Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

 

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Z festiwalem Gwiazdozbiór Kryminalny Kujawy i Pomorze związana jestem od jego pierwszej edycji. Miałam tę przyjemność z perspektywy zaangażowanego uczestnika obserwować, jak ewoluuje i jak się rozrasta. Jak z imprezy, w której uczestniczą przede wszystkim „lokalsi” – choć z przyjemnością i niezwykle licznie - staje się festiwalem przyciągającym widzów z całej Polski.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Nie ukrywajmy, wielka w tym zasługa Roberta Małeckiego, który jest sercem festiwalu i który sam oddaje mu swoje serce. Ogromna to przyjemność podglądać, ile wkłada we wszystkie działania dobrej energii. Ale wydarzenie w takiej skali nie mogłoby się odbyć także bez ogromu pracy pracowników Książnicy Kopernikańskiej pod kierownictwem Danetty Ryszkowskiej-Mirowskiej. To oni byli zarówno siecią neuronów, jak i mięśniami tego festiwalowego organizmu i choć zapewne wiele kosztowała ich cała praca (wiem z doświadczenia, jaki jest koszt energetyczny organizacji podobnej imprezy), od pierwszej do ostatniej godziny widziałam ich z szerokimi uśmiechami na twarzy. Dlatego – drodzy organizatorzy – chapeau bas.

A skoro już przy dobrej energii jesteśmy, to zaakcentujmy trzy osoby, które z równą radością i uśmiechem, mimo nieodzownego zmęczenia, towarzyszyły nam w każdej z festiwalowych lokacji i zapewniały dostęp do książek, czyli fenomenalnym zespole księgarni Kafka i spółka. Nie żałuję ani jednej pozostawionej na ich stoiskach złotówki, za to żałuję, że w zabieganiu za mało czasu było na sympatyczne rozmowy.

Pięć festiwalowych dni to masa atrakcji dla każdego uczestnika i jestem dumna, że mogłam dołożyć do tego maleńką cegiełkę, ale przede wszystkim - wycisnąć festiwal jak cytrynkę. Bo to impreza dla pasjonatów, którzy nie tylko czytają kryminały, ale chcą spotykać autorów i poszerzać wiedzę. A 4. edycja ponownie była pod tym względem obfita.


Premiery, premiery

Ewolucja wydarzenia zawarła się w jego nazwie i koncepcji, ponieważ od 3. edycji uczestniczymy w Ogólnopolskim Festiwalu Premier i Debiutów  Gwiazdozbiór Kryminalny Kujawy i Pomorze. I już pierwszego dnia odbyły się dwie - choć ze sobą powiązane - prapremiery. W ich centrum znalazła się najnowsza powieść Roberta Małeckiego Rumor od Wydawnictwa Literackiego. Najpierw mogliśmy uczestniczyć w spotkaniu wokół superprodukcji audio Rumor przygotowanej przez Empik Go i posłuchać zarówno reżyserki słuchowiska, jak i jego narratora pana Andrzeja Ferenca oraz odtwórczyni jednej z ról głosowych – Julii Borkowskiej. A niedługo potem słuchaliśmy już samego autora, który o swojej książce i nie tylko opowiadał Łukaszowi Wojtusikowi. I tu powiem jedno – niezależnie od tego, na ilu spotkaniach Roberta byłam, zawsze autora słucha się rewelacyjnie.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Ale to niejedyne prapremiery festiwalu, bo swoje książki zdecydowali się też zaprezentować na spotkaniu Przemysław Piotrowski, który przyjechał z Mężczyzną, który rozmawiał z hienami, oraz Marta Matyszczak, która opowiadała Marcinowi Żyndzie o swojej powieści Przepraszam, ja już nie żyję. I choć z powodu przetasowań w planie wydawniczym spotkanie z Przemkiem Semczukiem nie dotyczyło jego najnowszej książki Nieuchwytni, to Joanna Chrzanowska bardzo ciekawie pokierowała rozmową o Godzinie duchów, której posłuchać można w RMF Classic.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Specjaliści

