Maciej Brzeziński, Znak czarnego orła [Waspos]

 Maciej Brzeziński, Znak czarnego orła [Waspos]

Kryminały retro cieszą się coraz większym zainteresowaniem, jednak - choć nie znalazłam przekonującej definicji gatunku - odnoszę wrażenie, że głównie te rozgrywające się w PRL-u i międzywojniu. Wszystkie powieści, których akcja toczy się przed tym okresem, są raczej postrzegane jako powieści historyczne. I choć mógłby to pozostać spór czysto akademicki, niezaprzeczalnie sprawia to, że interesujące powieści traktowane z kryminalnym wątkiem, ale klasyfikowane jako historyczne, nie docierają do odbiorców, którym mogłyby się spodobać. Refleksje to nie są wyrwane z literackiego kontekstu, są natomiast pokłosiem lektury powieści Macieja Brzezińskiego pt. Znak czarnego orła

Akcja dzieje się w latach siedemdziesiątych XVI wieku w Poznaniu, który w tamtym czasie był bardzo ciekawym miejscem. Na straży prawa stoi instygator starościński, szlachcic Rafał Kotwicz. Człowiek urodzony do tej roli, obdarzony talentem do rozwiązywania zagadek kryminalnych, a jednocześnie mężczyzna skory do korzystania z uroków życia, a raczej uroków pewnej gładkiej dziewczyny. 

Jak każdy, Kotwicz potrzebuje jednak sojuszników, współpracuje więc z niedoszłym złotnikiem Adamem Honem, tajemniczym mnichem - ojcem Ambrożym, oraz królem poznańskich złodziei zwanym Kaletą.

Już wkrótce Kotwicz zmierzy się ze znacznie poważniejszą zagadką, niż mógłby się spodziewać. Oto bowiem do Poznania przybywa Johann Doring, członek tajnego stowarzyszenia, którego członkowie posługują się kłamstwem, trucizną, sztyletem... Doring ma do wykonania tajną misję i wciąga Kotwicza w grę, której stawką jest przyszłość Rzeczypospolitej.

Maciej Brzeziński, Znak czarnego orła [Waspos]

Nie jestem poznanianką i nie mam z tym miastem zbyt sentymentalnej relacji, jednak z fascynacją zagłębiłam się w historyczne smaczki wplecione w fabułę. Realia historyczne, przedstawione przez autora, są podane z lekkością i rozmysłem. Pozwalają nie tylko wyobrazić sobie miejsce akcji, ale i wczuć w jego atmosferę, zrozumieć zależności wynikające ze specyfiki zarówno epoki, jaki tego szczególnego miejsca, w którym żyją obok siebie katolicy i protestanci, jezuitom przewodzi ksiądz Wujek, a na ulicach aktywnie działają złodzieje. Maciejowi Brzezińskiemu udało się zachować równowagę między wątkami historycznymi i fikcyjną fabułą, sprawiając, że historia staje się przystępna w odbiorze dla każdego czytelnika.

Jednak powieść nie byłaby tak interesująca, gdyby nie fikcyjny wątek fabularny. Bez niego, byłaby to jedynie opowieść o renesansowym Poznaniu. Brzeziński zaś proponuje czytelnikowi podążanie za intrygą obejmującą szeroko zakrojony spisek. Oczywiście nie mogę w tym miejscu zdradzić szczegółów, ale z radością odkryłam, jak udanie jest prowadzony wątek kryminalny. Doring sukcesywnie zmierza do wcielenia swoich planów w życie, a jedyną osobą, która może stanąć mu na drodze, jest Kotwicz. Oczywiście instygator nie działa sam, a umiejętnie korzysta z wszelkiej dostępnej pomocy. Zgrabnie prowadzone wątki spinają się ze sobą i stanową atrakcyjną rozrywkę.

Autorowi udała się też kreacja kluczowych dla fabuły bohaterów, o których nie wiemy przesadnie wiele, ale rozumiemy na tyle, by ich działania pozostały dla nas wiarygodne. Dobrym pomysłem było dodanie backstory dla Johana Doringa, co pomaga wyjaśnić jego oddanie sprawie. O przeszłości Kotwicza nie wiemy może zbyt wiele, jednak w tym wypadku najistotniejszy jest fakt, że jest on postacią budzącą sympatię, ale też dostatecznie barwną, by przykuć uwagę. Wesoły, inteligentny, oddany swojej pracy, ale nie stroniący też od chwil uciechy - zwłaszcza jeśli oznacza ona ramiona pewnej prostej dziewczyny. 

Znak czarnego orła jest debiutem literackim, ale debiutem w moim odczuciu udanym i - co ważne - przystępnym. Maciej Brzeziński udanie połączył elementy powieści historycznej z fikcyjnym wątkiem kryminalnym, tworząc lekką, interesującą fabułę na miarę retro kryminału w renesansowych dekoracjach. Dobrze oddane realia epoki wynikają z rozległej wiedzy autora i są wartością dodaną do interesującej fabuły obejmującej  skomplikowany spisek i śledztwo ówczesnego stróża prawa. Umiejętnie kreślone o splatane wątki i nieprzesadnie rozbudowana forma czynią z powieści doskonałą propozycję dla miłośników historii kryminalnych osadzonych w nieoczywistej epoce. 

Autor: Maciej Brzeziński
Tytuł: Znak czarnego orła 
Wydawca: Waspos

Egzemplarz własny.

Komentarze

Popularne posty