[#zwojtkowejbiblioteczki] Thomas Taylor, Cieniostrach [Wilga]
Taylor nieustająco udanie buduje napięcie fabularne i gęstą, niepokojącą atmosferę. Przywołując legendy Widmowego Portu, przygotowuje czytelnika na mrożące krew w żyłach wydarzenia i sprawia, że - choćby patrząc przez palce zakrywające ze strachu oczy - czytelnik chce w tych wydarzeniach uczestniczyć. Bohaterowie mierzą się nie tylko z fantastycznymi istotami i uosabiającym zło przeciwnikiem, ale też z własnymi słabościami. Jednak przyjaźń i odwaga są wszystkim, czego im trzeba, aby stawić czoła wszelkim przeciwnościom losu.
Cieniostrach to książka, którą uwielbiam tak samo jak poprzednie części. Dynamiczna, pełna niepokoju, z gęstą, duszną atmosferą, a przede wszystkim wciągającą do ostatnich stron fabułą. Książka, w której fantastyka i przygoda łączą się ze sobą w świetnych proporcjach, uzupełnione o ciekawe i wiarygodne wątki dotyczące relacji między bohaterami. To opowieść nie tylko o zagadce do rozwiązania i walce z potworem kradnącym cienie. ale też o przyjaźni mimo nieporozumień, tęsknocie za rodziną, zamykaniu oczu na niepokojące sygnały i walce z własnymi słabościami. A Widmowy Port to fantastycznie wykreowane miejsce, które jest niczym park rozrywki dla miłośników potworów z legend i niebezpiecznych sytuacji. I mam wrażenie, że moglibyśmy tu przeżyć jeszcze niejedną przygodę.
Komentarze
Prześlij komentarz