[#patronat] Jemma Hatt, Przygodowcy. Sekrety głębin [Dwukropek]

 

Czy lubicie wracać do bohaterów, którzy w jakiś sposób was urzekli? A zdarzyło wam się z jakimiś zaprzyjaźnić? Myślę, że jeśli ktoś poznał Larę, Rufusa i Toma to z przyjemnością wraca do ich kolejnych przygód. A po pięciu tomach Przygodowców może też poczuć się ich przyjacielem, tak jak Daisy i Maya. A kto uwielbia wyruszać z młodymi bohaterami ku kolejnym przygodom, ten z chęcią sięgnie po tom szósty książek Jemmy Hatt pt. Sekrety głębin.

Czy jesienna przerwa w szkole oznacza upragniony odpoczynek? Nie dla Przygodowców! Szczególnie kiedy okazuje się, że gdzieś daleko, wśród greckich wysp, zaginęła ukochana Logana – Dee. Grupa przyjaciół wraz z niezawodnym psem Barneyem rusza jej na pomoc i znów wplątuje się w niebezpieczną intrygę. Tajemnicza studnia, skryty wśród skał klasztor, labirynty jaskiń i sekret strzeżony przez spoczywający na dnie morza wrak. Jak Przygodowcy poradzą sobie tym razem? I czy mity greckie rzeczywiście okażą się pomocne?

Dziwnym trafem nasi Przygodowcy mają, poza innymi talentami, przedziwną umiejętność pakowania się w kłopoty. Zwłaszcza gdy zostają pod opieką wujka Logana. Aż dziw, że ktokolwiek dorosły powierza jeszcze temu sympatycznemu fajtłapie opiekę nad grupą przyjaciół. Ale... tym lepiej dla nas, bo możemy po raz kolejny dać "całą naprzód ku nowej przygodzie".

Ta "cała naprzód" bardzo pasuje do książek Hatt, która nie lubi zasypiać gruszek w popiele i szybko przechodzi do rzeczy. Wystarczy jej krótkie zawiązanie akcji (zazwyczaj zgrabnie objaśniające, czemu dzieciaki zostają bez opieki, a raczej bez... kompetentnej opieki), by rozpocząć opowieść i puścić akcję z kopyta. Nie inaczej jest tym razem, dzięki czemu książka będzie odpowiednią lekturą dla wszystkich niecierpliwych.

Kolejny tom to kolejny pomysł na przygodę, a tych autorce jak widać nie brakuje. Znów rzuca swoich bohaterów w kolejne miejsce, tym razem stawiając na greckie wyspy. Daje to możliwość wplecenia w fabułę zarówno przygód na lądzie, jak i energicznych pościgów na morzu, włamań na jachty czy... śledzenia za pomocą dronów.

Dzieje się tu dużo, jest barwnie i angażująco, a bohaterowie cieszą pomysłami, urzekają lojalnością i odwagą, a także gotowością do przełamywania własnych ograniczeń. Błyskotliwość, spostrzegawczość i wiedza, którą się dzielą (przemycając też drobne ciekawostki o Grecji i jej mitach), sprawiają, że od lektury trudno się oderwać. A tajemnica, którą mają do rozwikłania, jest na miarę równą filmom przygodowym.

Siłą historii są oczywiście bohaterowie - zwłaszcza ci młodzi, bo wujek Logan to ma do odegrania jak zwykle typowo komediową rolę. Zróżnicowana grupa bohaterów sprawia, że każdy czytelnik może w niej odnaleźć coś dla siebie. Autorka świetnie różnicuje ich osobowości, jednocześnie pokazując, że te różnice potrafią przekuć na siłę zespołu. Współpraca i zaufanie dają im więcej możliwości i stanową przewagę nawet w obliczu dorosłego przeciwnika.

Książka napisana jest z lekkością i przepełniona żywymi dialogami, co jeszcze bardziej dynamizuje zarówno samą fabułę, jak i proces czytania. A to sprawia, że jest to lektura przystępna nawet dla mniej wprawnych czytelników. Właśnie takie jak Przygodowcy książki pomagają młodym odkrywać przyjemność płynącą z czytania i odczarowują książki ze skojarzeń z nudą i mozolnym brnięciem przez tekst. 

Choć to już szósty tom i wydaje się, że schemat serii jest powtarzalny, to autorka udowadnia, że jej pomysłowość zapewnia czytelnikom prawdziwą rozrywkę. A że powieści nie są przesadnie rozbudowane, będą dobrym wyborem dla tych młodych odbiorców, których nieco odstraszają opasłe tomiszcza. Jeśli miałabym wskazać propozycje lektur na wakacje, to z pewnością znalazłyby się wśród nich książki o Przygodowcach, a Sekrety głębin nie zawodzą oczekiwań i również są świetnym wyborem.

Autor: Jemma Hatt
Tytuł: Przygodowcy. Sekrety głębin
Tłumacz: Elżbieta Pawlik
Wydawca: wydawnictwo Dwukropek

Egzemplarz patronacki.