[#nastoletnieczytanie] Barbara Kosmowska, Obronić królową [Wydawnictwo Literatura]

 

[#nastoletnieczytanie] Barbara Kosmowska, Obronić królową [Wydawnictwo Literatura]

Mam ostatnio poczucie, że przy zalewie zagranicznej literatury young adult giną trochę powieści dla młodzieży rodzimych autorów. Choć teoretycznie YA obejmuje zasięgiem nastolatki jako swoją grupę docelową, często proponowane są w jej ramach powieści bardziej "adult" niż "young". A przecież mamy na rynku ciekawe, wartościowe pozycje skierowane do 13-16-latków, które są nie mniej   godne uwagi niż zagraniczne, lansowane tytuły. I nie chodzi mi o systemowe odrzucenie wpisujących się w rynkowe trendy powieści z nurtu YA, które też mogą być (i często są) dla czytelnika inspirujące, ale o sięganie i proponowanie młodym także mniej głośnych tytułów. Jak wyróżniona w  IV Konkursie im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży powieść Barbary Kosmowskiej Obronić królową, która właśnie doczekała się wznowienia.

Wydana po raz pierwszy w 2017 roku powieść wciąż pozostaje aktualna, choć od czasu jej ukazania się zlikwidowano gimnazja. A choć sama książka wychodzi w ramach serii Plus minus 16, będzie idealna także dla nieco młodszych odbiorców, choćby 14-letnich.

Bohaterka powieści, Greta, przeprowadza się chwilowo do małego miasteczka. Ma zamieszkać z dawno niewidzianym ojcem i jego nową rodziną. Dziewczyna stara się sprawiać im jak najmniej kłopotu, choć macosze trudno ukryć zazdrość, jaką budzi w niej - uzgodnione przecież - pojawienie się pierwszej córki męża, a rozkojarzony i zagubiony ojciec nie jest zbyt dużym wsparciem. Za to już mała Lilka, siostra przyrodnia dziewczyny, okazuje się prawdziwą wymiataczką smutków. 

No i jest jeszcze Igor. Chłopak inny niż wszyscy, który, tak się dziwnie składa, odkąd poznał Gretę, trzyma pod poduszką parę tomików wierszy… Ale o Igora walczy jak lwica Milena - piękna, inteligentna, dobra i wrażliwa koleżanka z klasy… Pytanie tylko, czy Milena naprawdę jest chodzącym ideałem… 

Greta próbuje odnaleźć się w nowym miejscu, w nowej szkole i zbudować zupełnie nowe relacje. Jednak ma pewną tajemnicę, która budzi jej niepokój. Czy sympatia małego miasteczka wobec „nowej” runie nagle jak domek z kart, gdy wyjdzie na światło dzienne?


[#nastoletnieczytanie] Barbara Kosmowska, Obronić królową [Wydawnictwo Literatura]

Już podczas lektury Sezonu na zielone kasztany przekonałam się, że Barbara Kosmowska jest uważnym, ale i czułym obserwatorem współczesnej młodzieży. W jej książkach nie brak osobistych dramatów, jednak jak ognia autorka wystrzega się przesadnego dramatyzowania i sensacyjnego tonu. Skupia się na emocjach, ambiwalentnych odczuciach, a jednocześnie balansując ton wypowiedzi, świetnie portretuje rzeczywistość.

Bo rzeczywistość rzadko bywa czarno-biała, a uczucia jednoznaczne. Skonfundowanie i zagubienie to uczucia znane nie tylko nastolatkom. Świetnie pokazuje to Kosmowska, kreśląc relacje Grety zarówno z ojcem, jak i macochą, a może zwłaszcza z tą drugą. Bo Anna nie jest złą postacią z baśni, tylko dorosłą osobą, która bardzo chce dojrzale przyjąć dorastającą córkę męża, a jednocześnie odczuwa niepokój o własną pozycję w tej zmienionej dynamice rodzinnych relacji. Jej odczucia są naturalne i zrozumiałe, i możliwe do przepracowania. Nowa rzeczywistość jest trudna dla wszystkich i każdy z członków rodziny - co zostało świetnie pokazane w fabule - próbuje się w niej odnaleźć na swój sposób. Poza Lilką, która z dziecięcą ufnością przyjmuje tę zmianę jak najlepszy prezent od losu.

Równie dobrze jak relacje w rodzinie, udało się uchwycić autorce relacje w grupie rówieśniczej, na której układ pojawienie się Grety również miało wpływ. Fascynacja, obojętność i zazdrość mieszają się ze sobą i zmieniają pod wpływem różnych wydarzeń.

Greta jako bohaterka wydaje się odrobinę zbyt spokojna i zbyt poukładana, jednak finalnie jej przedwczesną dojrzałość wyjaśniają trudne doświadczenia. Dlatego o wiarygodności tej kreacji postaci nie należy przesadzać na początku lektury. To naprawdę interesująca postać, która poruszy serca młodych czytelników. 

Fabuła wydaje się dosyć skromna i mało spektakularna, a jednocześnie pod powierzchnią kryje całe bogactwo tematów i emocji. Dotyka bliskich młodym tematów jak relacje w rodzinie i grupie rówieśniczej, skrywane problemy w domu, przyjaźń, pierwsze uczucia, manipulacja i zazdrość. Pokazuje, że młodzi chcą i potrafią pomagać, choć muszą nauczyć się rozpoznawać fałsz i wykorzystywanie. A przede wszystkim dostrzegać tych, którzy często pozostają w cieniu.

Kosmowska, posługując się metaforą partii szachów, wskazuje, że każdy ma w życiu jakąś do rozegrania i choć często musi odpowiadać na ruch przeciwnika, wiele w tej rozgrywce zależy także od niego. A mocnym twistem fabularnym zaserwowanym na samym końcu, autorka gwarantuje, że treść nieprędko umknie z naszej pamięci. Bo subtelnie poruszając czułe struny duszy, skłania czytelnika do głębszej refleksji, jednocześnie proponując interesującą literacką podróż.

Obronić królową ma w sobie ujmujące ciepło i czułość. W prostej, acz wciągającej fabule prezentuje spore spektrum tematów bliskich współczesnym nastolatkom. Wiarygodnie portretuje bohaterów i dynamikę międzyludzkich relacji, które nieczęsto się polaryzują, za to zazwyczaj niepozbawione są zarówno pozytywnych, jak i negatywnych uczuć. Zwraca uwagę nie tylko na to, co widać na pierwszy rzut oka, ale ukryte demony, z którymi bohaterowie często mierzą się w samotności. Jednocześnie nie infantylizując żadnego z problemów, pokazuje, że wiele z nich można przepracować. To napisana pięknym, prostym, ale i poetyckim językiem, pełna trafnych metafor opowieść, w której brak pustych słów czy zbędnych wątków. Subtelna, słodko-gorzka, wartościowa i poruszająca. Urzekła mnie od pierwszej do ostatniej strony.

Autor: Barbara Kosmowska
Tytuł: Obronić królową
Seria: Plus minus 16
Wydawca: Wydawnictwo Literatura

Egzemplarz recenzencki.

Komentarze

Popularne posty