Mateusz Żuchowski, Cieniobójcy. Księga II: Żniwa [Harde]

 Mateusz Żuchowski, Cieniobójcy. Księga II Żniwa [Harde]

Do pierwszego tomu Cieniobójców Mateusza Żuchowskiego podchodziłam jak do jeża, a finalnie byłam z lektury zadowolona. Ponieważ zaś historia urwała się w interesującym momencie, cieszyłam się, że na kolejny nie trzeba będzie długo czekać. Tym bardziej że dzięki temu usiadłam do lektury mając wszystko świeżo w pamięci. 

Kontynuacja pełnej akcji i tajemnic powieści, która zdobyła serca czytelników na platformie Wattpad i została wyróżniona drugim miejscem w konkursie literackim Splątane Nici w kategorii fantasy.

Świat zmierza ku upadkowi. Tennaer prowadzi armię na najkrwawszą od stuleci wojnę. Cienie pod wodzą tajemniczych upiorów sieją spustoszenie. Odkąd ochronne bariery zostały przełamane, nigdzie nie jest już bezpiecznie. Rhyan i jego towarzysze ruszają po pomoc na południe, nie zdając sobie sprawy, że wchodzą prosto w szpony wrogów. Nici losów Rhyana i piromantki Ren splatają się, stawiając ich po przeciwnych stronach konfliktu. Cienie nieustannie rosną w siłę. Grozę budzi fakt, że wydają się inne niż kiedyś. Rozumieją, czują... A może to tylko kolejny podstęp? Świat pogrąża się w chaosie. Kto pociąga za sznurki, a kto jest marionetką? Czy Rhyan i Ren są gotowi na odkrycie i przyjęcie prawdy?

To czas na decyzje. Ziarno zostało zasiane, a kto sieje wiatr, będzie zbierać burzę.

Żniwa podejmują wątki opowieści dokładnie w momencie, w którym opowieść została zawieszona, dobrze jest więc czytać oba tomy w niedużym odstępie czasu. I podążyć za opowieścią w dal, kiedy to wątki oplecione wokół dwojga protagonistów zaczynają się nie tylko przenikać, ale i łączyć. 

Ponieważ obydwa tomy stanową części jednej opowieści, w drugim nie ma miejsca na ponowne objaśnianie świata czy przypominanie o tym, co już się wydarzyło. Historia rozwija się dalej i to w całkiem dobrym tempie. Oczywiście nie brak tu nowych informacji o mechanice magii czy całego świata, ale autor skupia się przede wszystkim na kolejnych zdarzeniach i odkryciach, dokonywanych przez bohaterów.

Bardzo sprawnie idzie autorowi moderowanie akcji w taki sposób, by wybrzmiały w niej motywacje poszczególnych postaci, choć tych jest naprawdę sporo (nie tylko protagoniści). Mamy też spektakularną bitwę, w której tak naprawdę zaciera się granica między dobrem i złem. Świetnie w cały świat wpisana jest utworzona dla niego mitologia, która ostatecznie zostaje skonfrontowana z rzeczywistością.

Książkę po raz kolejny czyta się rewelacyjnie i niemal jednym tchem, a najciekawszym punktem jest moment odkrycia natury odwiecznej wojny z cieniami. Bardzo dobrze wybrzmiewa tu moralny dylemat i konkluzja, że nie ma z sytuacji idealnego wyjścia. Nie są to może elementy dla gatunku odkrywcze, ale autor dobrze tka całą intrygę i wykorzystuje po swojemu znane motywy literackie, tak że potrafi czasem zaskoczyć.

Nie wszystkie jednak rozwiązania uważam za udane. Mam wrażenie, że finał wątku arcymistrza magii bardzo spłyca tę postać i jest dość przewidywalny. Poza tym zupełnie nie kupuję nowego wątku romantycznego, mimo że autor usilnie stara się go umotywować. Nie chciałabym tu zdradzać zbyt wiele, ale finał nadal byłby poruszający, gdyby ten wątek pozostawić na etapie przyjaźni. Ogólnie mam wrażenie, że pewne zachowania bohaterów są udramatyzowane na siłę, a przez to ciut histeryczne. Ponadto pewne wydarzenia zostają ucięte bez pokazania ich dalszych konsekwencji, przez co wydają się niedokończone, porzucone.

Niemniej mimo pewnych mankamentów uważam, że styl autora i pomysły są naprawdę dobre, a obie książki warte uwagi. Podoba mi się, że powieści tworzą dylogię bez nadmiernego rozciągania opowieści na kolejne tomy. To spójna całość doskonała do czytania ciągiem, z dobrze wykreowanymi bohaterami i ciekawie utkaną intrygą - pełną tego, co lubią fani fantasy: magii, niebezpieczeństw, walki, sojuszy i boju o wyższy cel, którym jest ocalenie ludzkości. Do tego mamy zgrabnie wplecione dylematy moralne i całe spektrum emocji - miłość, stratę, ambicję, szaleństwo, zdradę, lęk i poświęcenie. Cieszę się, że miałam okazję po tę powieść sięgnąć. 

Autor: Mateusz Żuchowski
Tytuł: Cieniobójcy. Księga II: Żniwa
Wydawca: wydawnictwo Harde

Egzemplarz recenzencki.

Komentarze