[#patronat] Karin Erlandsson, Grotołazka. Legenda o źrenicy oka [Dwukropek]
Czekaliśmy niecierpliwie na dalszy ciąg Legendy o Źrenicy Oka Karin Erlandsson, bo dwa poprzednie tomy urzekły nas jako opowieść. Nic więc dziwnego, że na Grotołazkę nie zdążył opaść ani jeden pyłek kurzu. Bo i temat pragnień, które potrafią przysłonić cały świat, jest interesujący, i bohaterki serii polubiłam. A najnowsza część nie zawiodła nadziei.
Po północnym mieście portowym zostały zgliszcza. Miranda, Syrsa i Lydia ruszają w góry regionu wschodniego, by znaleźć źrenicę oka – najcenniejszą perłę, którą ukryła tam Iberis. Będą musiały stawić czoła niechętnym mieszkańcom i wejść do zimnych jaskiń. A wąskie, ciemne korytarze napawają lękiem nie tylko najmłodszą Syrsę. I właśnie tam, we wnętrzu góry, misja trzech poławiaczek będzie miała konsekwencje, których nie mogły sobie nawet wyobrazić.
Trzecia część cyklu znów urzeka okładką, hipnotyzującą dającym złudzenie głębi geometrycznym kształtem i idealnie do tytułu i treści pasującym wizerunkiem skalistego zbocza. Jednak najważniejszym jej atutem jest sama historia - niebanalna, emocjonująca, niezapomniana.
Autorka nie pędzi z opowieścią na łeb, na szyję, pozwalając, by kolejny etap historii rozwijał się równomiernie i obok akcji rozwijały się też relacje między bohaterkami. Mamy tu więc podróż w poszukiwaniu legendarnej perły, ale przede wszystkim emocje, jakie towarzyszą Mirandzie, Syrsie i Lydii. Syrsa wciąż urzeka dziecięcą ciekawością i energią, której nie zdusiły przykre doświadczenia. Lydia ma w sobie ten rodzaj spokoju, który jest oparciem dla otoczenia. Za to w Mirandzie kotłują się uczucia. Ona najbardziej jest podatna na palące pragnienie odnalezienia Źrenicy Oka i ona najprędzej może się w tej obsesji zatracić. Do rozstrzygnięcia pozostaje pytanie, czy przyjaźń jest w stanie utrzymać ją na powierzchni i zawrócić ze zgubnej drogi.
Erlandsson tworzy niebanalną historię, której przyglądać się można na wielu różnych poziomach. Czy to podążając za akcją, czy oddając refleksji nad naturą pragnień i kwestią ich zaspokajania. Kiedy marzenie przeradza się w obsesję? Kiedy realizujący swoje plany marzyciel przekracza granicę marzeń innych osób? Czy dla pragnienia można poświęcić wszystko i wszystkich? A to tylko część z zagadnień, które porusza autorka.
Autor: Karin Erlandsson
Tytuł: Grotołazka. Legenda o źrenicy oka
Tłumacz: Anna Czernow
Wydawca: wydawnictwo Dwukropek
Egzemplarz patronacki.
![[#patronat] Karin Erlandsson, Grotołazka. Legenda o źrenicy oka [Dwukropek]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0I9D_s1E-9YO0y2ISNaTSSGDyX_m7ly_C3HgmPLQSGMpr73h7D4I2dqR7v4RSI4C9EuCqjc0p76qugCTVT8RoIbswU_nk4h4vG6LTL19GsSZrQbUlmcYT_FlCEkS2has-ChIFbrtaxB6QTSiKQ8vy02Z7TT2pH1pacLanY_DioWf3Eaaiikd6tmOi9UQ/w640-h640/%5B%23patronat%5D%20Karin%20Erlandsson,%20Groto%C5%82azka.%20Legenda%20o%20%C5%BArenicy%20oka%20%5BDwukropek%5D.jpg)
Komentarze
Prześlij komentarz