[#zwojtkowejbiblioteczki] Marta Guzowska, Detektywi z Tajemniczej 5. Zagadka czwartego piętra [Nasza Księgarnia]
O serii książek detektywistycznych dla dzieci "Detektywi z Tajemniczej 5" Marty Guzowskiej pisałam już nie raz. Książki - w wersji papierowej czy audiobookowej - zagościły u nas na dobre, a każda kolejna część witana jest przez Wojtka z entuzjazmem (o czym pisałam wcześniej). Podobna radość zagościła u nas po otwarciu przesyłki z Tajemnicą czwartego piętra, która długo nie musiała czekać na swoją kolej w czytelniczym łańcuchu.
Wracamy oczywiście do znanych bohaterów - Anki, Piotrka i jego młodszej zadziornej siostry Jagi. Dzieciaki tym razem wybierają się do Pałacu Kultury i Nauki. Kiedy wraz z tatą Anki czekają w kolejce do windy, która powiezie je na taras widokowy, Jaga zachwyca się pięknymi żyrandolami.
Na tarasie widokowym jest zachwyt, jednak na młodych bohaterów czeka niespodzianka. Okazuje się, że winda uległa awarii i trzeba poczekać, aż zostanie naprawiona. Tymczasem Jaga, wbrew przestrogom Piotrka, wypuszcza na chwilę ich szczura Sherlocka, a ten... ucieka. W pogoni za zwierzakiem dzieci wędrują schodami. Na różnych piętrach zauważają dziwne równania matematyczne z niewiadomymi. Pupila odnajdują wreszcie na czwartym piętrze, na którym Jaga z fascynacją odkrywa kolejny żyrandol. I - jak się okazuje - odkrywa detektywistyczną zagadkę, ponieważ w żyrandolu, na którym powinno być 30 zabytkowych kloszy, brakuje dwóch. Dzieciaki proponują kustoszce Pałacu, że spróbują odkryć, kto skradł dwa antyki i gdzie się one znajdują.
Powieści z tej serii nie są przesadnie rozbudowane, dzięki czemu nawet mniej wprawny czytelnik nie poczuje się znużony czy przytoczony zbyt skomplikowaną strukturą zagadki, a jednocześnie są na tyle zajmujące, że nie pozostawiają odbiorcy z uczuciem niedosytu.
Wizualnie utrzymana jest w spójnej koncepcji kolorystycznej. Tak jak w poprzednich tomach serii tekst wzbogacają czarno-białe ilustracje uzupełnione o jeden dodatkowy kolor - taki sam jak kolor okładki. Muszę powiedzieć, że bardzo mi się ten pomysł na cechę charakterystyczną serii podoba. Podobnie jak same ilustracje rysowane prostą kreską, na których materializują się przesympatyczni bohaterowie.
Dla dorosłego odbiorcy książki wydają się dość proste i niezbyt obszerne, dlatego niech najlepszą rekomendacją będzie entuzjazm Wojtka, który dosłownie rzuca się na każdy kolejny tom z serii. Tajemnica czwartego piętra to świetna detektywistyczna historia dla młodych odbiorców, zachęcająca do włączenia się w śledztwo, z sympatycznymi bohaterami i rozgrywająca się w ciekawym miejscu. Uzupełniona o wyjaśnienia autorki, pozwala oddzielić prawdę od literackiej fikcji i cieszyć się udaną lekturą. To świetne wprowadzenie w świat literatury kryminalnej, a zarazem zachęta do współuczestniczenia w akcji. Wojtek sobie chwali i już wypatruje kolejnej książki.
Komentarze
Prześlij komentarz