[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

 

[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

Wydawnictwo Zakamarki wyspecjalizowało się w wydawaniu szwedzkiej literatury dziecięcej. To dzięki temu mamy szansę na poznawanie niebanalnej literatury, czasem wykraczającej poza tematy podejmowane przez polskich autorów. To prawdziwy skarb dla miłośników literatury dziecięcej – ich książki zachwycają niebanalnymi ilustracjami i historiami, które rozwijają wyobraźnię i emocje najmłodszych czytelników. Bardzo lubię zaglądać również do tych, na które moje własne dziecko jest już za duże, bo znajduję tu perełki gotowe, by obdarować nimi bliskich. Dziś - w jednym wpisie - chcę pokazać kilka wartych także waszej uwagi.


Linn Gottfridsson, Mrówka i zagadki

[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

Mrówka ma siedem lat i potrafi szybko biegać. To ważne, kiedy chce się uciec przed całuśną karetką, w którą bawią się na szkolnym podwórku. Co drugi tydzień Mrówka mieszka z tatą i kotem Kulką, a co drugi z mamą, która właśnie się zakochała. Mrówkę dręczy coraz więcej pytań, na przykład skąd wiadomo, że jest się zakochanym. Na szczęście zapomina o nich, gdy bawi się z Henią lub gdy wraz ze swoim kumplem Diegiem próbuje zebrać niebotyczną kwotę na snowboard!

Naprawdę uwielbiam książki o Mrówce. Urzeka mnie, w jak wspaniały sposób autorka oddaje w nich dziecięce emocje, a przede wszystkim dziecięce spojrzenie na codzienne sprawy. Są tu małe i duże troski i radości, rozdźwięk, między tym, co mówią dorośli, a co chłopiec potrafi zrozumieć. Ale też historia daje wgląd dorosłym w sposób myślenia dziecka i przypomina, że nie zawsze potrafimy zrozumieć, czym martwią się nasze dzieci.

Ogromnie podoba mi się, w jak lekki, ale empatyczny sposób książka porusza trudne tematy - takie jak życie po rozwodzie rodziców i wtedy, gdy jedno znajduje sobie nowego partnera. A sama opowieść pozostaje przystępna dla małych czytelników. Autorka nie skupia się na sytuacjach widowiskowych, a koncentruje na sprawach codziennych i przyziemnych (spotkania z kolegami, relacje rodzinne), które prowadzą do uśmiechu i refleksji; książka jest lekka, ale zostawia ślad i daje możliwość prowadzenia rozmów.

Ilustracje Emmy Adbage w formie nonszalanckich poniekąd szkiców nie wszystkim przypadną do gustu, bo nie mieszczą się w kanonie piękna, jakim wielu rodziców mierzy jakość ilustracji książek dla dzieci. Ja jednak jestem za tym, by wychodzić poza "disneyowską" estetykę, gładkie linie i nasycone kolory, by otwierać młodych na różnorodność. 

To książka idealna dla początkujących czytelników, świetna do czytania z rodzicami, ale przyjazna - dzięki większej czcionce - także do samodzielnego podążania za opowieścią. Wartościowa, ciepła, poruszająca ważne tematy w sposób dostosowany do dzieci, godna polecenia.

Ilustracje: Emma Adbage
Tłumacz: Barbara Jankowska
Wiek potencjalnego odbiorcy: 6+

[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi


 Anna Höglund, Misia postanawia odejść


[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

Misia i Kostek mieszkają razem w jednym domu. Zwykle przed południem piją kawę. Pewnego dnia, właśnie podczas porannej kawy, sąsiad Kret proponuje Kostkowi przejażdżkę motorynką. Kostek, niewiele myśląc, odjeżdża bez słowa, kompletnie zapomniawszy o Misi. Misia zostaje sama. Czuje się pominięta, niepotrzebna. A że to nie pierwszy raz – postanawia odejść. Pakuje plecak i wyrusza w drogę. Dokąd dotrze? I czy Kostek będzie się martwił i rwał sobie włosy z głowy, kiedy zauważy jej zniknięcie?

To już druga pozycja szwedzkiej autorki o Misi i Kostku, która jest tak naprawdę słowno-rysunkowym lustrem relacji rodzinnych. W tym tomie Kostek rzuca się w wir realizacji własnych potrzeb pozostawiając Misię samą. To opowieść o napięciu między  pragnieniem bycia razem i potrzebą osobności. Opisane w nich emocje rozpoznają zarówno dzieci, jak i dorośli, przy czym każdy będzie mógł je odnieść do siebie na miarę własnego doświadczenia życiowego.

Ta pozycja idealnie wykorzystuje minimalizm tekstu i prostych ilustracji do pokazania skomplikowanych uczuć, choćby złości i poczucia porzucenia, kiedy ktoś, z kim jesteśmy związani, spędza czas z dala od nas. 

