraczają ku nowej przygodzie. A zaczyna się niewinnie - od padającego deszczu, który jest przeszkodą dla bawiących się na powietrzu dzieciaków. Być może inni bohaterowie zaszyliby się w domu, ale Mi, Albert, Kuba i Amelia są bystrymi obserwatorami i szybko dostrzegają, że deszcz, który ciągle psuje im szyki, jest pogodową anomalią. I tak - niczym bohaterowie Długiego deszczowego tygodnia Jerzego Broszkiewicza - dzieciaki postanawiają przeprowadzić śledztwo i odkryć  prawdę o naturze tego niezwykłego zjawiska.

Tak jak poprzednia powieść była retellingiem znanej baśni, tak tym razem autor bawi się bardziej dosłownym skojarzeniem z tytułem serialu z lat 70. Pogoda dla bogaczy i całą akcję osnuwa wokół koncepcji słońca świecącego nad osiedlem pełnym zamożnych mieszkańców i deszczem nękającym osiedle tych... mniej zamożnych. 

Kosik wplata w fabułę z fantastyczną nutą całkiem sporo realnej wiedzy o zjawiskach pogodowych i kreśli wiarygodną koncepcję metody sterowania pogodą. Wiedzę jednak zestawia z wartką, podszytą humorem akcją i barwnymi młodymi bohaterami, których naprawdę nie da się nie lubić. 

Z jednej strony to zupełnie inna historia, tak odległa od baśniowych motywów, a z drugiej jednakowo atrakcyjna i pisana z tą samą, właściwą autorowi swadą. Z kreacjami bohaterów, z którymi młody odbiorca może się utożsamić i których motywacje są dla niego jasne. To jedna z tych historii, którymi można się cieszyć w trakcie lektury, ale też na tyle wielopoziomowa, że może stać się punktem wyjścia do ciekawych rozmów - choćby o pogodzie. Przede wszystkim to doskonała rozrywka i dowód na to, że z książek można wiele się nauczyć, jednocześnie dobrze przy tym bawiąc.

Autor: Rafał Kosik
Tytuł: Zły meteorolog 
Ilustracje: Kasia Kołodziej
Wydawca: wydawnictwo Powergraph

Egzemplarz recenzencki.