[#zwojtkowejbiblioteczki] Renata Piątkowska, Jak to się zaczęło? Mity o powstaniu świata [Wydawnictwo Literatura]
Czy wasze dzieci zastanawiały się kiedyś, skąd wziął się świat, w którym żyjemy? Rozmawialiście kiedyś na ten temat? A może chcielibyście przyjrzeć się różnym wersjom początków świata utrwalonym w różnych kulturach? Jeśli tak, to śmiało całą rodziną możecie sięgnąć po książkę Renaty Piątkowskiej pt. Jak to się zaczęło? Mity o powstaniu świata.
Autorka zgromadziła i przytoczyła w książce siedem różnych mitów - z różnych kręgów kulturowych, ale na ten sam temat. Znajdziemy tu zarówno mity bardziej, jak i mniej znane - słowiański i grecki, ale też australijski i z Wybrzeża Kości Słoniowej. Każdy ukazujący koncepcję powstania świata w zupełnie inny sposób.
Lektura tej książki to nie tylko okazja do poznania siedmiu różnych, ciekawych opowieści. To także szansa na podróż przez różne kręgi kulturowa i poznanie sposobów, za pomocą których ludzie w różnych kręgach kulturowych próbowali sobie objaśniać rzeczywistość. Można nie tylko rozkoszować się tekstem, ale też potraktować je jako punkt wyjścia do rozmów o punktach wspólnych wszystkich historii i różnicach.
Piątkowska pięknie ubrała w słowa każdy z mitów, czyniąc je przystępnymi dla dzieci. Ta książka zdecydowanie łączy w sobie walor edukacyjny z literackim i pozwala rozkoszować się lekturą oraz poznawaniem świata zarazem.
Na uwagę zasługują przepiękne, kunsztownie wykonane przez Marcina Minora ilustracje, które są nie tylko ozdobą całej publikacji, ale też budują jej klimat i oddają specyfikę każdej opowieści. Tak cudne wydanie - choć książka ma niewielką objętość - zasługuje na miejsce w biblioteczce.
Rozczarowała mnie odrobinę wersja słowiańskiego mitu, ponieważ autorka zdecydowała się przytoczyć go w formie, w jakiej przetrwał do dziś w ludowych opowieściach. Głównymi bohaterami są to Bóg i diabeł, choć tak nazwane postaci to już postchrześcijańska nomenklatura i trudno wyjść poza takie właśnie skojarzenia. Osobiście wolałabym bliższe naszym przodkom odniesienia i przywołanie odrestaurowywanych przez badaczy imion dawnych bóstw (Perun i Weles), ale rozumiem, co stało za taką decyzją autorki.
Pomijając drobne zastrzeżenia, uważam, że to bardzo interesująca propozycja. Warta uwagi, bo zarówno pięknie wydana, jak i literacko dopracowana. Pełna ciekawych, różnorodnych opowieści do czytania pojedynczo i ciągiem. Świetny punkt wyjścia do rozmowy o wyobrażeniach o początkach świata i kulturowych różnicach.
Autor: Renata Piątkowska
Tytuł: Jak to się zaczęło? Mity o powstaniu świata
Ilustracje: Marcin Minor
Wydawca: Wydawnictwo Literatura
Egzemplarz recenzencki.
Komentarze
Prześlij komentarz