Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki] 

Panie i Panowie oraz Drogie Dzieci! Dziś na blogu promocja - czyli trzy recenzje w jednej :-) Bo choć każdą z książek z serii Sto porad dla... Evy Susso z ilustracjami Benjamina Chauda od wydawnictwa Zakamarki można czytać oddzielnie, to... dlaczegóżby nie przeczytać ich ciągiem, skoro można. A tak się składa, że my poznaliśmy ją - o zgrozo - dopiero przy okazji premiery Stu porad dla zakochanych. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i voila! Promocyjna potrójna recenzja poleca się uwadze.

Mam nadzieję, że taka forma was nie zniechęci i udowodni, że jeśli książek jeszcze nie znacie, należy niezwłocznie kupić cały pakiet.

Sto porad dla nieśmiałych

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla nieśmiałych [Zakamarki]

Bohaterem książek jest młody Rolf Cossu, który mieszka w pięknym domu w centrum Paryża, wraz ze swoją zamożną rodziną. Składają się na nią tata Gaston, mama Luiza, siostra Ines oraz babcia Klara, a także służąca Madame Marie oraz ukochany stary pies Rolfa Dede. 

Rolf jest troszkę dziwakiem, ale przede wszystkim jest bardzo nieśmiały, przez co niełatwo mu nawiązać kontakty z... dziewczynami. A zwłaszcza jedną, Ofelią, której tata prowadzi sklep po drugiej stronie parku. Na razie Rolf popatruje na pomagającą ojcu Ofelię przez lunetę, ale gdy znajduje poradnik Sto porad dla nieśmiałych postanawia zacząć działać. W swoich marzeniach Rolf przeistacza się w superbohatera Errolfa, który ani trochę nie jest nieśmiały.

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]


Sto porad dla kłamczuchów

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]

Rolfowi bardzo zależy na uznaniu Ofelii, ale nie może przestać przestać o swojej największej zmorze - Hubercie, koledze z klasy, który jest strasznym pyszałkiem, ale za którym dziewczyny wprost przepadają. Ponieważ chciałby zabłysnąć przed najpiękniejszą dziewczyną w mieście, zaczyna blefować - co, jak wyczytał w poradniku Sto porad dla kłamczuchów nie jest tak złe jak "zwykłe" kłamstwo. Problem pojawia się wtedy, kiedy z tych kłamstewek trzeba się wyplątać!

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]


Sto porad dla zakochanych

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]

W trzeciej części cyklu obserwujemy rozkwit uczuć Rolfa względem Ofelii. A jako że w swojej kolekcji książek w prywatnej toalecie chłopak ma poradnik Sto porad dla zakochanych, szybko diagnozuje swoje uczucia. Gorzej, że zaczyna się też obawiać, czy podobnym uczuciem nie obdarzyła JEGO inna koleżanka z klasy, która spędza z nim dużo czasu na przerwach. Istnieje też obawa, że przebywający w szpitalu przyjaciel Rolfa - Aramis - może mu ukochaną podebrać. Rolf ma więc naprawdę twardy orzech do zgryzienia.

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]

Eva Susso, Benjamin Chaud, Sto porad dla... nieśmiałych/kłamczuchów/zakochanych [Zakamarki]


Cała seria szturmem podbiła moje serce. Przede wszystkim właśnie za sprawą Rolfa - zwyczajnego, nieco dziwacznego chłopca, który może mieć wszystko, ale stawia przede wszystkim na przyjaźń i akceptację. Co ważne, pod względem materialnym Rolf ma lub może mieć niemal wszystko, ale jedyne o czym marzy, to przyjaźń. Jego zmagania z własnymi słabościami, z którymi trudno mu uporać się nawet we własnych marzeniach, w których zmienia się w superbohatera, mają w sobie coś uroczego i rozczulającego. I choć w jego perypetiach nie ma krzty dydaktyzmu, książeczki przemycają ważne przesłanie - nie trzeba być powszechnie podziwianym, by znaleźć przyjaciół. Liczy się też życzliwość i dobre serce.

