[#zwojtkowejbiblioteczki] Issa Watanabe, Migranci [Dwie Siostry]

 [#zwojtkowejbiblioteczki] Issa Watanabe, Migranci [Dwie Siostry]

Nie od dziś wiadomo, że czasem obraz bywa wymowniejszy niż słowa. Migranci Issy Watanabe zdają się idealnym potwierdzeniem tej teorii i są jednocześnie jedną z najniezwyklejszych książek, jakie mamy w swojej biblioteczce.

Jak sam tytuł wskazuje, historia opowiada o grupie wędrowców, którzy przemieszczają się w bliżej nieokreślonym kierunku. Postaci, które obserwujemy, mają zwierzęce oblicza, smutne, zamyślone, zrezygnowane. Idą wspólnie, wspólnie odpoczywają, przedzierają się przez morze. Nie bez strat. Ale część z nich dociera do szczęśliwego końca wędrówki... Wydaje się, że to bardzo prosta historia, ale jest w niej znacznie więcej, niż można ująć w słowach. 

[#zwojtkowejbiblioteczki] Issa Watanabe, Migranci [Dwie Siostry]

[#zwojtkowejbiblioteczki] Issa Watanabe, Migranci [Dwie Siostry]

Pierwszym, co zwraca uwagę, są oczywiście ilustracje - niepokojące, ale ciekawe, z barwnymi postaciami w centrum kadru i znacznie ciemniejszym tłem. Watanabe świetnie posługuje się graficznymi symbolami, bo otworzyć przed czytelnikiem cały wachlarz możliwości interpretacyjnych.

Znaczącą - i bardzo trafną - decyzją jest fakt, że bohaterami opowieści nie są ludzie, a antropomorfizowane zwierzęta. To właśnie sprawia, że książka ma bardzo uniwersalny wydźwięk, pokazuje pewną wspólnotę losu wszelkich grup migrantów, nie ukierunkowując czytelnika na żadną konkretną nację. Fakt, że zwierzęta należą do różnych gatunków również ma znaczenie - pokazuje, że podobny los może połączyć bardzo różnych ludzi. Idą z miejsca, w którym kwiaty są szare, tam, gdzie znów świat nabiera kolorów. A ich śladem podąża... śmierć.

Wydaje się, że to bardzo prosta historia, ale jest w niej znacznie więcej, niż można ująć w słowach.

Wydaje się, że to bardzo prosta historia, ale jest w niej znacznie więcej, niż można ująć w słowach.

Ten picturebook aż kipi od emocji. Od niepokoju związanego z poszczególnymi kadrami, od smutku i zmęczenia wypisanego na twarzach bohaterów, od towarzyszącego im lęku, zmęczenia, rezygnacji. Ale jest w nim też nadzieja, nadzieja, która pcha grupę do przodu, a także nadzieja na to, że dotrą do upragnionego celu. Za każdym razem, gdy przewracam strony tej książki, przetacza się przeze mnie uczuciowa fala i masa ważnych refleksji.

Dzięki swej symboliczności Migranci Watanabe są książką zachęcającą do refleksji i bardzo uniwersalną w przekazie. Dają szansę na podjęcie rozmowy z dzieckiem na temat migracji i uchodźców, bez narzucenia jednej konkretnej interpretacji. To książka, która zostawia przestrzeń dla czytelnika - na jego własne emocje i jego odczucia. Można na jej przykładzie omówić z dziećmi mniej lub bardziej konkretne sytuacje, ale też pozwolić mu mówić, a tym samym poznać dziecięcy sposób postrzegania świata, zobaczyć, jak wiele dziecko wie i rozumie, a potem pomóc mu tę wiedzę usystematyzować. 

Choć autorka nie unika w swojej książce opowiadania o emocjach i zdarzeniach trudnych, daje nam szansę na zostanie przewodnikiem dziecka po tej opowieści, na dostosowanie przekazu do jego wrażliwości. A ponieważ poszczególne kadry zawierają sporo szczegółów, można tę książkę przeglądać globalnie, jak i wyrywkowo, analizując drobne szczegóły, nadające opowieści głębię. 

Migranci to wyjątkowy picturebook, który niewątpliwie zapada w pamięci. Poruszający, refleksyjny, podejmujący temat trudny, jakim jest migracja, i pozwalający poznać go od strony tych, którzy z różnych względów porzucają swoje domy. Oddający niepokój, ale i niosący nadzieję. Pięknie, choć niepokojąco zilustrowany, uniwersalny i przejmująco aktualny. Jedna z najwartościowszych książek, którą - pod czułym przewodnictwem rodzica - można zaproponować młodszym, jak i starszym odbiorcom.

Na koniec dodam, że wydawca przeznacza dochód ze sprzedaży książki na pomoc Ukrainie.

Autor: Issa Watanabe
Tytuł: Migranci
Wydawca: wydawnictwo Dwie Siostry

Komentarze

Popularne posty