[#zwojtkowejbiblioteczki] Max Czornyj, Sekret świąt [Frajda]

 

Wysyp świątecznych propozycji książkowych może przyprawić o zawrót głowy. Super jest literacko zanurzyć się w tych klimatach, ale co wybrać? Po co sięgnąć? Trudno się zdecydować. Dlatego testuję dla was różne propozycje, żeby choć trochę ten wybór ułatwić. Dziś na tapet bierzemy Sekret świąt Maxa Czornyja.

Uznany autor kryminałów napisał jakiś czas temu kryminał dla dzieci. Jego bohaterem jest młody Eryk Deryło, jego starszy brat Roman i ich przyjaciółka Ewa. Tworzą oni ciekawe trio detektywów, skryte pod mianem Zagadkowych Agentów.

Do tej grupy młodych detektywów wraca w nowej kryminalnej opowieści, tym razem rozgrywającej się przed Bożym Narodzeniem. Kiedy miasteczko jest sparaliżowane zamiecią śnieżną, z Muzeum Miejskiego znika zrobiona ze srebra gwiazda betlejemska.  Zgodnie z tradycją Filigranowa Gwiazda co roku umieszczana jest na szczycie choinki dekorującej rynek. Jest symbolem, a ludzie wierzą, że jeśli się nie odnajdzie, na miasteczko spadnie klątwa. 

To skierowana do młodych odbiorców powieść o strukturze klasycznego kryminału. Mamy tu do czynienia z zagadką do rozwiązania, a także metodyczną pracą śledczych (w tym wypadku nieletnich), w której liczą się obserwacja, zbieranie tropów, logiczne myślenie i wyciąganie wniosków. Oczywiście największy pociąg i talent do rozwiązywania zagadek ma Eryk Deryło, który tak bardzo interesuje się pracą śledczych, że już teraz pochłania książki o profilowaniu czy mowie ciała. Jego starszy brat ma zgoła inne zainteresowania, ale jest jego wiernym sprzymierzeńcem. Nie mniej wartościowa w tej drużynie jest Ewa, której odwaga i determinacja również wiele znaczą.

Autor nie tylko dostosował swój język i środki wyrazu do młodego odbiorcy, ale też zgrabnie skomponował samą fabułę. Problem, z jakim mierzą się młodzi bohaterowie, należy do takich, które pozostają w zasięgu nastoletnich detektywów i przy których rozwiązywaniu wiek jest atutem, nie przeszkodą. Zbliżające święta są tu dodatkiem, ale też wytyczają ramy czasowe, w jakich zagadka musi zostać rozwiązana.

Myślę, że powieść będzie interesująca  dla dzieci, które lubują się w opowieściach detektywistycznych, uwielbiają wraz z bohaterami rozwiązywać zagadki i mierzyć się z wytypowaniem sprawcy i motywów. Zwłaszcza tym, które czytały pierwszą część, jednak nie jest to wymagane. Książki można czytać niezależnie. Sprawdzi się jako propozycja dla młodszych nastolatków. Ma dobrze zbudowany klimat, zagadkę, której poziom skomplikowania nie zniechęca odbiorcy, ciekawych, barwnych bohaterów i dobre tempo akcji. A do tego czarno-białe ilustracje, które urozmaicają lekturę.

Zatem gdy rodzice szukają dla siebie kryminału w świątecznym klimacie, mogą zarazem podsunąć coś podobnego swoim dzieciom. W końcu wspólne czytanie (lub też czytanie "równoległe") to doskonały sposób spędzania długich zimowych wieczorów. A Sekret świąt pasuje jak ulał na ten czas. Ma ciekawą, lecz nieprzekombinowaną fabułę, przemyca w treści różne ciekawostki, interesujących młodych bohaterów, którzy mierzą się z wciągającą zagadką. Bardzo zgrabnie to wszystko skomponowane i przyjemne w odbiorze. Jako okołoświąteczny kryminał dla młodszych nastolatków wart uwagi.

Autor. Max Czornyj
Tytuł:  Sekret świąt
Ilustracje: Ola Stępień
Wydawca: wydawnictwo Frajda

Egzemplarz recenzencki.