Magdalena Zarębska, Ciotka [Nowa Baśń]
Hej, kobiety. Pamiętacie jeszcze, jak wyglądało wasze wejście w dojrzewanie? Kto przygotował was (o ile przygotował) na pierwszą menstruację? Czy rozmowa była dla was satysfakcjonująca? Ja wiem jedno - w czasach przed internetem wydaje się, że było trudniej, ale - paradoksalnie - dostęp do informacji wcale nie oznacza łatwości zdobywania rzetelnej wiedzy. Za to zazdroszczę współczesnym nastolatkom, że mają w zasięgu ręki takie publikacje jak Ciotka Magdaleny Zarębskiej.
Bohaterką tej nieprzesadnie długiej opowieści jest niespełna dwunastoletnia Alicja, zwyczajna dziewczynka, która chodzi do szkoły, czasem kłóci się z braćmi i bardzo lubi czekoladę. Kiedy Emma, koleżanka z klasy, dostaje pierwszą miesiączkę, do Alicji i jej przyjaciółek dociera, że niebawem każda z nich będzie musiała zmierzyć się z podobnym problemem. Dla każdej z dziewczynek zaczyna się czas wielu zmian w ciele, samopoczuciu i wyglądzie. Pojawia się mnóstwo pytań, nieznane pojęcia, wahanie co do przeznaczenia różnych środków higienicznych. Mimo emocji, dziewczynki razem wkraczają w świat dojrzewania.
Pozycji poświęconych dojrzewaniu, skierowanych nie do rodziców, a do dzieciaków, jest obecnie na rynku całkiem sporo. I dobrze, bo to zwiększa szanse na to, że trafią we właściwe ręce. Jednak ta akurat pozycja wyróżnia się z kilku względów. Przede wszystkim jest książką, która wplata informacje - rzetelne - w fabułę. Czytelniczki książki mogą poznać Alicję i się z nią utożsamić, a przez to niejako stać się częścią historii, która dotyczy przecież ich samych. To łatwe dzięki temu, że Alicja jest właśnie całkiem zwyczajną, miłą, wrażliwą dziewczynką. Jej rozterki i dylematy są odbiciem dylematów wielu podobnych jej młodszych nastolatek, przez co bohaterka staje się przewodniczką po temacie, ale i emocjonalnie wiąże z nią czytelnika.
Wiedza dotycząca cyklu miesięcznego przedstawiona jest prosto, jasno i rzetelnie. A ponieważ zgrabnie wplata się w fabułę, a to w postaci rozmów dziewczynki z mamą, a to informacji znalezionych w intrenecie, staje się przystępniejsza, bardziej naturalna i - automatycznie - lepiej trafia do młodych odbiorczyń, niejako mimochodem, tym bardziej że wiąże się z emocjami towarzyszącymi czytaniu opowieści. Opowieści, która wydaje się bardzo prosta i zwyczajna, ale jest na tyle przemyślana, że nie nie czuć w niej wymuszonego dydaktyzmu, ani sztywności i nieprzystawalności do świata młodych odbiorczyń.
Wartościowemu tekstowi towarzyszą ilustracje Katarzyny Domżalskiej, która odnosi się do tematu to bardziej dosłownie, to nieco metaforycznie, ale wciąż ze smakiem. Na prostych, ale przyciągających uwagę obrazkach, widać też emocje, oddane prostą, sugestywną kreską. Ta książka jest nie tylko wartościowa jeśli chodzi o treść, ale też niezwykle estetyczna. Udowadnia, że siła tkwi w prostocie.
Jest jeszcze jedna rzecz, za którą cenię tę opowieść i uważam, że do każdej "naukowej" pozycji o dojrzewaniu wręczanej młodej dziewczynie powinna być dodana Ciotka. Jest w niej bowiem to, czego siłą rzeczy nie może być w pozycjach non fiction - realne emocje towarzyszące młodym dziewczynom, które wkraczają w okres dojrzewania. Autorka nie tylko mówi o regularności cyklu, higienie, samopoczuciu, ale też na przykładzie Alicji pokazuje, że choć menstruacja jest rzeczą naturalną, wywołuje w dziewczynkach bardzo ambiwalentne uczucia - od poczucia dumy po gniew. Zarębska portretuje bunt przeciw naturze, pragnienie odwleczenia przykrego momentu, a jednocześnie zdaje się mówić: "to normalne, że czujesz gniew, normalne, że czujesz upokorzenie, normalne, że masz poczucie niesprawiedliwości, gdyż temat dotyczy tylko dziewcząt". Myślę, że to jest właśnie ważne, by czytelniczki książki zrozumiały, że te negatywne odczucia nie dotyczą jedynie ich, że zmaga się z tym wiele dziewcząt i mają prawo zarówno do dumy i radości, jak i rozgoryczenia i gniewu. I chyba to właśnie w książce zachwyciło mnie najbardziej.
Ciotka to książeczka niewielkich rozmiarów lecz o wielkim znaczeniu. Mała objętość sprawi, że szybciej sięgnął po nią także te dziewczyny, które nie są zapalonymi czytelniczkami. Ale oszczędność treści wcale nie umniejsza wagi zawartych w opowieści informacji i siły jej oddziaływania. To książka, którą z całego serca rekomendować będę każdej wchodzącej w dorosłość dziewczynie - po to, by odkryła, z czym wiąże się początek cyklu menstruacyjnego i jakie uczucia może w niej wywołać. Takich mądrych, empatycznych, zmyślnych pozycji nigdy za wiele.
Autor: Magdalena Zarębska
Tytuł: Ciotka
Wydawca: Nowa Baśń
Egzemplarz recenzencki.
Komentarze
Prześlij komentarz