[#cotamwkomiksie] Bruno Dequier, Louca. 7. Wszystko idzie źle [Egmont]

 [#cotamwkomiksie] Bruno Dequier, Louca. 7. Wszystko idzie źle [Egmont]

Spośród wielu komiksów dla nastolatków, po które sięga Wojtek, to seria Louca należy tych najbardziej wyczekiwanych. Oczywiście magnesem okazała się w tym przypadku piłka nożna, a potem przyszła fascynacja całą fabułą. Każdy kolejny tom witany jest z entuzjazmem. Wszystko idzie źle pochłonął dosłownie w biegu. Ale i ja zaliczam się do grona entuzjastów serii.

To już siódmy tom uwielbianej przez francuskie nastolatki serii o chłopaku chcącym zostać dobrym piłkarzem i o jego przyjacielu nie z tej ziemi.

Louca przystępuje do kolejnych pojedynków z zawodnikami, których chce ściągnąć do nowo utworzonej drużyny Feniksów. Stara się z całych sił dorównać przeciwnikom w różnych dyscyplinach sportu, ale nawet z pomocą ducha Nathana często nie może osiągnąć celu. Chwilami wręcz myśli, że wszystko idzie źle... Musi też się starać o odzyskanie zaufania pięknej Julii, a w dodatku staje się celem profesjonalnego zabójcy! Jak Louca poradzi sobie z tyloma kłopotami naraz?

[#cotamwkomiksie] Bruno Dequier, Louca. 7. Wszystko idzie źle [Egmont]

[#cotamwkomiksie] Bruno Dequier, Louca. 7. Wszystko idzie źle [Egmont]

Bez dwóch zdań ta historia rozwija się fenomenalnie, choć osobiście wolałabym, żeby zeszyty ukazywały się częściej. Ich lektura stała się trochę jak oglądanie serialu wypuszczanego po jednym odcinku, co zmusza widzów do trwania w zawieszeniu. Po każdej części chciałabym już wiedzieć, co się wydarzy dalej, chociaż czytanie jednego zeszytu po drugim nie dałoby nam szans na snucie teorii.

Tym, którzy nie pamiętają, przypomnę, że Louca to komiks, w którym liczy się nie tylko piłka i nie tylko do młodych fanów piłki adresowany. Moglibyśmy powiedzieć, że Louca to przeciętniak, a nawet ciamajda, ale to zarazem bohater, którego nie sposób nie lubić.  Jak pewnie każdy nastolatek chciałby wyjść poza przeciętność i jak wielu z nich chciałby podbić serce pięknej dziewczyny, tyle że nie odkrył w sobie talentu do niczego spektakularnego. Poza talentem do pakowania się w kłopoty :-) Teraz jednak zależy mu przede wszystkim, by nie zawieść młodszego brata, który z dziecięcą wiarą postrzega go jako ideał.

Nathan jest właściwie przeciwieństwem Louki - przystojny, wysportowany, ma w sobie wszystko, co powinno podobać się dziewczynom, tyle że jest duchem. Z nie do końca altruistycznych pobudek postanawia trenować Loucę. Teraz jednak tak jak jego żywy przyjaciel skupia się na zbudowaniu nowej drużyny i stara się wspierać Loucę w sportowych zmaganiach.

[#cotamwkomiksie] Bruno Dequier, Louca. 7. Wszystko idzie źle [Egmont]

[#cotamwkomiksie] Bruno Dequier, Louca. 7. Wszystko idzie źle [Egmont]

Dequier prowadzi swoją linię fabularną konsekwentnie i wspaniale łowi czytelnika w sieć. Z każdym zeszytem stawka, o którą toczy się gra, rośnie i dochodzą kolejne elementy, z którymi mierzyć muszą się bohaterowie. Są tu elementy kryminalne związane ze śmiercią Nathana i zakulisowymi działaniami "biznesowymi", które mogą skreślić marzenia młodych sportowców, przygoda, nowe wyzwania sportowe i osobiste, a także wyraźny aspekt komediowy. 

W siódmej części dochodzą jeszcze kwestie związane z trudną relacją Louki z ojcem i brakiem wsparcia, ale też - zaskakująco - rzeczy, o których chłopak nie wie i które sprawiają, że jego życie jest zagrożone. Z rozbawieniem natomiast można obserwować, jak nasz fajtłapowaty bohater przystępuje do zmagań w kolejnych dyscyplinach sportowych. Na nudę nie ma tu miejsca, a Dequier wciąż potrafi czytelnika zaskoczyć nagłym zwrotem akcji. 

Nie brak emocji w kadrach, słowach i całym scenariuszu. A humor wcale nie burzy napięcia i nie dekonstruuje intrygi. Widać, że pomysł na serię jest realizowany skrupulatnie i z wyczuciem. Oboje z Wojtkiem świetnie się w czasie lektury bawimy i wciąż nie mamy dość tego nieco nierozgarniętego, ale sympatycznego bohatera i jego widmowego kolegi.

Scenariusz i rysunki: Bruno Dequier
Tytuł: Louca. 7. Wszystko idzie źle
Seria: Louca
Tłumacz: Maria Mosiewicz
Wydawca: Egmont


Egzemplarz recenzencki.


Komentarze

Popularne posty