[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

 

[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Kolejny rok za nami, a co za tym idzie, czas na kolejne podsumowanie. Literackie, oczywiście. I na początek spoglądam na książki dla niedorosłych. Bo literatura dziecięca zawsze miała i będzie miała swoje miejsce na tym blogu, nawet gdy moje własne dziecko z tego typu książek już wyrasta. Bo choć blogowa działalność przez długi czas zazębiała się z tym, co rzeczywiście wspólnie czytaliśmy i podążała śladem naszych rodzinnych wyborów, to moje zainteresowanie tematyką trwa dłużej niż moje macierzyństwo. Kocham odkrywać literaturę skierowaną do młodszych odbiorców, śledzić trendy, ale i tropić wartościowy przekaz. Bo to właśnie na dzieci można wpłynąć za pośrednictwem lektur i to dzieci można za pomocą książek kształtować.

Czytanie jest dzieciom niezbędne do rozwoju. Czytający rodzice budują dla swoich dzieci intelektualny kapitał, a czytające dzieci poszerzają swoje horyzonty. Książki to wrota do wyobraźni, ale też wiedzy, rozwijają słownictwo, pomagają radzić sobie w trudnych sytuacjach. Są rozrywką, ale i azylem. Przynajmniej tym zawsze były dla mnie. 

Na polskim rynku wydawniczym działa wiele świetnych wydawnictw skupionych na literaturze dla niedorosłych, a także trochę całkiem niezłych imprintów. Niestety, masowo produkowane są też książeczki drugorzędnej jakości, a ponieważ zazwyczaj to one wypełniają półki i kosze w marketach, docierają do największego grona odbiorców. 

Niewiele mogę na to poradzić, tak jak niewiele można zdziałać w obliczu dużych kampanii marketingowych skupionych na nie zawsze wartościowych tytułach. Niewiele, ale nie zupełnie nic. Mogę próbować opowiadać o wartościowej literaturze dziecięcej, tu, na blogu, oraz na Instagramie, patronować dobrym książkom, a także uprawiać bezpośredni marketing szeptany. 

W mijającym właśnie roku na blogu pojawiło się blisko 80 recenzji poświęconych książkom dla dzieci i młodzieży, miałam też zaszczyt objąć patronatem szesnaście wyjątkowych tytułów. Były to (w kolejności odwrotnie chronologicznej):

1. Paweł Wakuła, Kłopoty to moja specjalność. Mieszko II Lambert

2. Katarzyna Rygiel, Piracki spadek. Na tropie tajemnicy sprzed wieków

3. Anna Czerwińska-Rydel, Moc czekolady. Opowieść o Wedlach

4. Roch Urbaniak, Papiernik. Księga Opowiadaczy

5. James Ponti, Miejscy szpiedzy. Misja Manhattan 

6. Sam Sedgman, Zakazany atlas. Śledztwa Isaaca Turnera

7. Nicki Greenberg, Detektywka w podróży. Powrót do Nowego Jorku

8. Timo Parvela, Pasi Pitkanen, Cienie. Krampus

9. Andreas Suchanek, Las Szeptów. Początek przygody

10. Jemma Hatt, Przygodowcy. Sekrety głębin

11. Oliver Schlick, Roryk. Nieśmiały detektyw. Podejrzany klaun

12. Paweł Wakuła, Jak zbudowałem Polskę. Mieszko I i początki państwa.

13. Tomasz Duszyński, Zuza Wróbel na tropie. Mechaniczny człowiek i szkoła złodziei

14. Trenton Lee Stewart, Zagadka wszech czasów

15. Nicki Greenberg, Detektywka w podróży. Wyprawa przez Atlantyk

16. Jemma Hatt, Przygodowcy. Niebezpieczna dżungla

Recenzje książek są u mnie zwykle pozytywne, choć różnią się poziomem entuzjazmu. A to dlatego, że założyłam sobie nie poświęcać czasu na pisanie o pozycjach złych czy nijakich. O ile nie są szkodliwe, bo wtedy warto podjąć temat. A ponieważ wiele osób nie czyta wpisów, tylko ogląda zdjęcia, istnieje ryzyko, że widząc na profilu jedną z książek, których nie chciałabym polecać, uznają wpis za rekomendację.

