[#zwojtkowejbiblioteczki] Aga Kacprzyk, Czasami szczęśliwi rodzice mieszkają oddzielnie [Albus]

 

Rozwód rodziców to dla dziecka praktycznie zawsze trudny emocjonalnie moment. Ale to nie znaczy, że musi okazać się traumą. Wszystko zależy od tego, jak przygotujemy dziecko na zmiany, jak mu je objaśnimy i jaką otoczymy opieką w trakcie i już po rozwodzie. Jednak od czegoś trzeba zacząć, a pierwszym krokiem jest wyjaśnienie dziecku sytuacji. Oczywiście nie ma jedynej dobrej metody i to rodzic, który najlepiej zna swoje pociechy, powinien wybrać adekwatną. Ale już potem w zrozumieniu sytuacji najmłodszym można pomóc... lekturą. I tu - niczym rycerz na białym koniu - zjawia się wydawnictwo Albus i wydana właśnie książka Agi Kacprzyk pt. Czasami szczęśliwi rodzice mieszkają oddzielnie.

Hania i Hektor, bohaterowie książki zmagają się z decyzja rodziców o rozstaniu. Na szczęście zupełnie przypadkiem trafiają w pewne magiczne miejsce, gdzie krok po kroku oswajają się z nową sytuacją. Dzięki swojej przewodniczce po baśniowym miejscu jakim jest Muzeum Miłości, dzieciaki mogą zrozumieć, że dorośli nie są nieomylni, a dojrzałego kochania uczą się całe życie. Czytelnicy przechadzając się po komnatach muzeum razem z bohaterami – Hanią i Hektorem, znajdą miejsce na dobre wspomnienia i trudne emocje. Mają szansę zobaczyć, jak trudna bywa dorosłość i że rodzina - nawet ta podzielona na dwa domy – zawsze stoi na fundamencie miłości do dziecka. 

To książka, która pomoże zbudować grunt porozumienia i wprowadzi do rozmowy ze starszymi przedszkolakami i wczesnoszkolniakami. Autorka subtelnie wprowadza czytelnika w historię, zaczynając od momentu, kiedy mała bohaterka dowiaduje się o decyzji rodziców i zaczyna zadawać sobie bardzo typowe pytania, których nie potrafi jeszcze zwerbalizować w rozmowie z rodzicami, tym bardziej że miotają nią sprzeczne uczucia. Jej kolega Hektor, który mieszka tylko z mamą, doskonale ją rozumie, ale sam też zmaga się z niepokojem i złością. Dzieci nie potrafią zrozumieć decyzji rodziców, a rodzice zbyt jasno wytłumaczyć sytuacji...

I wtedy do akcji wkracza baśń.

Autorka za pośrednictwem magicznej przygody swoich bohaterów zabiera czytelników w niesamowite miejsce - do Muzeum Miłości, gdzie mogą odnaleźć ślady dobrych chwil i przywołać piękne wspomnienia, a nawet zobaczyć to, co wydarzyło się, gdy byli malutcy. Potem grający w "grę w dorosłość" bohaterowie próbują zrozumieć świat dorosłych i dostrzec, z jak wieloma zmagają się wyzwaniami. Pozazdrościć im można wizyty w ambulansie emocjonalnym, ale przynajmniej czytelnik dostrzega, że żal, złość, rozpacz to normalne emocje, z którymi przyjdzie im się zmierzyć. To wtedy Hania i Hektor rozumieją, że koniec miłości między rodzicami nie oznacza końca miłości do dziecka i z tą wiedzą odważniej mogą spoglądać w przyszłość.

To pięknie napisana, mądra i ważna książka, która mimo baśniowego charakteru jest bardzo prawdziwa. Baśniowy rytm koi czytelnika i pozwala płynąć przez opowieść, a bajkowa metaforyka odwołuje się do dziecięcej wyobraźni i przystępniej tłumaczy świat dorosłych. Jako dorośli wiemy, że zakończenia nie zawsze bywają szczęśliwe, ale to nie książka dla nas, lecz dla naszych dzieci. I ma bardzo wyraźną rolę. Po pierwsze - tłumaczy najmłodszym, dlaczego dorośli się rozstają. Po drugie - koi ból i lęk, budując poczucie, że w zaistniałej sytuacji nie ma winy dziecka. Po trzecie - daje nadzieję, że choć życie będzie teraz wyglądać inaczej, to rodzice dalej będą kochać dziecko, a ono będzie szczęśliwe.

Kiedy w życiu dzieje się coś, na co nie mamy żadnego wpływu, czujemy, jakbyśmy tracili grunt pod nogami. Ta książka może stać się dla dzieci podstawą, na której się wesprą, i choćby dlatego warto po nią sięgnąć. Młodszym można ją przeczytać i zachęcić do rozmowy, samodzielni czytelnicy w czasie lektury zyskają czas na uporządkowanie swoich uczuć i rozeznanie w sytuacji, a potem, wspólnie, możemy prowadzić rozmowy, zyskując dzięki książce pewne punkty odniesienia, niczym wspólny kod, do którego można się odwołać. A że i literacko książka wypada bardzo udanie i jeszcze została pięknie zilustrowana przez Aleksandrę Kucharską-Cybuch, to już wisienka na torcie. Osobiście mogę książkę polecić.

Autor: Aga Kacprzyk
Tytuł: Czasami szczęśliwi rodzice mieszkają osobno 
Ilustracje: Aleksandra Kucharska-Cybuch
Wydawca: wydawnictwo Albus

Egzemplarz recenzencki.