Temple Grandin, Piękne umysły. Jak ludzie myślący obrazami, wzorami i abstrakcjami postrzegają świat [Copernicus Center Press]

 

Temple Grandin, Piękne umysły

Coraz powszechniej mówi się o neurotypowości i nieneurotypowości, szczególnie w kontekście autyzmu, ale nie tylko. Natomiast te dwa pojęcia zdają się dzielić ludzi na dwie zwarte grupy (w domyśle typowi - nietypowi), podczas gdy trudno tak naprawdę zdefiniować, co jest typowe, a co nie. Do tego brakuje powszechnej świadomości, że niezależnie od "klasyfikowania się" w którejś z grup, ludzie myślą w różny sposób. Są przecież osoby myślące werbalnie i te myślące obrazami, a i tu nie ma jednolitej struktury.

Ja zaliczam się do osób myślących typowo werbalnie, stąd pewnie moje umiłowanie do słów, ich znaczeń i etymologii, co nie znaczy, że nie byłam ciekawa, w jaki funkcjonują osoby myślące obrazami. I dlatego z przyjemnością skorzystałam z okazji do przeczytania książki Temple Grandin Piękne umysły. Jak ludzie myślący obrazami, wzorami i abstrakcjami postrzegają świat.

Autorka tekstu jest właśnie osobą nieneurotypową i do tego myślącą obrazami. Przez wiele lat wydawało jej się, że wszyscy myślący obrazami myślą tak samo. Dopiero szereg badań i obserwacji, które poczyniła, pozwoliły jej odkryć znaczne zróżnicowanie tego typu myślenia. Oczywiście te badania nie są jedynie sztuką dla sztuki, bowiem prowadzą do konkretnych wniosków na temat tego, w jakich dziedzinach osoby myślące obrazami są najprzydatniejsze, a gdzie lepiej sprawdzą się myślący werbalnie.

Grandin odwołuje się w książce do własnych doświadczeń, jednak jej obecność nie dominuje w narracji, pomaga jedynie zrozumieć lepiej, skąd wzięło się jej zainteresowanie tematem. Natomiast w kolejnych rozdziałach przeprowadza czytelnika przez procesy myślowe osób niemyślących werbalnie i przez to nie do końca przystających do obecnego systemu edukacji.

Choć autorka odwołuje się do amerykańskiego systemu edukacji, nie sposób nie zauważyć tu podobieństw i skonstatować, że szkoła nie jest przyjaznym miejscem dla osób myślących inaczej niż werbalnie. Program nauczania wykluczył niemal obecność przedmiotów, które pozwalają takim osobom zabłysnąć i się rozwijać, a skoncentrowanie na testach i uczeniu się pod klucz zabija nie tylko kreatywność, ale też poczucie własnej wartości takich dzieci. W rezultacie mają one utrudniony start w dorosłość, trudniej im zaprojektować swoją zawodową drogę - tym bardziej że programy studiów również nie są do takich osób dostosowane. Potencjalni inżynierowie i naukowcy, którzy mogliby wnieść swój wkład w dorosłości, napotykają na mur w postaci choćby zajęć z matematyki, obejmującej zagadnienia zbyt dla nich abstrakcyjne, podczas gdy wystarczyłaby sama arytmetyka wykorzystywana później w praktyce.

Co jeszcze znajdziemy w książce? Wyjaśnienie, czym jest myślenie wizualne, rozważania o tym, gdzie podziali się wszyscy inteligentni inżynierowie, jak dopełniają się umysły, czym jest geniusz i neuroróżnorodność, a także jak wizualizacja ryzyka pomaga zapobiegać nieszczęściom.

To bardzo ciekawa dla wszystkich osób zainteresowanych poznawaniem tajników ludzkiego umysłu. Osobom myślącym werbalnie pozwoli poznać inną perspektywę i lepiej zrozumieć osoby myślące obrazami. Znając swoje i cudze mocne strony oraz ograniczenia możemy lepiej współegzystować, ale też czerpać korzyści ze współpracy. Osobom myślącym obrazami uzmysłowi, na czym polega ich sposób myślenia, jakie wiążą się z nim perspektywy, atuty i trudności. Myślę jednak, że największą wartość książka może mieć dla rodziców, którzy mając świadomość, w jaki sposób myślą ich dzieci i jak nie przystaje to do systemu szkolnictwa, będą mogli pomóc im rozwinąć potencjał i zbudować poczucie własnej wartości w oderwaniu od ocen i wyników testów szkolnych.

Piękne umysły to wartościowa publikacja napisana zrozumiałym językiem, pełna odwołań i przykładów, a jednocześnie ogromnie merytoryczna i wszechstronna. Daje wgląd do umysłów osób myślących niewerbalnie, akcentuje ich wartość (nie mylić z wyższością, bo autorka wyraźnie zaznacza, że różne sposoby myślenia są potrzebne do rozwijania różnych dziedzin), ale też zwraca uwagę na to, w jaki sposób świat trwoni ten potencjał. Chciałabym, żeby książkę czytały też osoby odpowiedzialne za tworzenie programów nauczania od szkół podstawowych po szkolnictwo wyższe. Bo tworząc przestrzeń do rozwoju różnych osób, dywersyfikując nie tylko program i metody nauczania, ale i sposób oceniania, dbamy o rozwój potencjału każdego człowieka. A zróżnicowane społeczeństwo, współpraca i korzystanie z dostępnych zasobów dają nam lepsze szanse na rozwój. Bo tak naprawdę każdy umysł jest piękny. Tylko musimy nauczyć się to dostrzegać.

Autor: Temple Grandin
Tytuł: Piękne umysły. Jak ludzie myślący obrazami, wzorami i abstrakcjami postrzegają świat 
Tłumacz: Tadeusz Chawziuk
Wydawca: Copernicus Center Press

Egzemplarz recenzencki.

Komentarze

Popularne posty