Dlatego na blogu w zakładce poświęconej literaturze dla niedorosłych znajdziecie naprawdę sporo rekomendacji. I już wiem, że w nowym roku pojawią się kolejne. Jednak teraz czas spojrzeć wstecz i poznać baaardzo subiektywny wybór najlepszych książek dla dzieci, które dane mi było przeczytać w 2025 roku.


Tuż poza podium


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Bardzo trudno było wybrać tylko 10 z tylu naprawdę wartych uwagi tytułów, dlatego muszę wspomnieć o czterech książkach, które co prawda w topce się nie znalazły, ale nie chcę, żeby przeszły bez echa, bo zasługują na miejsce w tym wpisie. 

Przyroda Emmy Adbage od wydawnictwa Zakamarki zrobiła na mnie ogromne wrażenie jako picturebook bardzo ciekawie podejmujący kwestie obcowania człowieka z naturą. To doskonały przykład książki, która pozwala na prowadzenie szczerej i wartościowej rozmowy z najmłodszymi. 

Twój telefon, twoje zasady Magdaleny Bigaj wydana przez W.A.B. to książka, która w moim odczuciu, powinna trafić do rąk każdego nastolatka, ale po którą z powodzeniem mogą (i powinni) sięgnąć też dorośli. Higiena cyfrowa powinna stać się stałym elementem rozmów w rodzinach oraz wychowania dzieci we współczesnym świecie, a autorka fantastycznie przygotowała właściwie gotowe materiały do samodzielnej pracy i budowania świadomości.

Pirania duszy Klaudii Zacharskiej od wydawnictwa Mięta pozytywnie mnie zaskoczyła. Cykl o Latarenkach okazał się naprawdę świetną rozrywką, ciekawą charakterologicznie, pełną ciepła, przygód i magii opowieścią, którą z przyjemnością się odkrywa.

Nie mogę też nie wspomnieć o rewelacyjnym cyklu Niezła historia tworzonym przez Bogusia Janiszewskiego, Agnieszkę Jankowiak-Maik i Maxa Skorwidera, a wydawanym przez Agorę dla dzieci. Rewelacyjnie podane wartościowe treści, historia opowiadana bez ściemy i z humorem. A W czym Chrobry był dobry? to w moim odczuciu najlepsza skierowana do młodych pozycja o Chrobrym, jaka ukazała się tysiąclecie koronacji Bolesława na króla.


Miejsce 10.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Światło we wszystkim Katii Balen od wydawnictwa Wilga to poruszająca lektura, którą czyta się ze ściśniętym gardłem. Opowieść o budowaniu nowej rodziny przez doświadczonych przez życie dorosłych, ale skupiająca się na emocjach dzieci. Na często niewyrażanych uczuciach, lęku, gniewie i poczuciu odrzucenia. Pięknie napisana, mądra, wartościowa.

Miejsce 9.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Psycholog. 1. Byliśmy umówieni Marie-Aude Murail od wydawnictwa Dwie Siostry to pozycja skierowana do starszych nastolatków i młodych dorosłych, ale też doskonała lektura dla dorosłych. Autorka świetnie łączy ciężar poruszanych w fabule zagadnień z lekkością narracji połączoną z humorem. Z humorem, który nie służy do obśmiewania czy poniżania kogokolwiek, a jest wentylem tam, gdzie życie staje się nieco zbyt przytłaczające. Wrażliwość autorki sprawia, że doskonale balansuje śmiech i powagę, autentycznie angażując emocjonalnie w opowiadaną historię, a jednocześnie sprawiając, że cała historia ma w sobie coś kojącego i otulającego. Ta powieść daje nadzieję. 

Nie mogłam się od lektury oderwać i szczerze ją polecam, jako komfortową i niebanalną, ale też mądrą powieść dla szerokiego grona odbiorców. To powieść, która ściska za serce i sprawia, że przeżywasz każdą z historii, a jednocześnie kończysz czytanie z poczuciem błogiej, uwalniającej lekkości.


