[#zwojtkowejbiblioteczki] Catherine Ard, Carla McRae, Chodź na dwór! Praktyczne ćwiczenia z przyrody [Kropka]
Okropnie nie lubię tego mówić, ale czasem to jest prawda - kiedyś to było inaczej. Pamiętam, jak denerwowałam się podczas nauki do matury, gdy zza okna dobiegały mnie krzyki i piski biegającej pod blokami dzieciarni. Sama "za dzieciaka" biegałam trochę samopas, wspinając się po drzewach, budując "namioty" z koców na trawniku pod domem i rzucając się w wir aktywności na powietrzu, gdy tylko zima choć trochę odpuszczała. A i w te zimne dni potrafiliśmy z okoliczną dzieciarnią znaleźć sobie coś "do roboty" na dworze.
Ostatnio zaś - trochę w sumie bez zaskoczenia - zauważyłam, że zrobiło się ciepło, a na ulicy wciąż jest cicho. Nieliczne dzieci idą na spacer w asyście rodziców, a inne - jeśli już są na powietrzu - siedzą z nosem w telefonach. Taki stan to wypadkowa współczesnych trendów, powszechności technologii i pewnej (nad)opiekuńczości rodziców. Sami nie wychodzimy spędzać czasu na dworze, więc i nasze dzieci nie wychodzą. Ale możemy to zmienić. Uaktywnić siebie i najmłodszych. A jeśli brakuje nam inspiracji, możemy posiłkować się choćby publikacją Catherine Ard i Carli McRae Chodź na dwór!
Komentarze
Prześlij komentarz