Gwiazdozbiór Kryminalny Kujawy i Pomorze. Czy potrzebny nam kolejny festiwal?

 

Gwiazdozbiór Kryminalny Kujawy i Pomorze - czy potrzebny nam kolejny festiwal?

Literatura kryminalna cieszy się od lat niesłabnącą popularnością wśród czytających Polaków. Jak wskazuje Raport o stanie czytelnictwa w Polsce 2022, co trzeci czytający przeczytał co najmniej jedną powieść z tego gatunku*. Zważywszy na poziom czytelnictwa może nie być to porażająco dużo, ale widać wyraźne zainteresowanie szeroko pojmowaną literaturą kryminalną. Dlaczego tak się dzieje, o to trzeba pytać już samych czytających (a na pewno nie upraszczać tematu stwierdzeniem, że czynnikiem decydującym jest w tym przypadku niski próg wejścia). Faktem jest, że wraz z rosnącym zainteresowaniem gatunkiem, wzrasta też potrzeba obcowania z autorami.

Taką możliwość dają social media, spotkania autorskie, targi książki oraz festiwale literackie. Wśród tych ostatnich wyróżniają się te skupione wokół kryminału. Są to między innymi wrocławski Międzynarodowy Festiwal Kryminału wieńczony wręczeniem Nagrody Wielkiego Kalibru dla najlepszej polskiej powieści kryminalnej lub sensacyjnej roku, Festiwal Kryminalna Piła z nagrodą dla najlepszej polskiej miejskiej powieści kryminalnej, Poznański Festiwal Kryminału Granda i in. 

W Kujawsko-Pomorskiem nie mieliśmy dotąd imprezy kryminalnej o choćby namiastce skali wyżej wymienionych. Do 2022 roku, kiedy zainaugurowany został Festiwal Gwiazdozbiór Kryminalny Kujawy i Pomorze. Pierwsza edycja składała się z odbywających się co miesiąc spotkań autorski i zwieńczona została w listopadzie dwudniową imprezą zakończoną wręczeniem pierwszej nagrody za Kryminalny Debiut Roku. Zgarnął ją Grzegorz Dziedzic za powieść "Żadnych bogów, żadnych panów".

Druga edycja odrobinę zmieniła swoją formułę. Nadal towarzyszą jej spotkania autorskie w Książnicy Kopernikańskiej zaplanowane w wybranych miesiącach, jednak sam szczyt festiwalu to czterodniowa impreza, która odbyła się w Toruniu w dniach 20-23 kwietnia. 

Organizatorami festiwalu są Książnica Kopernikańska oraz Fundacja Kult Kultury Roberta Małeckiego przy finansowym wsparciu Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz współpracy partnerów, m.in. Teatru Muzycznego w Toruniu, w którym odbyła się m.in. gala, oraz księgarzy z księgarni Kafka i spółka. Wszyscy zaangażowani dwoili się i troili, by impreza miała poziom w pełni profesjonalny, a goście i uczestnicy czuli się w jego trakcie komfortowo.


Gwiazdozbiór Kryminalny Kujawy i Pomorze - czy potrzebny nam kolejny festiwal?

Tegoroczny program był przebogaty. Czytelnicy mieli okazję uczestniczyć w dwóch prapremierach powieści - "Urwiska" Roberta Małeckiego i "Nemezis" Macieja Siembiedy. Organizatorzy zaprosili lubianych i cenionych autorów, którzy indywidualnie lub grupowo opowiadali o swojej twórczości. Byli to m.in. Magda Stachula, Joanna Opiat-Bojarska, Kamila Cudnik, Zygmunt Miłoszewski, Aleksandra Śmigielska. Spotkaniom z autorami i podpisywaniu książek towarzyszyły też fantastyczne wykłady prowadzone przez specjalistów. 

Nie będę wyliczać ich wszystkich, ale powiem, że urzekł i zafascynował mnie wykład dr. hab. Marcina Zdrenki, filozofa i etyka z Instytutu Filozofii UMK w Toruniu, który z humorem i swadą opowiadał o kryminalnym laboratorium moralnym. Dr n. med. Maciej Klimarczyk, psychiatra, psychoterapeuta i seksuolog opowiedział nam o niepoczytalności w czasie czynu i próbie zmylenia biegłych, a dr Paweł Leśniewski, adiunkt w katedrze kryminalistyki Akademii Nauk Stosowanych im. Stanisława Staszica w Pile pokazał kilka przykładów rzeczy nieoczywistych w kryminalistyce. No i - last but not least - dr n. med. Bartosz Burchardt, Zakład Medycyny Sądowej UM im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu zaprosił całą salę do współuczestnictwa w ocenie dowodów zebranych w czasie śledztwa i próby wydania samodzielnej opinii na temat zdarzenia. To było kapitalne! (I to nie tylko dlatego, że moja ocena była zbieżna z ustaleniami zespołu gromadzącego materiał dowodowy).

