Magdalena Salik, Płomień [Powergraph]

 Magdalena Salik, Płomień [Powergraph]

Ludzkość od niepamiętnych czasów spoglądała ku gwiazdom i marzyła o tym, co znajduje się ponad nami. Nic więc dziwnego, że motyw międzygwiezdnych podróży jest jednym z najpowszechniej wykorzystywanych w literaturze science fiction. Mogłoby się wydawać, że w tak eksploatowanym temacie nie można powiedzieć już nic nowatorskiego, jednak autorzy tacy jak Magdalena Salik dowodzą, że przeciwnie, wciąż jest coś, co można dodać i wykorzystać w zupełnie nowy sposób.

Na powieść "Płomień" składają się trzy odrębne, rozgrywające się w niedalekiej przyszłości historie. Pierwszą rozpoczyna odkrycie planety, którą można z powodzeniem terraformizować. Zaczyna się więc wielki projekt budowy statku Płomień i planowania ekspedycji, która za około sto lat dotrze na miejsce i rozpocznie proces przystosowywania planety do kolonizacji. Przygotowania do misji obserwujemy z perspektywy dwojga bohaterów zaangażowanych w projekt - naukowca Alberta Towsenda, który zarządza projektem i przygotowuje plany awaryjne, oraz psycholożki Evelyn Brin, która zajmuje się też etyczną częścią projektu.

Bohaterem drugiego wątku jest Wynfred, który wraz z przyjacielem walczy o przetrwanie w zrujnowanym świecie. Trzeci wątek dotyczy Keri, która należy do grupy pracowników bazy wydobywczej na jednej z planet, którym kończą się zasoby. 

Wątki przeplatają się ze sobą, pojawiają niejako bez ostrzeżenia, bez wprowadzających informacji określających czas i miejsce, co początkowo może wydawać się nieco dezorientujące, jednak jest zabiegiem przemyślanym, którego sens wyklaruje się wraz z ostatnim aktem powieści. Tymczasem autorka nadaje swojej opowieści przemyślany rytm, na który składają się te pozornie mocno od siebie oderwane historie.

Oryginalna konstrukcja to nie wszystko, co do zaoferowania ma powieść Magdaleny Salik. Na jej korzyść przemawia niezwykły klimat, który współtworzą wątki. Mamy tu postapokaliptyczny świat, atmosferę zagrożenia czujemy również na bazie wydobywczej, w której dochodzi jeszcze motyw braku zaufania do własnych zmysłów i cudzych motywów. Jest też gęstniejąca atmosfera oczekiwania na realizację projektu Płomień. Jest akcja, walka o przetrwanie, oczekiwania, dylematy moralne, romans rozwijający się w sposób nieoczekiwany dla obu stron, plany podboju kosmosu, techniczne plany misji... napięcie i nieoczekiwany finał.

Trzy plany zdarzeń, dwa typy narracji i stawiane w nich ważne pytania z zakresu samoświadomości i etyki, a do tego świadomie nierówne tempo akcji sprawiają, że powieść należy do lektur ambitnych i wymagających, jednakże jednocześnie intrygujących i niezwykle fascynujących. Tam, gdzie tempo akcji zwalnia, pojawia się specyficzny klimat niepokoju, tam, gdzie przyspiesza - staje się efektowna pod kątem rozrywkowym. 

To historia, która intryguje od pierwszych stron, kusi tajemnicą, oszałamia nastrojem. Ponieważ trudno przewidzieć, do czego zmierza, w środku zdaje się tracić impet, jednak nie traci na atrakcyjności, by na końcu zaskoczyć mocnym, wręcz spektakularnym finałem. Finałem, który pozostawia czytelnika w oszołomieniu, zmuszając do głębszej refleksji.

Autorka bardzo realistycznie kreuje swoich bohaterów, nadając im indywidualne rysy i dbając o psychologiczną głębię i różnorodność. Mają różny status, wykształcenie, osobowość, a każde jest na swój sposób interesujące. Są dla odbiorcy wiarygodni, przez co można obdarzyć ich sympatią bądź niechęcią, związać się z nimi emocjonalnie i śledzić z zapartym tchem jak mierzą się z różnymi wyzwaniami.

Każdy z planów fabularnych to inna, wykreowana od podstaw kolacja - spójna, dopracowana w szczegółach, z indywidualną, właściwą sobie atmosferą. Nie brak w Płomieniu dramaturgii, ale i dogłębnej analizy psychologicznej czy studium międzyludzkich relacji. I tu chciałabym uszczegółowić, co zwróciło moją uwagę i co w tej kreacji doceniam, niestety zdradziłabym zbyt wiele. Musicie przekonać się sami, dać powieści szansę na rozwinięcie, utrzymać skupienie, bo zakończenie jest niczym grzmotnięcie pięścią między oczy.

To książka rozrywkowo emocjonująca, a jednocześnie ambitna, podejmująca w sposób nowatorski temat podboju kosmosu i eksploracji innych planet i stawiająca ważne pytania o cenę międzygwiezdnych podróży, mapowania mózgu, o etyczne kwestie związane z działaniem w warunkach zagrożenia. Dotyka historii ludzi działających na rzecz przyszłych pokoleń, a jednak osadzonych w czasie tu i teraz, dotyka kwestii odkrywania tego, co nieznane i  przekraczania granic - technicznych, cielesnych, moralnych. Jest powieścią wymagającą, zmuszającą do skupienia i refleksji, ale też jedną z oryginalniejszych powieści science fiction, jakie ukazały się na rodzimym rynku wydawniczym. Zachwyciła mnie strukturą, tematyką i zakończeniem, które zwala z nóg. To powieść na miarę najlepszych autorów, którzy wykorzystywali literaturę tego gatunku do stawiania ważnych pytań o ludzkość.

Autor: Magdalena Salik
Tytuł: Płomień
Wydawca: Powergraph

Komentarze

Popularne posty