[#zwojtkowejbiblioteczki] Sara Ohlsson, Lisen Adbage, Bułeczka rządzi [Dwie Siostry]

 [#zwojtkowejbiblioteczki] Sara Ohlsson, Lisen Adbage, Bułeczka rządzi [Dwie Siostry]

Są takie książki, po które wiem, że musimy sięgnąć, mimo że teoretycznie Wojtek nie jest już w docelowej grupie odbiorców. Tym bardziej jeśli sygnowane są przez wydawców, do których mam zaufanie. A Dwie Siostry to właśnie jedno z tych wydawnictw, które po prostu nie zawodzą. To oczywiście tylko jeden z powodów wyjaśniających, dlaczego Bułeczka rządzi Sary Ohlsson i Lisen Adbage musiała znaleźć się w naszym domu.

Tytułowa Bułeczka to tak naprawdę Francesca Fransson, rezolutna, zabawna dziewczynka, która jest jednocześnie narratorką historii. Towarzyszą jej sympatyczna i nie do końca poprawna mama oraz szalona, zapominalska babcia. Te dwie kobiety to właściwie cała rodzina Bułeczki i cały jej świat. Niewielki, ale bardzo sympatyczny.

W książeczce Bułeczka wprowadza nas do tego swojego maleńkiego wszechświata i opowiada o dniu, kiedy wraz z mamą urządzają sobie zawody. Każda z nich wymyśla i wybiera trzy konkurencje, w których ze sobą rywalizują. To nie takie zwykłe zawody, żadne tam nudne skoki w dal czy coś podobnego. Mamy tu na przykład ćwiczenia z równowagi na murku przed domem, bieg tyłem czy konkurencję zwaną najwyższą wieżą. A rywalizację obie zawodniczki traktują bardzo serio. I tylko pani sędzia - czyli babcia - będzie czuwać nad prawidłowym jej przebiegiem.

[#zwojtkowejbiblioteczki] Sara Ohlsson, Lisen Adbage, Bułeczka rządzi [Dwie Siostry]

[#zwojtkowejbiblioteczki] Sara Ohlsson, Lisen Adbage, Bułeczka rządzi [Dwie Siostry]

Bułeczka rządzi to pierwszy tom serii z rezolutną dziewczynką w roli głównej. To pełna ciepła  zwyczajna-niezwyczajna historia przedstawiona z dziecięcej perspektywy. Jest w niej mnóstwo entuzjazmu właściwego najmłodszym i subtelnego humoru. Bułeczka szturmem podbiła moje serce i z radością przyglądałam się jej małym przygodom.

Bułeczka, jaj mama i babcia wymykają się utartym stereotypom dotyczącą takich bohaterek. Każda z nich na swój sposób jest pozytywnie zakręcona i choć gdzieś tam obok zapewne toczy swoje zwykłe życie, potrafi wprowadzić do niego odrobinę niezwykłości. 

[#zwojtkowejbiblioteczki] Sara Ohlsson, Lisen Adbage, Bułeczka rządzi [Dwie Siostry]

[#zwojtkowejbiblioteczki] Sara Ohlsson, Lisen Adbage, Bułeczka rządzi [Dwie Siostry]

Jest w tej książce masa ciepła i namacalnej wręcz miłości, która przepływa pomiędzy mamą, babcią i wnuczką i która sprawia, że ich życie jest piękniejsze. Wymyślają sobie niecodzienne aktywności i angażują się w nie całymi sobą.  Zachwyca mnie, że i mama, i babcia mają w sobie sporo luzu - do tego stopnia, żeby pozwolić Bułeczce jeść serdelki lub pizzę z bananem. 

Podobają mi się nieuładzone, oryginalne ilustracje rysowane jakby trochę niewprawną ręką dziecka. Bohaterki zyskują na nich nieco odbiegające od "kanonu piękna" rysy, mają odrobinę zaburzone proporcje, a jednak budzą w odbiorcy bardzo pozytywne odczucia. Na rysunkach jest nieco przykuwających dziecięce oko detali, sporo koloru, a także świetnie oddana dynamika.

To książka wręcz stworzona do rodzinnego czytania, doskonała dla przedszkolaków i wczesnoszkolniaków. Pełna radości i miłości opowieść trochę o rywalizacji, a przede wszystkim rodzinnych pozytywnych relacjach. Podkreślająca dziecięcą perspektywę świata, emanująca entuzjazmem małej Bułeczki, z ciekawymi, niesztampowymi bohaterkami i okraszona nietuzinkowymi ilustracjami. Ta opowieść jest trochę jak waniliowy budyń - ciepła, słodka i przyjemna. Jestem nią zauroczona i czuję, że sama będę do niej zaglądać  na poprawę humoru. No i będę czekać, na kolejne przygody Bułeczki.


Autor: Sara Ohlsson
Tytuł: Bułeczka rządzi
Ilustracje: Lisen Adbage
Tłumacz: Anna Czernow
Wydawca: wydawnictwo Dwie Siostry


Komentarze

Popularne posty