[#zwojtkowejbiblioteczki] Emma Adbage, Przyroda [Zakamarki]
Gdyby eufemistycznie określić relację człowieka z przyrodą, można by powiedzieć, że "to skomplikowane". Z jednej strony deklarujemy zachwyt, tęsknotę za naturą, fascynację i miłość, z drugiej godzimy się z wycinką lasów, betonowaniem przestrzeni i wieloma innymi sprawami. I jeśli chcemy w tej kwestii być szczerzy z naszymi dziećmi, to możemy sięgnąć po rewelacyjną książkę Emmy Adbage Przyroda. I będzie to lektura, po której szczęka opada do ziemi.
Jest sobie wioska. W wiosce mieszkają ludzie. Dzieci i dorośli. Wokół wioski jest coś, co się nazywa Przyroda. Dużo lasu, trochę krzaków, jakieś jezioro i jakieś morze. Mieszkańcy wioski lubią Przyrodę, na przykład piękne kolorowe liście jesienią. Ale kiedy zbrązowieją i zgniją – nie, taka Przyroda tylko przeszkadza, najprościej będzie wyciąć drzewo i problem z głowy. Tylko co dalej?
Adbage kreśli wizję bardzo umowną i schematyczną, jakby nie do końca poważnie podeszła do tematu. Są w jej opowieści jacyś ludzie bez imion, jakaś wioska bez nazwy i przyroda tuż za płotem, która jest nijako niedookreślona. Można by pomyśleć, że w takiej historii niewiele może nas poruszyć. A jednak każda scena jest jak precyzyjnie wymierzony cios, który przypomina o tym, jacy - jako ludzkość - jesteśmy w stosunku do przyrody. Właśnie tym niedookreśleniem autorka tworzy alegorię doskonałą, przenośnię, w której zawiera się prawdziwy obraz świata.
Anonimizując ludzi, autorka tworzy z nich postaci na kształt everymana. Przez to w książce przeglądamy się jak w zwierciadle i zostajemy zmuszeni do konfrontacji ze smutną prawdą - niszczymy przyrodę, kiedy staje się dla nas niewygodna, ale tym samym wystawiamy się na odwet. Zniszczona przyroda daje człowiekowi w kość, a próby jej naprawienia wcale nie ratują sytuacji. Można uznać, że jest to manifest wygłoszony przez autorkę w imieniu przyrody.
To książka skierowana do dzieci, ale i do dorosłych. Autorka korzysta z prostych słów i właściwych sobie nieco karykaturalnych ilustracji. Wizerunki ludzi - z ich wielkimi, pokracznymi cielskami i małymi głowami - także są na swój sposób metaforyczne i przemawiają do wyobraźni, podkreślając przekaz.
Przyroda to niezwykle mocna w wydźwięku opowieść o tym, jakie są relacje człowieka z przyrodą. O tym, czego nie lubimy mówić na głos i do czego niechętnie się przed sobą przyznajemy. Przemyślana w każdym kadrze i każdym słowie, poruszająca i prowokująca do refleksji. To lektura, która może być punktem wyjścia do bardzo poważnej rozmowy nie tylko z młodszymi dziećmi, bo przy tej sile rażenia przemówi do każdego, kto zechce naprawdę posłuchać.
Autor: Emma Adbage
Tytuł: Przyroda
Tłumacz: Katarzyna Skalska
Wydawca: wydawnictwo Zakamarki
Egzemplarz recenzencki.
Komentarze
Prześlij komentarz