Miejsce 8.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Atramentowe serce Cornelii Funke od wydawnictwa Kropka to pierwszy tom wznowionej w tym roku serii, zwieńczonej nową, czwartą powieścią. Jest doskonałą lekturą pełną emocji i akcji, ciekawych bohaterów, dobra i zła. Oryginalny pomysł autorka prowadzi rewelacyjnie, a od książki trudno się oderwać. Z bohaterami można się zaprzyjaźnić, nienawidzić ich lub czuć niechęć, ale trudno pozostać obojętnym. I choć powieść nie należy do najcieńszych, to radość lektury jest tak duża, że chciałoby się ją przeczytać za jednym razem. To wspaniała opowieść fantasy, świeży i świetnie rozwinięty. A do tego cała aura miłości do książek i zachwytu nad cudownością literatury trafiają wprost do mojego serca.


Miejsce 7.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Zakazany atlas Sama Sedgmana od wydawnictwa Dwukropek to doskonała kontynuacja przygód Isaaca i Hattie. Pełna emocji i wiedzy powieść sensacyjno-przygodowa w sam raz dla młodszych nastolatków. Większa interlinia i czarno-białe, ale udane ilustracje tworzą środowisko sprzyjające lekturze, a wciągająca historia nie pozwala się od niej oderwać. To świetnie napisana, rewelacyjnie wymyślona historia. Mam zaszczyt patronować obu tomom cyklu i już czekam na kolejny.


Miejsce 6.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Piracki spadek. Na tropie tajemnicy sprzed wieków Katarzyny Rygiel od Wydawnictwa Literatura to kolejny z moich patronatów, ale nie tylko dlatego trafił do topki. Ta książka sprawiła mi dużo frajdy. To świetny przykład literatury rozrywkowej dla niedorosłych, która łączy w sobie fikcję i fakty, splata plan historyczny ze współczesnym i kreuje wiarygodnych, budzących sympatię bohaterów, Piracki spadek to przygoda na morzu i detektywistyczne śledztwo, to opowieść o przygodach i budowaniu relacji. O wykuwaniu własnego losu i niespodziewanych przyjaźniach. Wciągająca, dobrze napisana i atrakcyjna. Polecam dla młodszych nastolatków.


Miejsce 5.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Zawsze powtarzam, że uwielbiam książki Rocha Urbaniaka. Zarówno w warstwie ilustracyjnej (rewelacyjnej), jak i tekstowej. Księga Opowiadaczy od wydawnictwa Dwukropek, której również mam zaszczyt patronować, to pozycja o tyle wyjątkowa, że pełna... niedokończonych historii. Ale przygotowana tak, by każdy mógł spróbować doopowiedzieć je samemu. Mam w głowie multum pomysłów na to, jak można ją wykorzystać na zajęciach z dzieciakami albo w domu i szczerze się nią zachwycam.


Miejsce 4.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Na czwartym miejscu ciekawie, bo nie jedna książka, a dwie. A to dlatego, że są dwiema odsłonami serii, którą objęłam patronatem. Detektywka w podróży Nicki Greenberg od wydawnictwa Kropka to udany cykl detektywistyczno-przygodowy ze świetną bohaterką i jej towarzyszami. Drugi tom podobał mi się bardziej niż pierwszy, ale zarówno Wyprawa przez Atlantyk, jak i Powrót do Nowego Jorku (oba ukazały się w tym roku) warte są uwagi. Wydaje mi się, że tom drugi jest jeszcze dojrzalszy od pierwszego zarówno na płaszczyźnie obyczajowej, emocjonalnej, jak i detektywistycznej. Także dlatego, że akcja nie toczy się w zamkniętej przestrzeni statku, ale też dlatego, że dotyczy daleko groźniejszych spraw niż kradzież. Autorka świetnie buduje napięcie i rysuje stawkę, o jaką toczy się gra, a potem umiejętnie ją podbija. Pomysłowe rozwiązania fabularne w połączeniu wciąż przystępną dla młodego odbiorcy formą sprawiają, że od książki trudno się oderwać, nawet gdy ma się więcej lat niż naście. 

