Biuro detektywistyczne Lassego i Mai podbiło zarówno moje, jak i Wojtka czytelnicze serducho już dawno temu, wraz z pierwszym tomem przyniesionym z biblioteki. Na regale mamy zaledwie kilka części, ponieważ większość wypożyczaliśmy, ale oboje możemy z dumą stwierdzić, że z około 30 tomów przeczytaliśmy większość. A teraz do naszej kolekcji dołączamy kolejną część, czyli Tajemnicę dancingu.
Valleby jest z pozoru spokojnym miasteczkiem, niemało się tu dzieje. A właśnie teraz emocje mieszkańców rozbudza przyjazd zespołu Errols, który ma zagrać na wieczornym dancingu w hotelu. Można by powiedzieć, że to była wspaniała zabawa, ale rano okazuje się, że z biura recepcji zniknęły pieniądze za bilety. Lasse i Maja wszczynają własne, niezależne od policji śledztwo. Przy okazji Lasse bardzo chce się dowiedzieć, czemu basista grupy wydaje mu się znajomy.
Trzeba przyznać, że Martin Widmark nie dość, że świetnie wymyślił tę serię, to mimo upływu lat wciąż nie brakuje mu pomysłów na nowe, interesujące zagadki. I każda z książek trzyma poziom poprzedniczek. A my chętnie do cyklu wracamy, mimo że Wojtek teoretycznie już z nich wyrósł, a ja... ja też nie mieszczę się w widełkach grupy docelowej.
Powrót do znanych i lubianych bohaterów jest zawsze przyjemnością, nie mniejszą jest możliwość wspólnego rozwiązywania zagadki. Ta książka jest bowiem wspaniałą przygodą dla wszystkich małych detektywów, którzy chcą przyjrzeć się amatorskiemu śledztwu. I choć autor do końca trzyma część kart przy orderach, intryga pozostaje dla czytelnika angażująca.
Książki są bogato zilustrowane przez Helenę Willis, w jej własnym, nieoczywistym stylu, do którego warto się przekonać, ponieważ jest wyróżnikiem serii. Na wyklejce znajdziemy mapkę Valleby (to też wyróżnik serii), a na kolejnych stronach barwne i dynamiczne kadry.
Tajemnica dancingu z jednej strony jest zbudowana na typowym dla serii schemacie, z drugiej to kolejna niepowtarzalna zagadka, której rozwiązanie pozostaje w zasięgu młodych bohaterów. Jest emocjonująco i intrygująco. To świetna propozycja na wspólne rodzinne czytanie, a także dla początkujących samodzielnych czytelników. My wciąż nie mamy dość.
Autor: Martin Widmark
Tytuł: Tajemnica dancingu
Seria: Biuro detektywistyczne Lassego i Mai
Ilustracje: Helena Willis
Tłumacz: Barbara Gawryluk
Wydawca: Zakamarki
Egzemplarz recenzencki.
Komentarze
Prześlij komentarz