Na Słonecznikowej 5 stoi dom z ogrodem. Jeśli przejdziecie w pobliżu pewnie zobaczycie radosnego kundelka za płotem, który popatruje na was, wesoło merdając ogonem. To Zadzior. Nieco dalej być może dojrzycie kobietę, która sadzi roślinki lub pieli grządki. To mama. Być może dobiegną waszych uszu radosne okrzyki i śmiechy, a po chwili ujrzycie troje radosnych dzieci - pięcioletnie bliźniaki i dwuletniego chłopczyka, czyli Krzysia, Lilkę i Adasia. Z pewnością gdzieś obok jest też ich tata. Jeśli ich dostrzeżecie, uśmiechnijcie się szeroko i szybko zawrzyjcie znajomość. Jestem przekonana, że szybko się zaprzyjaźnicie i będziecie często gościć w domu przy Słonecznikowej 5.
Słonecznikowa 5 to tytuł nowej książki Anieli Cholewińskiej-Szkolnik, której bohaterami jest właśnie opisana wyżej pięcioosobowa rodzina z psem. Można spekulować, że to nawet część powstającego cyklu, ponieważ ma ona podtytuł Kość dinozaura. I szczerze powiedziawszy, mam nadzieję, że to będzie seria, bo szczerze polubiłam się z bohaterami.
Na książkę skierowaną przede wszystkim do czytelników w wieku przedszkolnym składają się cztery opowiadania. Pierwsze pełni funkcję wprowadzającą, pozwalającą poznać bohaterów, a zwłaszcza rodzeństwo - Krzysia, Lilkę i Adasia. I psa Zadziora, którego ubóstwiam. W kolejnych historiach ta rezolutna kompania przeżywa małe-wielkie przygody w towarzystwie swoich rodziców. A to są niczym detektywi, z oddaniem poszukujący zielonej koszulki, a to planują turniej rycerski, a to zmieniają się w odkrywców, gdy znajdują kość dinozaura. Piknikują, bawią się i śmieją, ciesząc się swoim towarzystwem.
Historie, które tworzą ten tomik, są pełne ciepła i radości, a jednocześnie w budzący ciekawość sposób pokazują, że wspaniałe przygody są na wyciągnięcie ręki. Opowieści w tym wypadku osadzone są w wiosennym czasie, zatem książka idealnie wpasowuje się w porę roku. Czytając ją razem z dziećmi, możecie jednocześnie sami szukać inspiracji do wspólnych rodzinnych aktywności. Spokojna, ciepła narracja sprawia, że książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością i chętnie się do niej wraca. Możecie mi wierzyć, tej rodziny nie da się nie lubić.
Tak jak pełen ciepła jest tekst opowiadań, tak pełne uroku i ciepła są towarzyszące im ilustracje Marty Kuleszy. Sympatyczne twarze bohaterów, ciepłe, ale naturalne kolory cieszą oko i uatrakcyjniają lekturę. Bardzo możliwe, że będziecie równie jak ja oczarowani i niecierpliwie wyglądać będziecie tomów, które rozgrywać się będą w kolejnych porach roku.
Słonecznikowa 5 to naprawdę udana propozycja dla rodzin, w której są przedszkolaki. Pomaga oswajać im różne sytuacje, a przede wszystkim uczy cieszyć się codziennością i rodzinną bliskością. Pokazuje, jak fascynujące przygody są na wyciągnięcie ręki, jeśli tylko gotowi jesteśmy po nie sięgnąć. Ze względu na długość opowiadań i spokojną narrację książka jest idealna do czytania w różnych okolicznościach, także przed snem. Może być też inspiracją do zabawy. Mnie oczarowała i na pewno będę ją czytać przedszkolakom.
Autor: Aniela Cholewińska-Szkolnik
Tytuł: Słonecznikowa 5. Kość dinozaura
Ilustracje: Marta Kulesza
Seria: Słonecznikowa 5
Wydawca: wydawnictwo Wilga
Egzemplarz recenzencki.
Komentarze
Prześlij komentarz