[#zwojtkowejbiblioteczki] Barbara Sadurska, Srebrny smok [Agora dla dzieci]
Uwielbiam, kiedy książki dla dzieci trącają czułe struny w mojej duszy i pozwalają mi mentalnie powrócić do tego czasu, gdy wiara w magiczne stworzenia była na wyciągnięcie ręki. Kiedy każda zabawa była przygodą, a marzeń nie krępowało analizowanie tego, co jest, a co nie jest wykonalne. W takich książkach mogę się zakochać i dlatego właśnie pokochałam Srebrnego smoka Barbary Sadurskiej.
Matylda ma dwanaście lat i wciąż jeszcze dziecięcą wiarę w niesamowite, a konkretnie w smoki. Czyta o nich na okrągło i wciąż marzy, by jednego z nich odnaleźć. Marzy też o wyprawie do Japonii, w końcu to stamtąd pochodzą jej ulubione smocze legendy.
Kiedy więc okazuje się, że będzie mogła latem pojechać tam z mamą, jest przeszczęśliwa. Zamiast spędzać jak dotąd wakacje w mieście, ma szansę na egzotyczną, wymarzoną podróż. Niestety, nagle plany się zmieniają, a Matylda ląduje u dziadka, którego właściwie nie zna. Dziadek jest trochę dziwny i trochę tajemniczy i mieszka na równie dziwnie tajemniczej wyspie. Co jednak fascynujące - w jego domu dziewczynka odkrywa mnóstwo smoczych detali, a w snach raz po raz spotyka smoki. Do tego wokół wszyscy niepokoją się jakimś zagrożeniem...
Komentarze
Prześlij komentarz