Sohaila Abdulali, O czym mówimy, kiedy mówimy o gwałcie [Tajfuny]

 

Sohaila Abdulali, O czym mówimy, kiedy mówimy o gwałcie [Tajfuny]

Mam ogromny szacunek do wydawnictwa Tajfuny za wydawanie niebanalnej literatury spoza niemal wyłącznie europejsko-amerykańskiego kręgu kulturowego, a jeszcze większy za serię non fiction. Czekam na każdy kolejny tytuł, bo to książki niełatwe do "przełknięcia" i dające do myślenia, a właśnie takie  są najbardziej wartościowe. Przynajmniej dla mnie. Dlatego od razu udałam się do księgarni, gdy pojawiła się książka Sohaili Abdulali O czym mówimy, kiedy mówimy o gwałcie.

Sohaila Abdulali zaczyna swoja książkę od wyznania — jako nastolatka padła ofiarą zbiorowego gwałtu. Trzydzieści lat później przez Indie przetacza się fala protestów po brutalnym gwałcie i śmierci studentki Jyoti Singh, a stary, internetowy artykuł, który Abdulali opublikowała po napaści staje się wiralem. Po latach aktywizmu i pracy na infolinii dla ofiar gwałtu i zajmowania sie tematyka przemocy seksualnej zawodowo, zmuszona jest do powrotu do traumatycznych wydarzeń sprzed dekad.

Trudno recenzować takie pozycje, bo czyż można oceniać, jak ktoś postrzega własne traumatyczne przeżycie i jak przedstawia sumę podobnych doświadczeń innych oraz jak mierzy się z tematem tak delikatnym. Ale jedno wiem na pewno, warto po tę książkę sięgnąć i spróbować zrozumieć temat, podobnie jak próbuje go zrozumieć autorka.

Bardzo podoba mi się ton całej pozycji - rzeczowy, empatyzujący, nietabloidowy. Autorka świetnie balansuje swoją "obecność" w opowieści, dzieląc się własnym doświadczeniem traumy, by następnie wycofać się w cień i oddać głos innym, a także stworzyć przestrzeń do rozważań kulturowych i socjologicznych. To, o czym pisze, niewątpliwie budzi emocje i emocje oddaje, ale nie epatuje nimi. Autorka nie próbuje udramatyzować przekazu i trzyma się faktów, bo i emocje jej rozmówczyń są autentyczne. 

Autorka zgłębia temat i przedstawia z możliwie szerokiej perspektywy, wnikliwie bada nie tylko świadectwa przetrwanek, ale i ich społeczną recepcję. Przygląda się stereotypom, analizuje motywacje, ale też mozolnie zachodzące zmiany w społecznym dyskursie. Tym, co dobitnie podkreśla, jest fakt, że tak jak nie ma idealnego sposobu na uniknięcie gwałtu, tak nie ma wzorcowego zachowania przetrwanki. 

Mówienie o kulturze gwałtu nie jest łatwe i nie jest wygodne, przyglądanie się mechanizmom czynu również. Ale ta dyskusja jest potrzebna i świadomość jest potrzebna, żeby cokolwiek mogło się zmienić. Wkład w dążenie do zmiany pozycji takich jak ta jest niezaprzeczalny, a nam pozostaje czytać i polecać dalej. Dla mnie to książka, w której widać, że autorka włożyła w nią serce, a jednocześnie wykonała niebagatelną intelektualną pracę. Bolesna, długo pozostająca z czytelnikiem lektura.

Autor: Sohaila Abdulali
Tytuł: O czym mówimy, kiedy mówimy o gwałcie
Tłumacz: Aleksandra Szymczyk
Wydawca: wydawnictwo Tajfuny

Egzemplarz własny

Komentarze

Copyright © zaczytASY