To jest ta część festiwalu, na którą zawsze czekam z niecierpliwością, ponieważ o ile autorów mogę spotkać na targach czy spotkaniach w bibliotekach, to obecność ekspertów z różnych dziedzin związanych poniekąd z kryminałem, jest prawdziwą wartością dodaną. A Gwiazdozbiór zapewnił nam w tej kwestii wiele atrakcji.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Prawdziwą furorę zrobił adw. det. dr Marcin Berent, prof. AWS. Jego wykład Prawdy i mity o polskim detektywie. Opowieść przygnębiająca dosłownie doprowadził nas do łez, ale nie rozpaczy. Ekspresja i dowcip godny najlepszego stand-upera nie przyćmił jednak wcale faktu, że spotkanie było od początku do końca merytoryczne. Trzymam za słowo zarówno pana doktora, jak i panią dyrektor Książnicy, że gościa będziemy mogli wysłuchać za rok.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Ale i inni eksperci nie zawiedli. Ciekawą rozmowę o detektywach z Dawidem Kucielem – prywatnym detektywem, oraz Tadeuszem Zymanem – prokuratorem w stanie spoczynku, poprowadził Przemysław Semczuk. Nie zabrakło dr. n. med. Macieja Klimarczyka, psychiatry, psychoterapeuty i seksuologa, który żywiołowo opowiadał o psychopatach, a także niezrównanego specjalisty od owadów w kryminalistyce dr. Pawła Leśniewskiego. Pojawił się dr Andrzej Wolan z wykładem o chemii w kryminalistyce. A dr n. med. Bartosz Burchardt z Zakładu Medycyny Sądowej UM w Poznaniu już po raz drugi wciągnął całą widownię w prowadzenie śledztwa. Kto uważnie słuchał, jak Halina straciła głowę do alkoholu, może i był zszokowany, ale mógł też całkiem niebezpodstawnie typować tożsamość sprawcy.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Dla mnie ogromnym zaszczytem była możliwość poprowadzenia rozmowy z moją idolką, niesamowitą specjalistką w zakresie antropologii sądowej, czyli dr Dorotą Lorkiewicz-Muszyńską, która całkiem serio mogła powiedzieć o sobie, że wyszła z grobu, żeby przyjechać na spotkanie. Słuchanie tak pełnej pasji osoby to prawdziwa przyjemność i choć może nie miałam dużo przestrzeni do mówienia (kto był, ten wie), to miałam z tego spotkania ogromną frajdę. Dziękuję w tym miejscu wszystkim, którzy mimo późnej pory i pokus miasta towarzyszyli nam podczas spotkania. Wiem, że dr Lorkiewicz nie zawiodła oczekiwań.


