[#zwojtkowejbiblioteczki] Roderick Gordon, Brian Williams, Tunele [Wilga]

 

[#zwojtkowejbiblioteczki] Roderick Gordon, Brian Williams, Tunele [Wilga]

Tunele Rodericka Gordona i Briana Williamsa to kolejny przykład, że wznowienia powieści mają sens. Pojawienie się książki ponownie na rynku dało szansę Wojtkowi i mnie do zapoznania się z powieścią w chwili, gdy oboje jesteśmy na nią gotowi.

14-letni Will nie ma lekkiego życia. Ze względu na jasną skórę wrażliwą na promienie słoneczne uważany jest w szkole za odmieńca i jest często ofiarą szykan. Jego matka tkwi w odrętwieniu właściwie przyrośnięta do telewizora, zrzucając obowiązki domowe na siostrę. Jedynie z ojcem, opiekującym się pełnym dziwów muzeum, dzieli pasję odkrywcy. 

Will uwielbia kopać w ziemi i znajdować różne rzeczy, ale nie spodziewa się, co go czeka, gdy odkryje wejście do sieci podziemnych tuneli. Być może mogliby eksplorować je z ojcem, ale ten chwilę wcześniej znika bez wieści. Dlatego na wyprawę zabiera swojego pierwszego przyjaciela, który nie podejrzewa nawet, jak wielkie grozi im niebezpieczeństwo. To, co odkryją pod ziemią, zmieni ich sposób postrzegania świata, a Willa zmusi do zastanowienia nad sobą samym.

Od dłuższego czasu wszelkie fantastyczne powieści dla młodzieży porównywane są do Harry'ego Pottera. I choć sama uwielbiam tę serię powieści, znajduję przyjemność w czytaniu książek zupełnie od niej różnych. Doceniając oryginalne pomysły na fabułę, nie mogę nie zauważyć, jak udaną opowieść serwuje nam para autorów.

Wymyślili oni nie tylko dziwny, ukryty pod ziemią świat, ale też całe zasady funkcjonowania skrytej tam społeczności i wiarygodną motywację. Jednocześnie wprowadzając w ten świat czytelnika, zadbali, by był on dla niego obcy i zrozumiały zarazem. A że jest to jednocześnie świat niebezpieczny, napięcie rośnie z każdą kolejną stroną.

Niezaprzeczalnie pomysł jest intrygujący, napięcie dobrze zbudowane, a książka oryginalna, jednak mam wrażenie, że momentami akcja za bardzo spowalnia i bywa monotonna. Ratują ją jednak zaskakujące zwroty akcji, dzięki którym raz po raz dostajemy dawkę adrenaliny i zastrzyk ponownego zafascynowania fabułą.

Jest w tej książce coś nieuchwytnego, co sprawia, że kojarzy mi się ona z powieściami dla młodzieży z dawnych lat. Przypomina mi trochę powieści Verne'a, dlatego myślę, że nie każdy nastolatek się w niej odnajdzie. Jednak warto po powieść sięgnąć, bo w zalewie podróbek powieści, które dobrze znamy, jest to ciekawa i oryginalna propozycja. I ja na pewno chcę poznać jej dalszy ciąg.

Autor: Roderick Gordon, Brian Williams
Tytuł: Tunele 
Tłumacz: Janusz Ochab
Wydawca: wydawnictwo Wilga

Egzemplarz recenzencki.

Komentarze

Popularne posty