[#zadużynabajki] Agnieszka Dąbrowska, Za duży na bajki [Agora dla dzieci]

 [#zadużynabajki] Agnieszka Dąbrowska, Za duży na bajki [Agora dla dzieci]

Dobrych powieści dla młodszej młodzieży jest na rynku coraz więcej - i to bardzo mnie cieszy. Bo choć klasyka pozostaje wartościowa i z pewnością nie należy jej odrzucać, młodzi czytelnicy potrzebują historii osadzonych w bliskich im realiach i opowiadających o biskich im dylematach. I o ile uwielbiamy z Wojtkiem wszelkie historie detektywistyczne czy superbohaterskie, to właśnie mocnym osadzeniem w rzeczywistości nasze serce podbił Za duży na bajki Agnieszki Dąbrowskiej.

Waldek, bohater tej historii, jest bardzo, bardzo zwyczajnym dzieciakiem. Takim z odrobinę nadopiekuńczą mamą, wąskim gronem przyjaciół, który na co dzień chodzi do szkoły i namiętnie gra w gry. Waldek jest też sportowcem, no, właściwie e-sportowcem, przygotowującym się do gamingowego turnieju. Ma szczęście, bo w przeciwieństwie do wielu innych rodziców jego mama świetnie go w tej kwestii rozumie i wspiera, i nawet nie ciśnie, że chłopak ma nadwagę, no - jak sam mówi - jest gruby. 

Świat chłopaka staje na głowie w chwili, gdy mama musi na trochę wyjechać, a Waldek ma pozostać w domu pod opieką ciotki. Bardzo ekscentrycznej ciotki Mariolki, która wprowadza w jego życie zmiany, na które nie był gotowy. Zmienia jego dietę na zdrowszą, zagania do pomocy w kuchni i zmusza do uprawiania sportu. Nie e-sportu. Poza domem życie chłopaka też trochę się sypie, bo drużynę, z którą ma startować w turnieju, opuszcza jeden z kumpli i udział w turnieju wisi na włosku.

[#zadużynabajki] Agnieszka Dąbrowska, Za duży na bajki [Agora dla dzieci]

Waldek jest naprawdę bohaterem, którego nie sposób nie lubić. Zwyczajny, niespecjalnie popularny, ale sympatyczny, inteligentny, z dystansem wobec siebie. Ma swoje wady i zalety, przez co bardzo łatwo się z nim utożsamić, a dzięki narracji pierwszoosobowej czytelnik ma szansę nawiązać z nim dość bliską relację. Dzięki zaś tej relacji może przejrzeć się w Waldku jak w lustrze i inaczej spojrzeć na własne problemy.

Sama historia wydaje się dość prosta, jednak o jej wartości stanowią ujęte w ramy historii problemy bliskie jej współczesnym czytelnikom. Jest to z jednej strony historia o rodzinie, pełnej ciepła i miłości, choć przecież niepozbawionej wad. Podejmuje temat radzenia sobie w sytuacjach, gdy życie zostaje wypchnięte z utartych już torów. Opowiada o bliskości, szczerości i tajemnicach, o relacji rodzica i dziecka, w której uczucia nie gwarantują uniknięcia błędów. Ponadto wspaniale i szczerze mówi o przyjaźni, z wielkim wyczuciem pokazując, że można się różnić i przyjaźnić, a jednocześnie ciesząc się z tej relacji, nie mieć pewności, że przetrwa ona próbę czasu. Autorka pokazuje tu pierwsze zauroczenia, animozje i wyzwania, którym czoła stawiają młodzi ludzie. W bardzo nienachalny sposób Agnieszka Dąbrowska pokazuje, jak ważny jest optymizm i empatia. Pisze też o niepokoju, radzeniu sobie z chorobą i lękiem o bliskich, a wszystko to zawiera w kompaktowej, ciekawej opowieści.

[#zadużynabajki] Agnieszka Dąbrowska, Za duży na bajki [Agora dla dzieci]

Książka ma wartką, ciekawą akcję, pełna jest ciepła i dobrego humoru. Napisana z lekkością, porywa od pierwszych stron i zachęca do dalszej lektury. Skłania do refleksji, zachęca do uważności.  Dzieciom zagwarantuje dobrą zabawę, a jednocześnie pokaże, że ich świat, ich problemy mają znaczenie i zasługują na uwagę. Za duży na bajki dodaje wiary we własne siły i zachęca do podejmowania wyzwań, nawet pozornie tak banalnych jak aktywność fizyczna czy praca w kuchni. Jednocześnie, co może zaskoczyć, zawiera ukryte, ale czytelne, przesłanie skierowane wprost do dorosłych, dlatego warto po powieść sięgnąć także, a nie tylko podsunąć ją dzieciom. Na nas, dorosłych, czeka lekcja zaufania do własnych dzieci, wiary w ich możliwości i ocenę sytuacji. Autorka pokazuje, że nie powinniśmy być nadopiekuńczy, za to naszą rolą jest dawać dzieciom możliwości i wsparcie przy podejmowaniu wyzwań. Myślę, że ten i wiele innych tematów z książki to gotowy materiał do refleksji i rodzinnej dyskusji.

Powieść została wznowiona przy okazji kinowej premiery jej adaptacji - stąd filmowa okładka - zachęcam jednak do lektury przed kinowym seansem. My się na pewno wybierzemy, bo jesteśmy ciekawi, jak jej mądry przekaz został przełożony na język kina. Wcześniej sprawdziliśmy też, jak wypada w wersji audio (można posłuchać na EmpikGo) i przyznaję, że pan Bartłomiej Topa jako lektor sprawdził się znakomicie.

Za duży na bajki  to świetna książka dla dzieciaków w przedziale wiekowym 9-13 lat, ale też ich rodziców. Mocno osadzona w rzeczywistości, mądra, refleksyjna, a przy tym pełna ciepła i humoru oraz wartkiej acz nieprzesadnie skomplikowanej akcji. Pierwszoosobowa narracja pozwala dobrze poznać bohatera i jednocześnie przyjrzeć się sobie samym. To książka dająca wiarę we własne siły, stawiająca pytania o najważniejsze elementy w naszym życiu. Doskonała lektura jako punkt wyjścia do rozmowy z dorastającymi dziećmi, przefiltrowana przez dziecięcą wyobraźnię i wrażliwość. My już jesteśmy jej fanami.

Autor: Agnieszka Dąbrowska
Tytuł: Za duży na bajki
Ilustracje: Marta Krzywicka
Wydawca: Wydawnictwo Agora dla dzieci

Egzemplarz recenzencki.

Komentarze

Popularne posty