Wiktoria Król, Zabójcza zieleń. Historia zielonego pigmentu z arszenikiem [Wydawnictwo Kobiece]
Zieleń to piękny kolor. Jeden z moich ulubionych. I choć pełno go w naturze, od dawna pragnęliśmy przenieść go do naszego najbliższego otoczenia, do naszych domów, a nawet naszych ciał. Tyle że to nie takie proste, by występujący w naturze barwnik odtworzyć. I ta nasza, ludzka, pogoń za realizacją zachcianki okazała się dla wielu dość... kosztowna, a przynajmniej niebezpieczna. I o tym opowiada Wiktoria Król w swojej książce Zabójcza zieleń. Historia zielonego pigmentu z arszenikiem.
Zabójcza moda: jak daleko można się posunąć w imię piękna?
Zieleń o jadowitym, szmaragdowym odcieniu była jednym z najbardziej intrygujących odkryć chemicznych przełomu XVIII i XIX wieku. Wyczekiwany przez artystów kolor w końcu pojawił się w formie, której nie sposób było się oprzeć. Jednak za jego niezwykłym urokiem kryła się toksyczna prawda – związki arsenu. Pigment, dostępny w różnych odmianach – od zieleni Scheelego, szwajnfurckiej po paryską – stał się symbolem piękna o śmiertelnych konsekwencjach. Masowa produkcja sprawiła, że trucizna przeniknęła do codziennego życia: zdobiła ściany, ubrania, a nawet trafiała na stoły i do zabawek dziecięcych.
Jaką cenę ludzie byli gotowi zapłacić, by podążać za modą? Jaką rolę w tej śmiertelnej pogoni odegrali wyrachowani politycy i nieuczciwi sprzedawcy?
![Wiktoria Król, Zabójcza zieleń. Historia zielonego pigmentu z arszenikiem [Wydawnictwo Kobiece]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq7I515D-YZgPdPPhHAOjlK_fTZK5yb7GR0zAoFS15fDLg65eiPPmPigvZnDspQecz8pqSL1NJF4Yu96Jw0IxP8uK3x_jV_BSXvzD3mUNzFeUSE8eqq1T1Jk5bpck9TB09Orm65m7lx9Iwo30eddtgV30McJZ_skf7CAvuIWqxmHuvMhc6COy5DqmCWeo/w640-h640/Wiktoria%20Kr%C3%B3l,%20Zab%C3%B3jcza%20ziele%C5%84.%20Historia%20zielonego%20pigmentu%20z%20arszenikiem%20%5BWydawnictwo%20Kobiece%5D%20(2).jpg)
![Wiktoria Król, Zabójcza zieleń. Historia zielonego pigmentu z arszenikiem [Wydawnictwo Kobiece]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigv0jyrn2J2ndfTncKSTpemhvzj94k5YP2AiIjI2w-LlBD8HN31gfkSZNo5Wza-y5e1OjwiRZBvxJH5jVnSZl2Z0JegnBKvDtqJUwevSL7chxJ_tPEui8uCzZ-VQjwHllP_YmUly8Jw0XWORnV_ufipbUHQNYWX6eIHIrAHBEPGOiJbY2fR6i2pKctjEA/w400-h400/Wiktoria%20Kr%C3%B3l,%20Zab%C3%B3jcza%20ziele%C5%84.%20Historia%20zielonego%20pigmentu%20z%20arszenikiem%20%5BWydawnictwo%20Kobiece%5D%20(5).jpg)
![Wiktoria Król, Zabójcza zieleń. Historia zielonego pigmentu z arszenikiem [Wydawnictwo Kobiece]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhauUWHZOJulRwnZmN6LpmqNlBXw9SrhUcTdWLDxd6bB88rLJcFnqfMsGppwRgFjnIdNgajNdHklsM5KEQMu0Z4uFpF6mvMQdzKVGxpWAZBwjXPnJhPIBxhosIaxFP_GLU5kPCOz5dX393aB3ygBjfBmyc7OfhVi8MYU3MMvOUd86_BzeOGRMtGNul7xsI/w400-h400/Wiktoria%20Kr%C3%B3l,%20Zab%C3%B3jcza%20ziele%C5%84.%20Historia%20zielonego%20pigmentu%20z%20arszenikiem%20%5BWydawnictwo%20Kobiece%5D%20(4).jpg)
![Wiktoria Król, Zabójcza zieleń. Historia zielonego pigmentu z arszenikiem [Wydawnictwo Kobiece]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjDBpIgkjdrGMMXX2QF97ru98IBEircamNcgIubRk7faZSq8RGuNYNf50ITFX3bq2-HspyFiiXVD_u1Kf19xYvIXixRfmbytHFWxQNT1hJfh08CGX_bYBuZUk29PpGgxxuy6obiKfpnS8Z0z1kFhLH5jZy95dgA-Gf7tqYzpd7mXFUynjv-uokHSFFy6Q/w400-h400/Wiktoria%20Kr%C3%B3l,%20Zab%C3%B3jcza%20ziele%C5%84.%20Historia%20zielonego%20pigmentu%20z%20arszenikiem%20%5BWydawnictwo%20Kobiece%5D%20(3).jpg)
![Wiktoria Król, Zabójcza zieleń. Historia zielonego pigmentu z arszenikiem [Wydawnictwo Kobiece]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGuQTk_L5Jx7HDzQRFY-Lv5yTdfURPGCdR9bHIo9TxmCCbhZImQChyphenhyphenaSO4cIp496nrYMRhBqrEew5vCredq9NStAmH1bkOyoZdHu6Wir5oAUL_lFVQK1g_vjr9J5Rcj1MDxkUXmSHak5rVt6vOyLYcHPsZ0winydQGQOIKl0LpgnK2KDvsajqQ-pH7VIk/w400-h400/Wiktoria%20Kr%C3%B3l,%20Zab%C3%B3jcza%20ziele%C5%84.%20Historia%20zielonego%20pigmentu%20z%20arszenikiem%20%5BWydawnictwo%20Kobiece%5D%20(1).jpg)
 
 
Komentarze
Prześlij komentarz