[#zwojtkowejbiblioteczki] Cary Fagan, Sekretne życie Grety O. [Wydawnictwo Literackie]
Kiedy się nad tym zastanawiam, wydaje mi się, że literatura dla młodszych nastolatków to dość wymagający dział. Odbiorcy są już w wieku, kiedy wyrasta się z bajek, niełatwo zwieść ich ogranymi trickami fabularnymi, ale za wcześnie jeszcze na pewne historie właściwe literaturze young adult. Trzeba nie lada wyczucia, by zaproponować im opowieść, która będzie dla nich interesująca, inspirująca, a jednocześnie dopasowana do wrażliwości wczesnego wieku dojrzewania. A jednak trafiam na takie książki i czuję się zachęcona, by sięgać po kolejne. Takie jak Sekretne życie Grety O. Cary'ego Fagana.
Hartley ma trzynaście lat, jest w ostatniej klasie szkoły podstawowej, ale to nie dlatego ten czas jest dla niego taki trudny. Powodem jest starszy brat Jackson, który uciekł z domu, wywracając do góry nogami całe życie rodziny chłopaka. Rodzice są zrozpaczeni, choć od jakiegoś czasu próbują żyć normalnie, bliźniaczka Jacksona zamyka się w sobie i chyba tylko najmłodszy brat George jest cały czas sobą. Hartley nie może tej sytuacji zrozumieć, więc snuje się zrezygnowany. Gdy trafia do biblioteki, między książkami znajduje ręcznie wykonaną pocztówkę.
Choć tekst zapisany na kartce nie jest zbyt jasny, chłopak jest nią zafascynowany i poruszony. Zaczyna zastanawiać się, kto kryje się za tajemniczymi inicjałami g.o. i co próbuje o sobie powiedzieć, zostawiając kolaże w różnych częściach miasteczka. Hartley tropi kolejne kartki i stara się odgadnąć tożsamość autora. Jednocześnie zmaga się ze zniknięciem brata, szkolnym projektem, do którego zupełnie nie ma głowy, oraz zerwaną przyjaźnią. A może autor kartek to jego bratnia dusza?
Tak jak zachwyca mnie okładka tej książki, tak zachwyca mnie jej treść. A jeden i drugi element idealnie ze sobą współgrają. Bo piękna okładka kryje w sobie uroczą i pełną ciepła historię o chłopaku, który musi odnaleźć się w niełatwej sytuacji. Urzekła mnie jej prostota, a zarazem wielowymiarowość, doskonałe wczucie się autora w nastoletnie emocje i problemy przedstawione bez emfazy i przesady. To jedna z historii, które mogą zdarzyć się naprawdę, a czytelnicy mogą z łatwością utożsamić się z jej bohaterami. Bo choć tęsknota za bratem uciekinierem nie jest czymś powszechnym, to już poczucie samotności, nieprzystawalności do otoczenia, problemy rodzinne, rozłamy w przyjaźni czy ataki dręczycieli to problemy dobrze młodym ludziom znane.
Fagan świetnie wykreował swoich bohaterów, ciekawie, barwnie, a przy tym bardzo wiarygodnie. Portretuje ich z wielką precyzją, bez zbędnych słów, tworząc emocjonalny związek między postaciami i czytelnikami. Hartley jest chłopcem z pozoru bardzo zwyczajnym, ale przykuwa naszą uwagę, Greta to barwna osóbka, o której wiemy niewiele, ale ta aura tajemnicy jest niezwykle nęcąca. Ale i poboczne postaci pięknie wypełniają tło i przestrzeń, w której poruszają się bohaterowie.
Zachwyca mnie sposób, z jaką prostotą i swobodą Fagan pisze o nastoletnich rozterkach i problemach, podziwiam lekkość, z jaką porusza się po meandrach uczuć, precyzyjnie odczytując pragnienia i potrzeby dorastających bohaterów. W jak niewymuszonej, nieprzesadnie rozbudowanej fabule zamyka bogactwo treści doprawione delikatnym humorem. Jest w tej książce coś, co przypomina mi czytane wiele lat temu powieści Krystyny Siesickiej, choć one kierowane były do odrobinę starszego odbiorcy. Może to ta delikatność, może skupienie na wewnętrznym życiu bohaterów, może to okno do świata nastoletnich rozterek. Nie umiem sprecyzować. A jednak czuję w czasie lektury ten sam zachwyt i wiem, że to wartościowa lektura dla młodych odbiorców.
Doskonałym pomysłem było wprowadzenie dwóch stylów narracji rozgraniczonych też różnymi krojami tekstu. Narracja pierwszoosobowa pozwala przyjrzeć się Hartleyowi, daje możliwość wglądu w jego świat, przemyślenia, odczucia. Jest bardzo intymna i wiąże nas z bohaterem. O Grecie czytamy w narracji trzecioosobowej, a krój pisma przypomina litery wystukiwane na maszynie do pisania, co idealnie pasuje do samej bohaterki. Zabiegi narracyjne stosowane są bardzo świadomie, podobnie jak świadomie i efektywnie budowana jest fabuła i nić tajemnicy, za którą aż chce się podążyć.
Nie bez znaczenia dla efektu, jaki powieść wywiera na czytelniku, jest graficzna oprawa, czyli wizualizacje kolaży, które tworzy Greta. Choć są one opisane w książce, możliwość wizualizacji choć części z nich jest bardzo inspirująca i nadaje opowieści dodatkowej głębi.
Sekretne życie Grety O. to wyjątkowa, mądra, poruszająca powieść obyczajowa dla czytelników mniej więcej w wieku 10-14 lat, wchodzących tak jak bohater w wiek dojrzewania. I nie, nie jest powieścią "tylko dla dziewczyn", bo w emocjach bohaterów znajdą swoje odbicie bardzo różni czytelnicy. Fagan z lekkością, ale i powagą zagląda w serca młodych ludzi, z ogromną czułością pisząc o ich rozterkach, emocjach i zmaganiach z codziennością. To poruszająca, skłaniająca do refleksji lektura, jednocześnie pełna ciepła i nadziei. Jestem nią oczarowana i uważam, że powinna zagościć w każdej szkolnej bibliotece.
Komentarze
Prześlij komentarz