[#zwojtkowejbiblioteczki] Stuart Gibbs, Śledztwo w kosmosie [Agora dla dzieci]
Baza Księżycowa Alfa to nowa seria autora uwielbianej przez nas Szkoły szpiegów, z nowymi bohaterami i w zupełnie nowych... okolicznościach przyrody. To zaproszenie do nowej świetnej przygody dla wielbicieli stylu autora i zupełnie nowych odbiorców.
Gibbs buduje od podstaw zupełnie nowe miejsce akcji, ale rezygnuje z rozbudowanej ekspozycji. Wciąga czytelnika od razu w tok akcji, a jednocześnie nie pozbawia przyjemności poznawania fantastycznej miejscówki, jaką jest baza na Księżycu. Wykorzystuje do tego dwa tricki - informacje o miejscu uzyskujemy zarówno z pierwszoosobowej narracji, która czyni z Dashiella naszego przewodnika, a także z fragmentów instrukcji dla nowych mieszkańców bazy, które przeplatają się z fabułą książki.
W zagadce autor wykorzystuje znaną w kryminale koncepcję zamkniętego pokoju, ograniczonej przestrzeni, w której jest prowadzone śledztwo i ograniczonej liczby osób, które o zbrodnię można posądzić. To pozwala prowadzić dochodzenie razem z bohaterem i pomaga w budowaniu napięcia i poczucia zagrożenia. A żeby nie było nudno - to w sprawę wmieszani są dorośli i dzieci, osoby lubiane i nielubiane, naukowcy i turyści. Natomiast w roli śledczych mamy dwoje dwunastolatków, którzy z lubością pakują się w tarapaty.
Akcja płynie wartko, a autor świetnie wykorzystuje potencjał miejsca akcji, by przyciągać uwagę czytelnika, wplatając jednocześnie w fabułę ciekawostki poparte teoriami naukowymi. To doskonały sposób, aby młodzi odbiorcy liznęli nieco nauki w bardzo przystępnej formie i jednocześnie - wciąż pozostając w ramach konwencji kryminału, odkryli dla siebie radość z czytania literatury science fiction.
Młodzi bohaterowie są naprawdę świetni i mimo że mieszkają w bardzo nietypowym miejscu, wciąż mierzą się z typowymi dla nastolatków problemami - zarówno w grupie rówieśniczej, jak i w kontaktach z dorosłymi. Humoru, którym okraszona jest wartka, pełna zwrotów akcja, jest tu mniej niż w serii szpiegowskiej, co nie znaczy, że powieść jest mniej atrakcyjna. Gibbs pisze z lekkością i tworzy wciągającą fabułę, od której nie można się oderwać, wyciskając jak cytrynkę zarówno walory kryminalne, jak i fantastycznonaukowe. A przy tym całość pozostaje przystępna dla młodszych nastolatków. Dorzućmy jeszcze do tego świetne ilustracje Marty Krzywickiej, które wspaniale dopełniają obrazu publikacji.
Śledztwo w kosmosie to kapitalna powieść młodzieżowa, łącząca w sobie klasyczne kryminalne śledztwo w ograniczonej przestrzeni z elementami science fiction, koniecznymi do zbudowania mechaniki miejsca akcji. Ma wyrazistych, budzących sympatię bohaterów i - przede wszystkim - zaskakujące, dość spektakularne zakończenie. Ale o tym ciii. Dość powiedzieć, że właśnie niecierpliwie czekamy na dalszy rozwój tego cyklu. I kolejne sprawy, które toczyć się będą na terenie Bazy Księżycowej Alfa.
Autor: Stuart Gibbs
Tytuł: Śledztwo w kosmosie
Tłumacz: Aleksandra Szkudłapska
Ilustracje: Marta Krzywicka
Seria: Baza Księżycowa Alfa
Wydawca: Agora dla dzieci
Egzemplarz recenzencki.
Komentarze
Prześlij komentarz