[#patronat] Oliver Schlick, Roryk. Nieśmiały detektyw. Podejrzany klaun [Dwukropek]
Nieśmiały detektyw i jego nieletnia pomocnica wracają do nas po raz piąty. I jest to powód do radości, bo takiego detektywa jak Roryk Nieśmiał ze świecą szukać. Oliver Schlick wykreował tę niebanalną postać w taki sposób, że z miejsca podbiła nasze serca i każdy tom serii jest okazją do dobrej zabawy. Nie inaczej ma się rzecz z najnowszą książką pt. Podejrzany klaun.
Najbardziej zadziwiający duet śledczy – skrajnie nieśmiały słynny detektyw Roryk Nieśmiał i jego arcyrezolutna 12-letnia asystentka Matylda – podejmuje kolejne śledztwo. Mężczyzna został potrącony przez samochód, a sprawca zbiegł. Czyżby nie chodziło o przypadkowe potrącenie, lecz o usiłowanie morderstwa? Zwłaszcza że za kierownicą siedział… klaun! Kto skrywa się za cyrkowym kostiumem? Jaki jest motyw zbrodni? Roryk i Matylda, a wraz z nimi tylko pozornie nieporadny cocker-spaniel Doktor Herkenrat, ruszają tropem podejrzanego. Piąty tom cudownie zabawnej, brawurowej, a jednocześnie nieprawdopodobnie nieśmiałej serii kryminalnej dla nastolatków. Czytaj śmiało!
Nie wiem jak wy, ale ja zupełnie nie rozumiem fenomenu klaunów. Ich śmieszność jest zupełnie nieśmieszna, wygląd bardziej groteskowy niż zabawny, a ogólnie to bardziej pasują mi do postaci z horrorów niż gwiazd dziecięcych imprez. I wcale się nie dziwię Rorykowi, że nie bardzo miał ochotę na spotkania z podejrzanymi. Nie dość, że jest nieśmiały i ogólnie w kontaktach z ludźmi czuje się niekomfortowo, to jeszcze musi się zmierzyć z tak nietypowymi osobnikami.
Ale po kolei. Zacznijmy od tego, że wspaniale jest wrócić do ukochanych bohaterów. Roryk jest naprawdę rewelacyjnym protagonistą dla komediowo-detektywistycznej powieści dla młodszej młodzieży, a jeśli dodamy to tego bystrą i wygadaną małolatę - Matyldę - to dostajemy pierwszorzędny duet. Schlick tak prowadzi swoje czołowe postaci, by rzeczywiście rewelacyjnie się uzupełniały i by ten niecodzienny układ o współpracy miał sens.
Choć powieść ma podobną strukturę do poprzednich tomów, nadal jest interesująca, ponieważ kryminalna zagadka, z którą mierzy się Roryk, jest zupełnie nowa. Pojawiają się nowe postaci, nowe okoliczności, kwestia użyteczności nietypowej mocy Roryka i wiele innych aspektów indywidualizujących powieść, które sprawiają, że dostajemy coś znajomego i nieprzewidywalnego zarazem.
Znów dostajemy do rąk połączenie powieści detektywistycznej skierowanej do młodego odbiorcy z komedią. Jest to połączenie dokonane bardzo zgrabnie i naturalnie, pełne niewymuszonych żartów, a stawiające przede wszystkim na żart sytuacyjny. Do tego dochodzą nowe postaci, które są nośnikiem zupełnie odmiennego komizmu (zwłaszcza detektyw, który podaje się za dawnego mentora Roryka) i śledztwo, którego bieg zostaje wywrócony do góry nogami po... kłótni o pralinki.
Nie będę powtarzać już zachwytów nad umiejętnym tłumaczeniem serii - zwłaszcza w kwestii nazwisk, ale ono też pozytywnie wpływa na odbiór całości. Podobnie jak połączenie całkiem poważnej intrygi kryminalnej z celowo przerysowanymi postaciami. Do tego całość napisana jest z polotem i inteligentnym humorem, które sprawiają, że za każdym razem sięga się po opowieści o Roryku z przyjemnością. Atutem jest też fakt, że choć to seria, książki można czytać niezależnie od siebie.
To doskonała komedia detektywistyczna dla czytelników od 10. roku życia. Łącząca w sobie ciekawą zagadkę kryminalną, metodycznie prowadzone śledztwo i mnóstwo aspektów komediowych. Z ciekawymi bohaterami na pierwszym i drugim planie, napisana z lekkością i polotem. Wspaniała rozrywka dla młodych odbiorców, która się nie nudzi.
Autor: Oliver Schlick
Tytuł: Podejrzany klaun
Seria: Roryk. Nieśmiały detektyw
Tłumacz: Emilia Skowrońska
Wydawca: Wydawnictwo Dwukropek
Egzemplarz patronacki.
Komentarze
Prześlij komentarz