W książce jest cała masa ciekawych bohaterów, choć na plan pierwszy wysuwa się bardzo specyficzna rodzina Rolfa. Mamy tu zamożnych rodziców, którzy może nie zachowują się wzorcowo, ale w gruncie rzeczy kochają swoje dzieci, trudną relację między rodzeństwem - złośliwa Ines nie ułatwia bratu życia, a przede wszystkim niesamowitą babcią Klarę, która często zapomina kim jest i kim są otaczające ją osoby, ale bardzo dobrze pamięta, jak się gra w pokera! 

Dużą zaletą serii jest właśnie to, że Rolf jest całkiem zwyczajny, a jednak jest ciekawym bohaterem.  O jego perypetiach czyta się jednym tchem i bez poczucia nudy, a przecież nie jest ani postacią ikoniczną, ani superbohaterem (no, poza tymi krótkimi chwilami we własnych fantazjach). Autorka udowadnia tym samym czytelnikom, że nie ma nic złego w słabościach, a zwłaszcza w zwyczajności. Jesteśmy ciekawi tacy, jacy jesteśmy i na pewno znajdziemy ludzi, którzy to docenią. Jednocześnie pokazuje, że nie ma też nic złego w fantazjowaniu o wystąpieniu w roli bohatera, niemal każdy z nas czasem to robi.

Ważnym elementem tych publikacji są ciekawe, oryginalne, czarno-białe ilustracje wykonane przez Benjamina Chauda. Świetnie wpasowują się w klimat opowieści - doprawiając prezentowane obrazy szczyptą humoru, a jednocześnie wyrazistą kreską uzupełniając szczegóły - tekstury, desenie ubrań czy detale pomieszczeń. W dynamicznych czy też statycznych scenach patrzą na nas sympatyczni bohaterowie o może nieuładzonym, ale przyjaznym wizerunku. Bardzo odpowiada mi ta estetyka i myślę, że i was nie zawiedzie.

Książki nie są zbyt obszerne (każda ma około 100 stron), a do tego duże litery i sporo światła między wersami. Właśnie to sprawia, że świetnie nadają się dla dzieciaków, które wdrażają się w samodzielnym czytaniu. Nie dość, że proponują ciekawą historię, to jeszcze ułatwiają śledzenie wzrokiem tekstu przez nie do końca jeszcze wprawionego odbiorcę. Będą też odpowiednie do wspólnego czytania, jako że ich objętość pozwala na "pochłonięcie" w jedno popołudnie. 

Historia jest odpowiednia dla wczesnoszkolniaków, ale i nieco starsze dzieciaki będą miały frajdę z lektury (także rodzice, zaręczam). Jeśli chodzi o Wojtka to z przyjemnością przeczytał pierwsze dwie części, ale - nie będę ukrywać - wzbraniał się przed trzecią i podkreśla, że ta podobała mu się najmniej. Ale wiecie, dlaczego? Bo jest o miłości! :-D Tak że wiecie, tę ocenę trzeba chyba potraktować z przymrużeniem oka :-D Ala fakt faktem - przeczytał, pośmiał się, więc chyba najgorzej nie było.

Jeśli więc szukacie książek z niebanalną, zaprawioną humorem historią, z ciekawymi bohaterami (zwłaszcza tym jednym, najważniejszym), odpowiednią do czytania wspólnego, rodzinnego, ale też do samodzielnej lektury dla wprawiających się w czytaniu - to powinniście wziąć pod uwagę całą serię Sto porad dla... Każdy z tomów można czytać niezależnie, ale z drugiej strony - jeśli ma się taką możliwość - bardzo przyjemnie pochłania się ją w całości. To urocze, pozbawione dydaktyzmu historie dla dzieciaków, które chcą odkryć, że zwyczajność też może być fajna. 

Autor: Eva Susso
Tytuł: Sto porad dla nieśmiałych
          Sto porad dla kłamczuchów
          Sto porad dla zakochanych
Ilustracje: Banjamin Chaud
Tłumacz: Marta Wallin
Wydawca: wydawnictwo Zakamarki



























Komentarze

Popularne posty