[#cotamwkomiksie] Helena Stańczyk, Ni pies, ni wydra, czyli koszmar bycia nastolatkiem [Dwie Siostry]
To nie jest jeszcze jedna książka o dojrzewaniu. A może jest, tylko w zupełnie innym wymiarze. Ale przecież wydawnictwo Dwie Siostry słynie z wydawania rzeczy nieszablonowych, nietuzinkowych i zaskakujących. Kiedy trafił do mnie komiks Heleny Stańczak Ni pies, ni wydra ucieszyłam się, ale spodziewałam się, że będzie to jeszcze jedna pozycja opisująca proces dojrzewania. Nic bardziej mylnego. To zupełnie inna, wyróżniająca się pozycja.
Pies to dziecko. Wydra to dorosły. A ni pies, ni wydra… to wszystko, co pomiędzy. Komiks Heleny Stańczyk jest zbiorem autentycznych opowieści z czasów tej przemiany – czyli z okresu dojrzewania. Znalazły się tu historie z życia autorki, z jej rozmów z przyjaciółmi, krewnymi i znajomymi oraz z ankiety, którą zamieściła w internecie. O malowaniu się, goleniu nóg, walce z pryszczami. O pierwszych miesiączkach, stanikach, orgazmach. O odkrywaniu swojej tożsamości i orientacji. O wstydzie.
Wow, nie sądziłam, że w formie komiksu można zawrzeć tak poważne problemy 😮, jakoś nie po drodze nam z tą formą, ale tą książkę muszę mieć.
OdpowiedzUsuń