Miejsce 3.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

Czasy Piastów. Tysiąc lat temu Pawła Zycha to niesamowita pozycja. Merytorycznie dopracowana, mistrzowsko zilustrowana i doskonała dla odbiorców w różnym wieku. Dwadzieścia rozdziałów to podróż przez dwadzieścia różnych miast (choć na ówczesne czasy słowo miasto to może jeszcze w wielu przypadkach trochę na wyrost), w których przyglądamy się różnym aspektom funkcjonowania gospodarki z czasów Piastów. Jest to też po części podróż w czasie od roku 1025 do 1000, pokazująca to, co stanowiło o stabilności państwa. W książce przeczytamy o podatkach, rolnictwie, klasztorach, lasach, handlu. O wałach obronnych, kamiennych świątyniach, kuźnicach, garbarniach i szewcach. O pogańskich kapłanach i religii oraz o niewolnictwie. Książkę można czytać jednym tchem, a potem zatrzymać się i analizować różne drobniejsze elementy. Studiować ilustracje, szukać więcej informacji na interesujące nas tematy.

Miejsce 2.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży

U z dwiema kropkami/U mit zwei Punkten Kasi Minasowicz od wydawnictwa Widnokrąg to pozycja wyjątkowa i niepowtarzalna. Zachwycający projekt, który wydaje się niszowy, bo związany z historią Wrocławia, ale jest dużo bardziej uniwersalny i warty uwagi. Bo przybliża najmłodszym istotny element historii naszego kraju. Przesiedlenia były udziałem wielu Polaków, ale nie tylko. I warto o tym mówić, nawet jeśli nie wiąże się z tym historia naszej własnej rodziny. To książka, która zachwyca i porusza. Wyjątkowy projekt wydawniczy, który udowadnia, że o ważnych i trudnych doświadczeniach i burzliwej historii można i trzeba rozmawiać z najmłodszymi. Życzyłabym sobie, by trafił do rodzinnych biblioteczek i szkolnych zasobów. To doskonały przykład literatury, która ma ogromną moc, choć skierowana jest do małych ludzi.


Miejsce 1.


[#zwojtkowejbiblioteczki] Rok 2025 w książkach dla dzieci i młodzieży


Lis z Martwego Lasu Aubrey Hartman od wydawnictwa Kropka to książka, która mnie zaskoczyła i niemal rzuciła na kolana. Choć opowiada o śmierci, książka jest przede wszystkim opowieścią o życiu, odwadze, poszukiwaniu swojego miejsca i nadziei. Jest historią o utracie - bliskich, celu, miejsca czy wiary w siebie. O samotności, o tworzącej się wspólnocie wyrzutków, ale też prawdziwej lojalności i wsparciu. Hartman splata elementy grozy z poruszającą opowieścią o emocjach, skłaniającą do etycznych refleksji. Uczy, że żałoba jest niezwykle ważnym procesem, a śmierć nie oznacza kresu miłości. W konwencji powieści gotyckiej i pod zwierzęcymi maskami kryje się opowieść o głęboko humanistycznym przesłaniu, zrozumiała dla najmłodszych na bardzo pierwotnym poziomie. Zachęcam, byście sięgali po nią razem z dziećmi, gotowi na budujące rozmowy o życiu i śmierci, dobru i złu, i tym, czego może nauczyć utrata.

***

Bardzo chciałabym wspomnieć o jeszcze innych wartościowych pozycjach, które trafiły w moje ręce w mijającym roku, ale i tak wyszłam poza narzucone samej sobie ramy 10 najlepszych książek. Pozostaje mi jedynie zachęcenie was do odwiedzin na blogu. W zakładce "dla dzieci" znajdziecie mnóstwo inspiracji i mam nadzieję, że lektury, jakich szukacie dla siebie i swoich dzieci. Pamiętajcie, że po książki dla dzieci można sięgać bez względu na wiek. I naprawdę warto. Ale najważniejsze, to podsuwać wartościowe książki dzieciom - swoim własnym, w rodzinie, przedszkolu i klasie. To minimum, które możemy dla nich zrobić.

















Komentarze

Copyright © zaczytASY