Goście, goście i inne atrakcje

Festiwal zorganizował również warsztaty dla dzieci i młodzieży, które cieszyły się sporym zainteresowaniem, a także warsztaty ze wspomnianą już antropolog sądową wyłącznie dla dorosłych oraz pisarskie warsztaty z Wojciechem Chmielarzem. Doszły mnie słuchy, że były bardzo inspirujące dla aspirujących pisarzy. Poza tym festiwal stał się okazją do spotkań z uznanymi autorami. Marek Stelar i Wojciech Chmielarz zachęcali nas do sięgnięcia po dwa zagraniczne kryminały, a Katarzyna Puzyńska zawłaszczyła scenę podczas spotkania autorskiego. Bardzo udane było także spotkanie z Małgorzatą Oliwią Sobczak. Nie można zapomnieć oczywiście o zagranicznym gościu, którym w tym roku był Johan Theorin (i jego cudna papierowa mapa), oraz o bloku programowym skierowanym do osób działających w blogosferze.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Bardzo ciekawie z laureatami nagrody za kryminalny debiut roku na poprzednich edycjach festiwalu, czyli Grzegorzem Dziedzicem, Julią Łapińską oraz Przemysławem Kowalewskim, rozmawiała Joanna Chrzanowska, która skonfrontowała swoich gości z fragmentami recenzji czytelników. Rozpoznawanie, do których książek się odnoszą, było frajdą nie tylko dla gości, ale i widzów.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Aż dwa razy mogliśmy też posłuchać Zygmunta Miłoszewskiego, który w piątek opowiadał o blaskach i cieniach pisania scenariuszy, a w niedzielę kontynuował swój brawurowy wykład o sztuce pisania. Najbardziej docenić mogą to osoby, które na tych wykładach konsekwentnie się pojawiają (i doskonale wiedzą, że warto, bo warto znać literackie mechanizmy nawet jeśli samemu nie pisze się książek), ponieważ autor zgrabnie kontynuuje już zaczęte wątki, rozwijając wskazówki warsztatowe i okraszając merytorykę humorem.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze


Debiutanci

Wisienką na torcie festiwalu jest przyznawanie nagrody za kryminalny debiut roku. Czteroosobowe jury – w składzie Ryszard Ćwirlej, Georgina Gryboś, Agata Koss-Dybała oraz dr hab. Rafał Moczkodan – wyłania spośród nadesłanych propozycji troje nominowanych, z którymi uczestnicy imprezy mogą spotkać się w czasie festiwalu. W tym roku byli to autorzy powieści Baldur. Wyspy Białego Słońca (Empik Go) Berenika Lenard i Piotr Mikołajczak, Michał Zgajewski z powieścią Strażnik jeziora (Agora) oraz Rafał Glina z powieścią Jednorożec (Zwierciadło). 

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Podczas przygotowanej z pompą gali Nagrodę Literacką Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotra Całbeckiego Kryminalny Debiut Roku odebrał Michał Zgajewski.

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze


Kuluary

Festiwal to także okazja do spotkań w kuluarach. A tu działo się wiele. Z prawdziwą przyjemnością można było porozmawiać zarówno z ulubionymi autorami, zbierając autografy w książkach, jak i innymi widzami. W tym miejscu pozdrawiam wszystkich znajomych z blogosfery i spoza niej, z którymi nie zrobiłam sobie żadnego zdjęcia, ale rozmawiałam z prawdziwą przyjemnością. Mam nadzieję, że nasze drogi przetną się jeszcze na festiwalowym szlaku. Może na Grandzie? ;-)

Gwiazdozbiór pasji, czyli słów kilka o 4. edycji Gwiazdozbioru Kryminalnego Kujawy i Pomorze

Festiwalowa atmosfera porywa i wciąga do tego stopnia, że ma się ochotę być na wszystkich spotkaniach. Oczywiście kiedyś trzeba jeść, ale należy to tak zaplanować, by uronić jak najmniej z oferowanych atrakcji. Jestem ogromnie szczęśliwa, że dane mi jest wyciskać wydarzenie jak cytrynkę i mieć niemal "wszystko, wszędzie, naraz". Kuluarowe spotkania ze znajomymi to jedno, bo przecież festiwal to ludzie - pełni pasji, radośni, życzliwi, ale przede wszystkim to przygotowany z rozmysłem i dbałością o detale przebogaty program. 

Cieszę się, że Gwiazdozbiór Kryminalny wrósł w kulturalny pejzaż Torunia i z roku na rok zachwyca frekwencją. Nie mam wątpliwości, że pojawię się na kolejnej, piątej już edycji i całym sercem wspierać będę jego organizatorów. Mój kalendarz już czeka, żeby wpisać kolejną datę i odłożyć na bok wszystko, co nie ma związku z festiwalem. Bo ta impreza jest szyta jakby na moją miarę.



Komentarze

Copyright © zaczytASY