[#patronat] Jennifer Bell, Legendarium [Dwukropek]
Kiedy dwa lata temu siadaliśmy z Wojtkiem do lektury Wonderscape, nie wiedzieliśmy, jaka przygoda czeka nas w świecie gier przyszłości. Ale zakończyliśmy ją z poczuciem dobrze spędzonego czasu. Toteż w ogóle nie wahaliśmy się, gdy nadarzyła się okazja, by znów wyruszyć w przyszłość z trojgiem znanych nam bohaterów. Czy jednak Legendarium Jennifer Bell było w stanie nas urzec po tak długim czasie?
Artur, Ren i Cecily nie sądzili, że jeszcze kiedyś wyruszą w przyszłość. A jednak pewnego letniego popołudnia znów przenoszą się setki lat do przodu, trafiając do magazynów tajemniczego Deadlocka. Niestety, chwila nieuwagi sprawia, że tracą klucz czasu, a bez niego nie mogą wrócić do domu. Co gorsza, mają ograniczony czas na jego odzyskanie, zanim zamienią się w kupkę protoplazmy.
Kiedy orientują się, że w posiadaniu klucza może być jeden z uczestników niezwykłego turnieju isportowego Legendarium, postanawiają zgłosić swój udział. Walcząc w kolejnych konkurencjach, wymagających rozwikływania zagadek i odnajdywania ukrytych elementów m.in. w świecie wikingów czy na zaginionej Atlantydzie, troje przyjaciół zmierzy się z Deadlockiem, próbującym odtworzyć niebezpieczną technologię przemieszczania się w czasie.
Komentarze
Prześlij komentarz