O atrakcjach opowiadać można by długo, podobnie jak o spotkaniach autorskich - w tym tych dla mnie najważniejszych, z moimi kryminalnymi idolami, czyli Maciejem Siembiedą i Robertem Małeckim. Ale nie można pominąć kulminacji festiwalu, czyli wręczenia nagrody.

Gwiazdozbiór Kryminalny Kujawy i Pomorze - czy potrzebny nam kolejny festiwal?

Po raz drugi wręczono ufundowaną przez marszałka województwa, jedyną w skali kraju nagrodę za kryminalny debiut roku. Jury w składzie: Agata Koss-Dybała, Georgina Gryboś, Ryszard Ćwirlej, prof. Rafał Moczkodan z 16 zgłoszonych tytułów wybrało finałową trójkę. W tym zacnym gronie znaleźli się Julia Łapińska i jej "Czerwone jezioro", Anna Górna z "Krainą złotych kłamstw" oraz Michał Wierzba i "Zły Pasterz". Ostatecznie nagrodą uhonorowana została Julia Łapińska, co spotkało się z żywą, radosną reakcją zgromadzonej na gali publiczności.

Przy okazji prezentuję listę zgłoszonych tytułów:
 1. „Podłość” - Olga Mildyn (W.A.B.)
2. „Czerwona ziemia” - Marcin Meller (W.A.B.)
3. „Nie twój interes” - Marzena Hryniszak (Zysk i Ska)
4. „Splątani” - Łukasz Szuster (Videograf)
5. „Warstwy podskórne” - Marcin Silwanow (Czarna Owca)
6. „Kraina złotych kłamstw” - Anna Górna (Czwarta Strona)
7. „Socjopata” - Stefan Weisbrodt (Filia)
8. „Znajdę cię, córeczko” - Dorota Glica (Filia)
9. „Czerwone jezioro” - Julia Łapińska (Agora)
10. „98% Klary” - Kamila Szczepańska-Górna (Erxos)
11. „Syn bagien” - Paweł Rzewuski (Wydawnictwo Literackie)
12. „Sumienie” - Bogusław Szabliński (Oh book!)
13. „Zły pasterz” - Michał Wierzba (MUZA)
14. „Lupus” - Łukasz Kaszkowiak (Lira)
15. „Krzycz, jeśli żyjesz” - Cyryl Sone (Znak Koncept)
16. „Schronisko, które przestało istnieć” - Sławek Gortych (Publicat)

Gwiazdozbiór Kryminalny Kujawy i Pomorze - czy potrzebny nam kolejny festiwal?

To były cztery baaardzo intensywne dni z przebogatym, zróżnicowanym i ciekawym programem. Impreza na najwyższym poziomie, po której wcale nie dało się poznać, że na mapie literackich imprez dopiero raczkuje. A choć organizatorzy zadbali o profesjonalizm, udało się zachować też pewną atmosferę kameralności i niewymuszonej familiarności, która sprzyja skracaniu dystansu między czytelnikami a autorami. 

Nie wiem, jak oceniają to organizatorzy, ale mam wrażenie, że publiczność dopisała, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, że impreza konkurowała z pierwszym w tym roku prawdziwie wiosennym weekendem ;-) I widzę tu potencjał na kolejne edycje, czego sobie i organizatorom życzę z całego serca.

Gwiazdozbiór Kryminalny Kujawy i Pomorze - czy potrzebny nam kolejny festiwal?

Można by się zastanowić, czy naprawdę potrzebujemy jeszcze jednego festiwalu kryminalnego w kraju, w którym książki czyta mniej niż połowa obywateli. Cóż... wszystko wskazuje, że jednak tak. Czytelnicy są złaknieni spotkań zarówno z autorami, jak i innymi czytelnikami. Targi książki nie zapewniają tylu atrakcji i nawet ułamka komfortu festiwalowego. To imprezy masowe, na których tracimy czas w gigantycznych kolejkach i na przeciskaniu się przez tłum. To raz. Dwa - w regionie nie mieliśmy dotąd udanej imprezy tej rangi i klasy poświęconej literaturze gatunkowej, a nie każdy może sobie pozwolić na wyjazdy do Poznania, Piły czy Wrocławia. Trzy - odpowiedzią na serce, włożone w realizację imprezy, może być tylko rosnące zainteresowanie i zyskiwanie ponadregionalnego rozgłosu. Poza tym Toruń jest tak wdzięcznym do odwiedzenia miejscem, że sam w sobie może stać się magnesem :-) I najważniejsze - unikalna w skali kraju nagroda, którą autorzy mogą zdobyć tylko raz w życiu, a której rosnący prestiż stanowić będzie dla czytelników wyraźny sygnał, że na danego pisarza warto zwrócić uwagę. 

Poza tym... czy może być za wiele okazji do spotkań z idolami? A skoro my, miłośnicy książek, szalejemy za pisarzami jak za gwiazdami rocka, czyż nie życzymy sobie więcej koncertowych spotkań?

Nie wiem jak wy, ale ja za rok na festiwalu stawię się na pewno!

---------------------


Komentarze

Popularne posty