[#cotamwkomiksie] Heath Corson, Bobby Timony, DC Liga Super-Pets. Wielka psota [Egmont]
Przyznaję się bez bicia: o istnieniu Ligi Super-Pets nie miałam pojęcia do momentu, gdy zobaczyliśmy z Wojtkiem w kinie zwiastun filmu animowanego z psem Supermana w roli głównej. I zaraz po tym, w nasze ręce wpadła powieść graficzna, której akcja - jak zapewnia wydawca - rozgrywa się bezpośrednio po wydarzeniach przedstawionych w filmie rysunkowym. Filmu jeszcze nie widzieliśmy, ale Wielką psotę musieliśmy przeczytać.
Koncepcja serii zakłada, że wszyscy bohaterowie komiksów DC, którzy razem tworzą Ligę Sprawiedliwości, mają swoich zwierzęcych pupili. Bardziej przewidywalnych - jak Krypto, labrador Supermana, czy przypominający rottweilera As Batmana - oraz bardziej zaskakujących - jak świnka Wonder Woman, żółw Flasha czy świnka morska Aquamana. Te zwierzaki mają swoje supermoce, ale nie potrafią porozumiewać się ze swoimi właścicielami. To sprawia, że choć bardzo chcę im pomagać, niejednokrotnie traktowani są jak zwykłe zwierzaki.
Wszystko zmienia się w chwili, gdy do Metropolis trafia magiczny chochlik z piątego wymiaru - Mister Mxyzptlk. On akurat najbardziej cieszy się, gdy wokół panuje chaos i postanawia taki wprowadzić. Na drodze może stanąć mu Liga Sprawiedliwości, ale... wpada w jego pułapkę. Teraz do akcji musi wkroczyć Liga Super-Pets, bo tylko zwierzaki mogą pokrzyżować plany zniszczenia miasta. Tyle że zwierzaki potrzebują pomocy... arcywroga.
Komentarze
Prześlij komentarz