[#dlamalucha] Picturebooki Thé Tjong-Khinga z Serii z tortem [Dwie Siostry]

 

Uwielbiam picturebooki. Nieważne, że Wojtek z nich już wyrósł, że potrzebuje tekstu i fabuły. Ja nadal czerpię radość z ich oglądania i przekładania - choćby dla siebie samej, w głowie - wyrysowanych historii na słowa. A że lubię też książki nieoczywiste, nie mogłam przejść obojętnie obok Serii z Tortem Thé Tjong-Khinga od wydawnictwa Dwie Siostry.

Przygoda z tortem

Jak tu świętować urodziny, kiedy wszystko idzie na opak? Brawurowa wyszukiwanka ilustratora bestsellerowej serii o Felku i Toli. 

Króliczka ma dziś urodziny! Właśnie ustawia się do niej kolejka gości z prezentami. Aż tu nagle... Krzesło pani Pieskiej wpada w świeżo upieczony tort, a jubilatka wybucha płaczem. Na dodatek pani Prosińskiej ginie cenny naszyjnik... Czy ma z tym coś wspólnego kameleon przemykający za domami? Szop pracz? A może myszy, znani rabusie? Jedno jest pewne: te urodziny będą zupełnie inne niż wszystkie!

Książka obrazkowa Thé Tjong-Khinga to zaproszenie do śledzenia zaskakujących perypetii wielu różnych bohaterów, opowiadania ich historii i odkrywania wciąż nowych, zabawnych detali. 

W pogoni za sztuką

Szaleńcza pogoń za złodziejem dzieł sztuki w malarskiej wyszukiwance ilustratora bestsellerowej serii o Felku i Toli. 

Montaż wystawy to nie lada wyzwanie! Trzeba wymyślić, jak rozmieścić prace, uważać, żeby niczego nie zniszczyć ani samemu się nie potłuc. Tymczasem… z muzeum znika cenne malowidło. W pościgu za rabusiem bohaterowie trafiają do wnętrza słynnych obrazów, a pogoń zamienia się w fascynującą podróż przez historię sztuki od Leonarda da Vinci przez Hokusaia po Henry’ego Moore’a. Dowiedzcie się, co się stało z Portretem z tortem Aurelii A. Pieskiej, a przy okazji sprawdźcie, dlaczego pani Prosińska tak rozzłościła panią Królik i czy kanapa Dalego w kształcie ust jest wygodniejsza niż łóżko w pokoju Van Gogha.

Książka obrazkowa Thé Tjong-Khinga to zaproszenie do śledzenia zaskakujących perypetii wielu różnych bohaterów, opowiadania ich historii i odkrywania wciąż nowych, zabawnych detali.

Obie książki z serii (dostępna jest też trzecia -  Wielki piknik) to niesztampowe pozycje przeznaczone dla przedszkolaków, które zachwycą też całą rodzinę. Oko przyciągają barwne, nietypowe, charakterystyczne ilustracje, na których widzimy antropomorfizowane zwierzęce postaci i wiele elementów do wyszukiwania. Stanowią zachętę do przeglądania i analizowania (plus za duży format, który zmusza do wodzenia wzrokiem po rozkładówkach), wyszukiwania elementów, ale też samodzielnych prób stworzenia fabuły na podstawie rysunków. 

Przygoda z tortem wydaje się łatwiejsza do interpretowania i opowiadania, co nie znaczy, że jest nudna. Nadal mamy tu wiele postaci i elementów, które należy uwzględnić, sporo humoru i przede wszystkim luzu w tworzeniu obrazkowej historii. 

W pogoni za sztuką jest bardziej abstrakcyjna i wymagająca, ale to ona wzbudza mój zachwyt. Przede wszystkim ze względu na swoją nieoczywistość, ale też przez wzgląd na zabawę sztuką. Autor wykorzystuje w swoich ilustracjach bardzo konkretne artystyczne odwołania i tworzy historię w niezwykłej scenerii. Żeby było ciekawiej, na wyklejce znajdziemy wizerunki wykorzystanych przez siebie dzieł sztuki wraz z nazwiskami artystów, co jest ewidentnym zaproszeniem do ich szukania na kolejnych kadrach.

Picturebooki to zabawa na całe godziny, a do tego są wielokrotnego użytku, pozwalając na opowiadanie tej samej historii w różny sposób i z uwzględnieniem różnych detali. Kapitalny pomysł i wykonanie i doskonała propozycja zarówno na lato, jak i zimę.

Autor: Thé Tjong-Khing
Tytuł: Przygoda z tortem
           W pogoni za sztuką
Wydawca: Wydawnictwo Dwie Siostry

Egzemplarz recenzencki.