Minimalistyczny tekst w połączeniu z minimalistycznymi również obrazami zachowuje ogromną siłę przekazu, którą każdy może odnieść do własnych doświadczeń. Historie są uniwersalne i poruszają czytelników w każdym wieku. Warto ją przeżywać, ale też rozmawiać o tym, jak odczytujemy ją my, a jak rozumieją dzieci, wprowadzając ich w znaczenie tego, co oznacza bycie razem i że "osobno" nie oznacza zerwania relacji.

Tłumacz: Katarzyna Skalska
Wiek potencjalnego odbiorcy: 6+

[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

Stina Wirsén, Kto się zgubił?, Kto jest ładny?


[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

Fajnie jest chodzić na zakupy.
Ale gdzie jest duży miś?
Oj, zrobiło się strasznie!

Kto jest ładny, a kto nie?
I kto o tym decyduje?

To dopiero niesamowite książeczki dla maluszków! Prawdziwie małe książeczki o wielkich emocjach. Tekst i ilustracje Stiny Wirsen to doskonały przykład tego, że o emocjach można rozmawiać z maluchami w sposób nieszablonowy. Zamiast wpisywać swoje ilustracje w narzucone przez nie wiadomo kogo kanony, autorka stawia na proste, nieuładzone grafiki oraz tekst bez narzucanej dziecku interpretacji. Te książki emocje pokazują, choć ich nie nazywają, a jednocześnie są idealną płaszczyzną do rozmawiania o tym, w jak odmienny sposób możemy przeżywać różne sytuacje. 

Tłumacz: Katarzyna Skalska
Wiek potencjalnego odbiorcy: 3+


[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

Annica Hedin, Podobno dorośli

[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

Napisano już całą masę książek o dzieciach po to, żeby dorośli mogli je lepiej zrozumieć.
Ta książka jest o dorosłych i została napisana po to, żeby dzieci mogły ich lepiej zrozumieć.

Pełen uroku humorystyczny portret dorosłych. Co tak naprawdę myślą dorośli? Co robią, kiedy nikt ich nie widzi? Dlaczego zachowują się tak, a nie inaczej? Co ukrywają przed dziećmi, a czasem i przed innymi dorosłymi?

Książki dla dzieci starają się pomagać dzieciom zrozumieć ich rówieśników na wiele różnych sposobów, czasem też pomagają zrozumieć dorosłych. Ale nie spodziewałam się, jak bardzo ta właśnie pozycja mnie pod tym względem zaskoczy. Wygląda na typowego picturebooka, którego ogląda się i czyta z maluchami, choć z treści najpełniej będą czerpać starsze przedszkolaki i odbiorcy w wieku wczesnoszkolnym. I dorośli, którzy z zaskoczeniem odkryją, jak bardzo obnażająca jest ta książka. Bo nagle na tacy podane zostają myśli, z którymi wielu z nas się utożsami.

Autorka stawia na słodko-gorzką szczerość i to jest... ciekawe doświadczenie. I wcale nie stawia tu na perspektywę dziecka, które własnymi słowami próbuje opisać świat dorosłych, ale dosłownie wyrywa z dorosłych umysłów czasem bardzo skryte myśli. Wiele z nich sprawi, że się szeroko uśmiechniecie, nad niektórymi pokiwacie ze zrozumieniem głową. To lektura, która nawet nas skłoni do refleksji i zachęci do szczerej rozmowy z dziećmi. Rewelacyjna, nieszablonowa, zapadająca w pamięć lektura do wielokrotnego czytania i rozmawiania.

Ilustracje: Hanna Klinthage
Tłumacz: Agnieszka Stróżyk
Wiek potencjalnego odbiorcy: 6+


[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi

[#dladzieci] Zakamarki pełne cudów, czyli kilka książek dla dzieci wartych uwagi


To tylko kilka pozycji z bogatego katalogu wydawnictwa, która doskonale dowodzi, że szwedzka literatura przełamuje schematy, a Zakamarki mają polskiemu czytelnikowi naprawdę dużo do zaoferowania. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, a wiele książek dla dzieci to tak naprawdę lektura dla całej rodziny. Moja miłość do wydawnictwa nie jest bezpodstawna, a jeśli jesteście gotowi odwrócić wzrok od marketowych wydań wciąż tych samych "bajek dla dzieci" odkryjecie skarby, które wcale nie powinny pozostać poupychane w - nomen omen - zakamarkach literatury dziecięcej.

Wszystkie egzemplarze otrzymałam od wydawnictwa, ale zachwyt jest całkowicie niewymuszony.












Komentarze

Copyright © zaczytASY