[#zwojtkowejbiblioteczki] Ylva Karlsson, Sara Lundberg, Ja i inni [Zakamarki]

 [#zwojtkowejbiblioteczki] Ylva Karlsson, Sara Lundberg, Ja i inni [Zakamarki]

Jako dziecko lubiłam obserwować ludzi przez okno autobusu i wyobrażać sobie kim są, dokąd idą i jak wygląda ich życie. Myślałam o tym, czy są podobni do mnie, a może całkiem odmienni. W sumie... nadal zdarza mi się to robić, choć dużo rzadziej. I być może dlatego tak bardzo poruszyła mnie książka Ylva Karlsson, Sara Lundberg pt. Ja i inni. A może dlatego, że to naprawdę niezwykła lektura.

Książkę otwiera niezbyt długa, prosta opowieść Oliwii. Dziewczynka przedstawia się i opisuje, co aktualnie robi. Jednocześnie rozgląda się wokół i widzi inne dziecko, które gdzieś w pobliżu odwiedza pastwisko. Zastanawia się, jak to jest być jednym z tych dzieci. 

W tym momencie przenosimy się w kolejną historię, której bohaterem jest Karim. To on jest jednym z dzieci odwiedzających pastwisko. Opowiada o swoich wrażeniach z tej wycieczki i luźnych myślach, które pojawiają mu się w głowie. W oddali widzi traktor i myśli, jak to jest być kimś kierującym traktorem. Tym kimś jest Julian, który siedzi na kolanach Sary i "kieruje" maszyną. Jest też kolejnym ogniwem tego niezwykłego łańcucha opowieści.

[#zwojtkowejbiblioteczki] Ylva Karlsson, Sara Lundberg, Ja i inni [Zakamarki]

[#zwojtkowejbiblioteczki] Ylva Karlsson, Sara Lundberg, Ja i inni [Zakamarki]

Bo Ja i inni jest właśnie takim łańcuchem opowieści, strumieniem świadomości, który płynie od węzła do węzła, od jednego małego bohatera do drugiego, aż do finału, który niczym iskra przeskakuje ze stron książki na czytelnika, włączając go w ten ciąg.

Każdy z bohaterów tej książki jest zupełnie inny i pozostaje na pierwszym planie zaledwie przez kilka chwil, ale jednocześnie każdy jest kluczem do zupełnie osobnego wszechświata. Wszechświata, którego cień objawia się w tych kilku zdaniach i kilku myślach. I to jest właśnie największa w moim odczuciu zaleta książki. Można ją przeczytać liniowo jak cykl osobnych historii z jednym punktem stycznym, ale też jako wspaniałą opowieść o różnorodności świata.

[#zwojtkowejbiblioteczki] Ylva Karlsson, Sara Lundberg, Ja i inni [Zakamarki]

[#zwojtkowejbiblioteczki] Ylva Karlsson, Sara Lundberg, Ja i inni [Zakamarki]

Biografie małych bohaterów tej książki są doskonałym kluczem do przyjrzenia się różnym rodzinom, różnym stylom życia. Można dzięki nim przeanalizować ich pochodzenie, radości i smutki. Jest tu dziewczynka sunąca z mamą na motocyklu, chłopiec mieszkający z dwiema mamami, inny, który opłakuje zmarłą babcię, dziecko niebinarne, mała uchodźczyni... Jedenaście opowieści, jedenaście różnych dziecięcych wszechświatów. I nad każdym z nich warto dłużej się pochylić.

To książka ze wszech miar wyjątkowa. Nie tylko niebanalnie zilustrowana, ale ogólnie niepowtarzalna, poruszająca wiele tematów w pozornie bardzo prostych opowieściach. Idealna do liniowego czytania, a także otwierająca pole refleksji i interpretacji. Jest jak adwentowy kalendarz, w którego wnętrzu zamiast czekoladek o różnych smakach, kryje się cała różnorodność naszego świata. Każda historia jest inna, ale równie wartościowa. Każdej warto poświęcić uwagę. Jednocześnie globalnie pozwala poczuć się, jak byśmy mogli zajrzeć do życia osób, które ledwie mijamy gdzieś w drodze. Dla mnie lektura była niepowtarzalnym przeżyciem, momentem zachwytu, który - mam nadzieję - przeżyjecie, czytając ją z dziećmi.

Autor: Ylva Karlsson, Sara Lundberg
Tytuł: Ja i inni 
Tłumacz: Katarzyna Skalska
Wydawca: Zakamarki


Egzemplarz recenzencki.

Komentarze

Popularne posty