Paweł Wakuła, Kosmiczne przygody Bruma i Gruma [Wydawnictwo Literatura]

 

Jak pewnie wiecie, rok 2021, z okazji setnej rocznicy urodzin Stanisława Lema został ogłoszony Rokiem Lema. Z tej samej okazji Wydawnictwo Literatura zainicjowało nową serię wydawniczą 100Lem, w ramach której znani autorzy napiszą książki dla dzieci mieszczące się w obrębie ulubionego gatunku Lema. Założenie jest takie, że będzie fantastycznie, ale i z luzem i humorem, tym bardziej jestem ciekawa każdej pozycji z serii. Na pierwszy ogień poszły Kosmiczne przygody Bruma i Gruma Pawła Wakuły, lubianego przez Wojtka autora książek historycznych dla dzieci oraz Dentysty w paszczy krokodyla.

Brum i Grum to kosmici, którzy mieszkają razem na małej, przytulnej planecie, no... na asteroidzie właściwie. Jest ona domem dość zagraconym i oferującym niewiele atrakcji. Dlatego też Brum proponuje, by wybrali się gdzieś dalej. Zbudowali więc rakietę z tego, co mieli pod ręką, spakowali się do dwóch walizek i ruszyli w drogę.

Ich kosmiczne przygody obejmują wiele miejsc i napotkanych istot, o których nie będę wam opowiadać. Musicie przekonać się sami, ale zapewniam, że emocji nie zabraknie.

Brum i Grum to interesujące postacie - kosmici tak bardzo ludzcy w swej potrzebie przygody, tak bliscy dzieciom w postrzeganiu świata. Są prostolinijni, troszkę naiwni, ale przede wszystkim życzliwi i ciekawi świata. Mieć takich przewodników po kosmicznej przygodzie to skarb. Z pewnością zaskarbią sobie sympatię młodych odbiorców.

Ta lekka, zabawna opowieść przypadnie do gustu niejednemu młodemu czytelnikowi. Sugerowany wiek odbiorcy to 8+, ale myślę, że i 6-, i 7-latek nie będzie miał z odbiorem problemów. Jest to książka niezbyt obszerna, dlatego świetnie nada się do samodzielnego czytania dla wczesnoszkolniaków, ale sprawdzi się też jako czytanka na dobranoc czy w ciągu dnia.

Nam ta książka spodobała się niemal tak bardzo, jak swego czasu Podróż Podwójnego-P (jeśli nie znacie, to także polecam). Jest tu prosta, swobodna narracja i ciekawa fabuła, w której przygoda goni przygodę. Ta barwna historia czerpie zarówno z klasyki science fiction, jak i z klasyki literatury w ogóle, bowiem uważny czytelnik dopatrzy się tu choćby echa Małego Księcia. Ale nawet bez dobrej znajomości literatury czytelnik będzie czerpał z lektury przyjemność. 

Kosmiczna przygoda... okraszona jest sporą dawką humoru, ale nie prześmiewczego, tylko życzliwego - zarówno wobec bohaterów tytułowych, jak i pobocznych. A do tego opowiada o tym, że warto pomagać, być życzliwym, uważnie obserwować świat... I że z każdej przygody najlepiej wraca się do domu. 

Opowieść uzupełniona została czarno-białymi ilustracjami Artura Nowickiego, na których widzimy sympatyczne sylwetki Bruma i Gruma oraz scenki z ich kosmicznych przygód. Całość prezentuje się bardzo urokliwie i wcale nie jest wadą fakt, że brak tu koloru. Ilustracje cieszą oko i jest na nich dość szczegółów, by przykuć uwagę odbiorcy na dłużej, a jednocześnie nie zaburzają procesu czytania. 

Kosmiczne przygody Bruma i Gruma to nie tylko udany wstęp do serii 100Lem, ale i wstęp do literatury fantastycznej poświęconej kosmosowi i obcym w ogóle. Lekka, zabawna i emocjonująca, z wartką akcją i nieprzesadnie rozbudowanym tekstem oraz ciekawymi ilustracjami, doskonale nada się dla odbiorców w wieku wczesnoszkolnym, a i dorośli docenią jej urok - w tym nawiązanie do Małego Księcia. Możecie po nią sięgać bez obaw.

Autor: Paweł Wakuła
Tytuł: Kosmiczna przygoda Bruma i Gruma
Seria: 100Lem
Ilustracje: Artur Nowicki
Wydawca: Wydawnictwo Literatura